Wzgórze Partyzantów

Szkoda takiego pięknego miejsca że niszczej .Swoje lata świetności ta budowla ma za sobą. A pamiętam jak wyglądało gdy było zadbane. Wieczorem to element się przechadza.Nie polecam na spacery tam.

W latach 60-tych ubiegłego wieku , było to miejsce często odwiedzane przez Wrocławian. Koncerty, imprezy, wata cukrowa, lody, woda z sokiem malinowym z saturatota, (wszyscy pili z tej samej szklanki). Hi, hi, hiSzkoda, że taki ciekawy obiekt z parkiem i fosą obfitującą w wodne ptactwo., został tak zaniedbany i straszy mieszkańców, zamiast umilić im spędzenie wolnego czasu.

Mimo, że jest blisko ulic można tam spokojnie usiąść i w ciszy poczytać książkę. Sporadycznie można znaleźć tam pijaków. Czasem w weekendy można spotkać młodzież, która trochę chałasuje.

Ciekawe miejsce, mimo jego opłakanego stanu przyciąga.

Ruina