Gromulski Piekarnia Cukiernia Łukowska 1/lok.14U, 04-113 Warszawa

Gromulski Piekarnia Cukiernia





67 Recenzje
  • niedzielaZamknięte
  • poniedziałek06:30–19:30
  • wtorek06:30–19:30
  • środa06:30–19:30
  • czwartek06:30–19:30
  • piątek06:30–19:30
  • sobota07:00–15:00




Gromulski Piekarnia Cukiernia Łukowska 1/lok.14U, 04-113 Warszawa




O firmie

Gromulski |

Kontakty

Zadzwoń do nas
Łukowska 1/lok.14U, 04-113 Warszawa

Godziny pracy

  • niedzielaZamknięte
  • poniedziałek06:30–19:30
  • wtorek06:30–19:30
  • środa06:30–19:30
  • czwartek06:30–19:30
  • piątek06:30–19:30
  • sobota07:00–15:00

Funkcje

  • Parking dla niepełnosprawnych
  • Wejście dostępne dla niepełnosprawnych
  • Zakupy stacjonarne
  • Karty kredytowe
  • Dostawa
  • Śniadanie




Rekomendowane recenzje

Radek N
19.10.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Pieczywo bardzo dobre. Obsługa miła i fachowa szczególnie przez panie sprzedające/ekspedientki, panowie sprzedawcy powinni brać przykład
Michael De Molka
13.10.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Dobre pieczywo i bardzo miła obsługa. Zachęcam do przychodzenia z własną torebką (np materiałową), żeby nie brać za każdym razem torebek papierowych.Aktualnie pojawiła się aplikacja, w której można zbierać punkty i później wymieniać je na nagrody.PS Na przełomie roku można otrzymać w sklepie za darmo kalendarz ścienny ;-)
Klepsi Klepsydra
10.10.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Pyszne kanapki, jagodzianki i wuzetki. Nie rozumiem tylko czemu wuzetki robione we wtorki (są wtedy najsmaczniejsze w Warszawie) są sprzedawane również w środę w wersji wyschniętej i starej. Gdybym po raz pierwszy kupiła je właśnie wtedy byłby to mój ostatni raz w tym miejscu.
Wiktoria Górska
06.10.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Piekarnia świetna, jestem absolutną fanką ich kanapek. Często po nie zaglądam i też przy okazji kupuję koleżankom z pracy inne smakołyki. Jednak nie było takiego razu, żebym wyszła z piekarni nie czując się jakbym była obsługiwana z niechęcią. Już niemal na wejściu słyszę pytanie, „co podać?” (co rozumiem, ponieważ na tym polega tych Pań praca). Niestety często moja ulubiona bułka z tuńczykiem jest wyprzedana i potrzebuje wtedy przyjrzeć się innym kanapkom i ich cenom. Proszę wtedy o chwilkę (właściwie to proszę o nią za każdym razem, dziś na szczęście w piekarni byłam sama, do czasu). Wybrałam kanapkę, poleciła mi ją Pani i faktycznie była pyszna, zapytałam też o cenę eklerka (podana jest za kg bodajże), usłyszałam wtedy ile mniej więcej waży jeden. Pani dała mi chwile na samodzielne wyliczenie, jednak prawdopodobnie dojrzała moja konsternację (w końcu na pewno wiedzą ile kosztuje jeden, a ja naprawdę grzecznie zapytałam. Mogę sama wyliczyć, jak najbardziej, zajmie to jednak chwilkę dłużej) i wtedy łaskawie powiedziała „wychodzi ok 8 zł za jeden”. Podziękowałam i poszłam szukać dalej czegoś do przysłowiowej kawki. Nie znam niestety całej oferty na pamięć, wiec szybko starałam się znaleźć coś innego, cały czas czując na sobie ponaglający wzrok Pani (podkreślam, że są to moje subiektywne odczucia). Wybrałam, poprosiłam również o bułkę dla koleżanki i zapłaciłam kartą. Zobaczyłam jednak, że na ladzie leżą produkty, każdy osobno zawinięty, a że w planach miałam zakupić jeszcze pączka dla koleżanki, widziałam że nie dam rady się zabrać. Poprosiłam o torbę, Pani mi pięknie wszystko zapakowała, znów zapłaciłam kartą (za torbę). Zaczęłam czuć presję, obok pączka była cena 2,30, wyciągnęłam przygotowane 3 zł koleżanki i zaczęłam wyliczać, żeby już nie zajmować więcej czasu, zaczynała robić się kolejka. Wtedy usłyszałam cenę 3,20. W szoku szybko poprosiłam o zmianę formy płatności. Nie robiłam problemu, nie kazałam się nikomu tłumaczyć, sama dostrzegłam, że cena przy pączku jest ceną za oponkę. Sama tego nie zauważyłam, cena