Stowarzyszenie UNICEF Polska

Namolni ludzie, którzy nie akceptują odmowy.W ciągu godziny odwiedziły mnie trzy osoby z tej fundacji.Kiedy powiedziałem, że nie jestem zainteresowany to dziewczyna zaczęła się zachowywać opryskliwie i wulgarnie.

Przekazywałam pieniądze,kupowałam firmowane gadżety, teraz widząc chmary zamorzonych dzieci, przekazywałabym środki antykoncepcyjne ich matkom i ojcom by nie rozmnażali się jak króliki lub koty to będzie większa możliwość wyżywienia dzieci. Czy ci ludzie prócz spółkowania nie mogą nic więcej robić?

WitamDzisiaj odwiedził mnie młody chłopak z Unicef, co prawda trochę późno jak na takie wizyty...Ale miał maseczkę i od wejścia zapytał czy ma zakładać, poprosiłam go oczywiście o założenie, bo córka ma problemy z nerką i chorą tarczycę , z resztą ja także i trzeba przestrzegać obostrzeń . Był bardzo miły i profesjonalny...podziwiam takich ludzi...zwłaszcza w sytuacji jaka panuje teraz w Polsce. Najbardziej ucieszył mnie fakt, że nawet spora liczba ludzi pomimo tego co się dzieje na całym świecie, min. korona wirus + oszustwa na tzw. policjanta itp sytuacji, jednak chce pomagać innym. Uważam że to jest właśnie piękne w nas wszytskich, że potrafimy się czasem zjednoczyć i pomyśleć nie tylko o sobie....Oby wiecej takich ludzi było na świecie...Ludzi o dobrym sercu....pomimo cieżkich czasów....Ja oczywiście zgodziłam się pomóc ...teraz kolej na Ciebie <3

Wyłudzają na fb dane kontaktowe typu mail i telefon, a później dzwonią żeby wyłudzić pieniądze na ich prywatne cele np. pensje.

Pod Pałacem Kultury w Warszawie uważajcie .Natknelam sie na Młoda dziewczynę UNICEF 25.07. Zaczepia ludzi, wulgarna, opryskliwa, komentuje ubiór. Nie tak powinien wyglądać UNICEF. No cóż najwyraźniej mama nie nauczyła kultury , szacunku do starszych. Od razu na ty". Porażka."

Oszuści nie wypłacili pensji, pracowałam za darmo przez ok dwa dni. Nie polecem tam pracować. Najgorsza praca jaką miałam

Dzisiaj zostałam napadnięta słownie i oskarżona, że jestem za tym by dzieci umierały, umierały z głodu, że jestem za śmiercią. Młodzieniec w kamizelce UNICEF nawet nie pozwolił mi dokończyć zdania. Samo moje stwierdzenie, że mam dysonans a propos tego czy powinniśmy ingerować w życie ludzi w Afryce wywołało w nim taką złość, że obdarzył mnie oskarżeniami i odszedł. Radziłabym się zastanowić z kim nawiązujecie współpracę. Poza tym wysyłanie domokrążców w czasie pandemii jest naprawdę słabym pomysłem.

Jeden z domokrążców który prawie namówi moją dziewczynę na darowiznę , argumentował zwiększenie kwotę datków (dziewczyna nie ma dochodów w tej chwili i chciała dać tylko jednorazowy datek) tym że dzięki większej kwocie, będzie miał lepszą wypłatę. Serio ? Daj więcej na dzieci bo będę miał mniejszą wypłatę""

Działalność nie jest do końca jasna. Wolontariusze w kamizelkach opowiadają o pomocy dzieciom stoją na dworcu Zachodnim i po prostu palą razem. Czy to nie jest propaganda palenia dzieci? Zapytany, czy mówią po angielsku, ale powiedzieli nie. Jakie jest ich znaczenie? Bardzo zła praca personelu.

Z całym szacunkiem dla działalności organizacji, ale namolny akwizytor, który 2x w ciągu dnia dzwoni mi do mieszkania (wypytując jeszcze o sąsiadów), nie robi dobrego wrażenia. Poprosiłem pana o ulotkę z nrem rachunku, na który wpłaciłbym pieniądze. Nie ma ulotki, czy można wejść do środka, zająć kilka minut, pozyskać moje dane do jakichś formularzy? Nie można, żegnam.