Nails Azja Szczecin

Przesympatyczne Panie, szybko wykonana usługa na wysokim poziomie. Serdecznie polecam!

Niestety nie jestem zadowolona, paznokcie nadają się do poprawy, skórki zalane lakierem, do wyboru ze zwykłych lakierów byly jedynie 4 kolory. Dodatkowo Pan który poczatkowo robil paznokcie prawie nie mówił po polsku.

Niestety, ale dzisiaj musiałam skorzystać z usług salony przy zdjęciu hybrydy plus poprosiłam o manicure. Obsługiwał mnie Pan, paznokcie każdy innej długości jak siekierą rąbane, warstwa po hybrydzie do końca nie została zdjęta, skórki wycinane metodą szarpaną. Nie polecam zapłaciłam 60 zł, a wyszłam niezadowolona, po poproszeniu aby Pan porządnie mi to zrobił. Niestety jak ma się kogoś zaufanego, to warto u niego poczekać, a nie korzystać z usług tego salonu.

Paznokcie sa piekne. To byla moja pierwsza wizyta w salonie i na pewno bede wracac.

Trzeba przyznać że Panie pracujące w tym salonie są naprawdę mistrzyniami w swoim fachu. Potrafią dużo i naprawdę ładnie sam jestem stałym klientem i jak na razie niczego nie będę zamieniał jest super. POLECAM

Usługa wykonana szybko, sprawnie, dokładnie i tanio. Jedyny minus to drażniący zapach w salonie

Dobre ceny, paznokcie akrylowe jak i żelowe wyglądają dobrze jednak widoczne są niedociągnięcia. Dużym minusem jest natomiast brak sterylności frezów i częsty brak rękawiczek co może być niebezpieczne

Niestety ogromnym minusem dla tego miejsca jest brak możliwości dogadania się w języku polskim. Jednak po 10 minutowym wyjaśnieniu, że odeszła mi hybryda na jednym paznokciu Pani szybko znalazła termin, usługa została wykonana prawidłowo. Całe spotkanie z tym miejscem obeszło się w miłym nastawieniu.

Szkoda mi wystawiać tak negatywną opinie, ale po dzisiejszej wizycie brak mi słów.Nigdy nie zaczynają punktualnie. Moim zdaniem sprzęt jest niesterylny (dodaje zdjęcia). Nie mówią praktycznie wcale po polsku, więc nie da się z nimi porozumieć. Ich zdaniem oczyszczenie stóp za dodatkową opłatą 50 zł jest wsadzenie ich do wody (do miski bez jednorazowej folii) użycie peelingu i przetarcie starym pumeksem... Brak mi słów. A gdzie higiena? (Narzędzia w woreczku zostały dopiero przyniesione, jak o nie poprosiłam)Gdzie faktyczne oczyszczenie i obrobienie pięt?Po wizycie dostaje wiadomość od booksy, że nie pojawiłam się na terminie, a byłam. Proszą o płatność gotówką i nie wystawiają wtedy paragonu.Manicure i pedicure są wykonane ładnie. Ale przy tylu negatywnych punktach warto się zastanowić nad wizytą i za co się tu płaci. Za każdy dodatkowy kolor czy zdobienie jest dopłata, ok, ale wcześniej nie ma takiej informacji i nie wiadomo ile...+ ta niebieska woda wcale nie zachęca i nie przypomina usługi spa.