Perła Świeradowa

Obiekt nie spełnia żadnych oczekiwań. Obiekt nie dostarcza pozytywnych wrażeń jest zaniedbany a obsługa to najniższy poziom. Niestety zbyt późno sprawdziłem wszystkie opinie na temat tego obiektu a zbyt bardzo zasugerowałem się sugestią booking. Perła Świeradowa to najgorsze miejsce, w którym byłem przez ostatnich 20 lat. Miejsce wręcz jest niebezpieczne i niedostosowane do przebywania ludzi. Źle zamontowane kabiny prysznicowe stwarzające realne zagrożenie. Wkręty w podłogach. Powinienem dostać zwrot kosztów za ten pobyt, bo to był jakiś żart. Już nie wspomnę, że podczas śniadania talerze na stole bywają praktycznie puste!

Od czego tu zacząć...Pokój czysty owszem. Dostaliśmy ręczniki, a materac był wygodny. Czekałem na śniadanie żeby to również ocenić. Śniadanie w porządku. Szwedzki stół i wszystko raczej smaczne. No i chyba tyle z plusów bo jak za jedną noc z 3 osobami (2 + dostawka) płaci się 450zł to jednak wymagania są nieco wyższe.Wchodzimy do pokoju i wita nas uderzenie gorąca. I wszystko byłoby w porządku bo nikt nagrzewania się pokoju nie kontroluje ale.... klimatyzacji brak (pierwszy raz trafiłem na hotel za taką cenę bez klimatyzacji). Okno owszem jest ale bez moskitiery a więc nocą albo się dusimy z zamkniętym oknem albo oddychamy wraz z komarami i innymi żuczkami które przy nas latają.Brak lodówki. Również pierwszy raz mi się to zdarza, a hoteli służbowo zwiedziłem już naprawdę sporo.W pokoju czajnik i kubeczki ale brak zestawu z herbatą czy kawą jaki spotykamy w znacznie tańszych miejscach.Czystość toalety ok ale jest tam nieprzyjemny zapach. Tak jakby niesprawna kanalizacja albo grzyb.Miejsce parkingowe 20zł. Płacimy ale miejsca możemy nie znaleźć więc kolejny żart ze strony obsługi hotelu. Jak kasujemy za miejsce to niech to miejsce będzie. Bo inaczej za co zapłaciłem?Brak windy więc trzeba nosić bagaże po schodkach.Krótko mówiąc hotel wybrany na szybko. I już wiem żeby na szybko nie wybierać. Myślałem po prostu, że 3 gwiazdki w Polsce trzymają poziom ale widzę, że nie zawsze. Jak się szanowni państwo kasuje jak za noc w warszawskim Hiltonie to powinno się też zapewnić chociaż zbliżone warunki.Podsumowując hotel dobry..... Gdyby cena wynosiła 150zł za noc.Rzeczy, które są raczej standardem czyli wspomniane ręczniki i łóżko nie wpłyną niestety na jakąkolwiek gwiazdkę.

Zacznę od +: bardzo dobre jedzenie i jest go dużo, bardzo uprzejme panie obsługujące restauracje i to jest ich główna zaleta, czysta pościel, pokój też, wygodne łóżko. Mieliśmy pokój czwórke- ogromny, ale przy tym zimny, mimo iż kaloryfery gorące nie dało się go ogrzać.Z minusów - lekko śmierdząca łazienka, ciasna, okropne drzwi do pokoju - ogromne szpary, w samych korytarzach potwornie zimno. Basen sredni- woda za zimna, sauna -ok. Parking duży, miejsce było, ale kolejni przyjeżdżający już go nie mieli. Kolejny nasz pokój,dwójka, już był bardzo cieplutki, łazienka odremontowana i bardzo przyjemny.Największym minusem tego miejsca jest pani- nie wiem jak ją nazwać być może manager, nie przedstawiła się. Wchodząc do recepcji nie podniosła głowy znad lady, wpatrzona z innym pracownikiem w komputer, czekałam dobre kilka minut, aż uprzejmie spojrzy na nas i zacznie obsługiwać. Kiedy już to zrobiła wcale nie było lepiej- naburmuszona, niekulturalna, apatyczna, bez chęci do życia i pracy. Nie spotkałam się jeszcze nigdy z tak nieuprzejma recepcją.

