Plaża Kuter Port

Plusy:- możliwość kupienia biletów przez internet w 2 opcjach- całodniowy od 10-20 i od 16-20 w okresie wakacyjnym)-bardzo dużo miejsca-zarówno samej plaży jak i terenu poza nią-ubikacje z prawdziwego zdarzenia ( nie toi toi)-duży parking- boiska do siatkówki oraz kort tenisowy- miejsca gdzie można zjeść i się napić- ratownicy- 3 poziomy głębokości wody (0.4 m, 1.2 m i 1.8 m)Minusy:- brak drzew/krzewów; za dużo pustej przestrzeni- brak jakiegokolwiek cienia

Świetne miejsce na wypoczynek nad wodą, plaża piaszczysta i trawiasta, jak najbardziej dla rodzin z dziećmi, jest ratownik, prysznic, toalety, przebieralnia, strefa gastronomiczna, dość duży parking, za który nie płacisz a tylko za wejście na plażę, więc wszystko czego potrzebujesz w takim miejscu.

Czysta woda o różnych głębokościach, duża strefa dla dzieci z wodą do 40cm, bezpiecznie i czysto. Szeroka plaża, duży zadbany trawnik do biwakowania, budka z jedzeniem i sklepik z akcesoriami potrzebnymi nad wodą. 35zł dorosły, 25zł dziecko za wejście w weekend.

Plaża i wokół plaży czysto, ratownicy do 19tej, od pon do pt można wypocząć bez tlumów i bez kolejek do barów czy wc, na wejsciu mozna kupic i napompowac (rownież swoje) dmuchańce" do zabaw w wodzie dla dzieci. Polecam !!!"

Bardzo starannie przemyślana inwestycja, świetne miejsce na wypad ze znajomymi albo z rodziną:)

Miejsce do plażowania ładnie zagospodarowane i zadbane z bezpłatnym, wielkim parkingiem - na tym kończą się plusy. W słoneczny dzień praktycznie nie ma gdzie schować się w cieniu, plaża w sezonie okropnie zatłoczona (informacja o limitowanych wejściach, służących komfortowi i bezpieczeństwu brzmi jak żart), brak infrastruktury dla mniejszych dzieci, obsługa gastronomiczna przy dużej ilości ludzi drastycznie wolna z ogromnymi kolejkami, a mała ilość toalet dopełnia wrażenie niedostosowania terenu do ilości przyjmowanych plażowiczów.

Ładnie, czysto, piasek, trawa, prysznice, przebieralnie, lody, frytki, zapiekanki - ceny raczej wysokie. Byliśmy pod wieczór, więc całkiem luźno. Ratownik kończy pracę o 19, do 20 można jeszcze korzystać z kąpieliska na własne ryzyko.

Ja tam raczej nie wrócę, cena 35 zł kosmos, za miejsce na trawie, bez grama cienia, w wodzie ścisk o pływaniu można pomarzyć. Budki z jedzeniem zgroza, nie wyrabiają, po zapiekankę staliśmy na zmianę 55 min., lody - byłam siódma w kolejce - 35 min. Najszybciej dało się kupić kiełbaskę z grilla, ale tylko kiełbaskę z „bogatej” oferty, w niedzielę o 14-ej była już tylko kiełbasa. Aż się prosi o więcej budek z żarciem, ale tu ponoć działa zasada „sam nie zje i drugiemu nie da”. Wielkie jezioro a plaża zrobiona na małym skrawku - słowo plaża jest wielkim nadużyciem.