była najwyraźniej przełożona. Nie mam z tym problemu. Przygotowane miałam 3 zł od koleżanki, wiec musiałam zapłacić kartą. Tyle. Usłyszałam jednak „A jaka jest tam cena?” Może przesadzam, ale to nie brzmiało jak troska o porządek na sklepie, a chyba próba moich umiejętności czytania. Powiedziałam Pani, że jest to cena za oponkę, obok pączka, ale czy ma to jakieś znaczenie? Nawet nie wiem, co mi Pani odpowiedziała, byłam zestresowana i myślałam tylko o tym, żeby już uciec. Złapałam za torbę i wyszłam. Nie na długo, zaraz musiałam wrócić. Jedna z koleżanek zawsze naciska, aby móc mi zwrócić dokładnie tyle, ile zapłaciłam, a nie widziałam jaka jest cena tej bułki. Mi to nie robi różnicy, ale koleżance bardzo zależy, zaczęłam szukać w torbie paragonu. Niestety go nie znalazłam. Wróciłam się i zapytałam, czy mogę dostać paragony z tych transakcji. „Nie wzięła ich Pani, więc je wyrzuciłam”. Gdyby nie stres i poczucie, że nieustannie jestem niemile widziana, poprosiłabym po prostu, żeby podała mi cenę tej bułki. Ale już nie wiedziałam co gorsze. Zapytać, czy już poczekać, aż Panie znajdą paragon. Zdążyłam się jedynie wytłumaczyć, że miałam wszystko spakowane do torby, że myślałam, że paragon również. Miny były znaczące.Lubię naprawdę tę piekarnie, jednak każda wizyta w niej utwierdza mnie w przekonaniu, że coś musiałam zrobić nie tak, że te Panie mnie nie lubią. Nie mam pojęcia.Widzę pozytywne opinie o personelu, ja jednak nie jestem obsługiwana z pogodą, ani z serdecznością, a raczej z obowiązku i z łaską. Może mi się wydaje, jednak dzisiaj już moja cierpliwość i wyrozumiałość się skoczyła. Pracowałam z ludźmi i naprawdę, wiem jak to jest, co potrafi być irytujące. Rozumiem też dzięki temu wiele rzeczy, naprawdę jestem wyrozumiała.Dzisiaj niestety wizyta była na tyle nieprzyjemna dla mnie (czy to jedynie moje odczucie, czy też rzeczywistość), że prawdopodobnie zrezygnuję z zakupów w tej lokalizacji.
Tomasz K
04.09.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Podejście do klienta totalnie niepoważne, a w zasadzie zupełny jego brak. Środek dnia (ok. 15:00), jeden pracownik zajęty przyjęciem zamówienia na tort w kąciku, ignoruje osoby, które przychodzą coś kupić. Po kilku minutach bez jakiejkolwiek reakcji, opuściłem lokal, ratując się zakupem pieczywa w pobliskiej Biedronce. W międzyczasie, po mnie weszła do piekarni pani, ale wobec braku obsługi, również zrezygnowała i wyszła. Bez komentarza.
Maciek Andrzejewski
02.09.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Dzisiejszego dnia bardzo miły Pan mnie obsługiwał. Zdecydowanie zasługuje na pochwałę. Jakby było więcej takich ludzi jak on to świat byłby lepszy. Zawsze serdeczny miły i kulturalny. Ale nie mogę się obejść obojętnie do produktów sprzedawanych w tej piekarni. Zawsze świeżo, smacznie. Pyszne kanapki szczególnie z tuńczykiem i jajkiem. Jak tylko mam możliwość zawsze wracam tu z przyjemnością
Dawid Koz
25.08.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Mają bardzo dobre kanapki z serem i szynka, z tuńczykiem i jajkiem polecam.
Adam Bysiek - NEWS24
21.08.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Pyszne kanapki z samego rana! W drodze do pracy w Radio ESKA wręcz zbawienne! Naprawdę zestawiając cenę i jakość tego miejsca do konkurencji - to jest nieprzerwanie numerem jeden! Duży wybór, smak świetny #KLASA
A. W.
31.07.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Razowy chleb na miodzie - rewelacja. Cokolwiek innego? Przykro mi, ale suche obrzydlistwo. Słodkie wypieki to jakaś pomyłka. Nie wiedziałam, że można zrobić aż tak niedobre rogaliki, a jednak można. Ale dla tego razowego na miodzie wracam, chociaż rzadko jest. Obsługa bardzo miła.
Piotr Iskra
29.07.2023
Gromulski Piekarnia Cukiernia
Miła obsługa, dobry towar. Drogo jak wszędzie.

Dodaj recenzję

Mapa

Łukowska 1/lok.14U, 04-113 Warszawa
Gromulski Piekarnia Cukiernia