Lepiej poszukaj czegoś innego.Dobra lokalizacja. Wygodne łóżko. Dobre śniadanie.Okna w pokoju nie można było całkowicie zasłonić. Drzwi do łazienki z dużą szybą, ze słabym ornamentem. Przez co dokładnie było widać kto i co robi, ubrany czy nie. Brak intymności w łazience. W pokoju były śmieci po poprzednich gościach. W basenie woda była chłodna, a temperatura powietrza trochę za niska, jak na pomieszczenie w którym przebywa się bez ubrania. Stół bilardowy postawiony pomiędzy słupami, co utrudniało grę, a kije poniszczone. Na ścianie wisiała tarcza do darta a pod nią połamane rzutki. Parking nie odśnieżany, w połączeniu z wahaniami temperatur i deszczem, stał się oblodzony. W miejscach, gdzie stały samochody śniegu było mniej niż w przejeździe, więc wyjazd był pod górkę. Klienci hotelu pomagali sobie nawzajem wypychać samochody z miejsc parkingowych, a obsługa hotelu przyglądała się z boku. Dopiero jak zrobiliśmy awanturę, to posypali parking piaskiem. Niemiła obsługa.

Gwiazdki na wyrost, trochę odświeżony i tyle. Gośćmi nikt się nie przejmuje. Ciekawy patent z parkingiem - jak wyjeżdżasz, to postaw pachołki, jak ktoś je przestawi i zaparkuje na twoim miejscu, to ty masz problem. Bez piątego ręcznika, bez nawet flaszki wody, bez kosmetyków. Śniadania nawet ok, reszty nie odważyłem się spróbować. Jak na perłę, to mało perłowo.

Lokalizacja świetna, centrum Świerardowa. Pokój ok, ale najlepsze lata ma za sobą. Brak klimy nie był problemem l, ale brak lodówki zdecydowanie tak. Parking, niby jest ale jakby go nie było. Auta stają jeden za drugim, więc trzeba czekać aż ostatni pojazd wyjedzie. Na plus bardzo smaczne śniadania w formie bufetu szwedzkiego.

Absolutnie nie polecam! Łóżka co prawda wygodne ale na tym konczą się pozytywy. Nocowałem już w wielu miejscach ale w żadnym nie musiałem martwić się o parkowanie i swoje auto. Pojechaliśmy tam w 10 ludzi na dwa auta. Na wjeździe do tego przybytku przyznano nam dwa wolne miejsca parkingowe" Super. Następne dni pokazały jednak że te miejsca to tylko umowne i podczas całodniowego zwiedzenia

Wybraliśmy się z narzeczonym na kilka dni do Świeradowa. Wybraliśmy ten hotel ze względu na dobrą lokalizację i cenę. Niestety hotel, jak na trzy gwiazdki wychodzi słabo. Bardzo mały parking i problem z zaparkowaniem. Nam się na szczęście udało zaparkować pod hotelem. Pokój nie jest zły, ale kilka poprawek by się przypadło. Widać, że ktoś próbował ten pokój odnowić. Są ręczniki, czajnik, kubki, łyżeczki, tv. Drzwi od pokoju są w słabym stanie, zamek tak samo. Drzwi od łazienki nie zamykają się. Trzeba trzasnąć, aby się zamknęły. Pod prysznicem ciepła woda leci po dłuższym czasie. A czasami leci letnia woda. Krzywo zamontowane włączniki i wyłączniki światła. Brak szafek nocnych przy łóżku. Nie ma kontaktów przy łóżku. Okna ledwo się otwierają. W pokoju nie ma lodówki. Za to obsługa miła, pomocna. Lokalizacja dobra. Nie korzystaliśmy z basenu ani ze śniadania. Jeśli ktoś szuka noclegu na jedną noc lub dwie, to można spróbować. Ale naszym zdaniem cena jest za wysoka, jak na takie warunki.