Montenegro

Bardzo smaczna kuchnia. Polemizowałabym czy jest typowo bałkańska, bo na Bałkanach byłam i próbowałam tamtejszego jedzenia- wg mnie większą różnorodność przypraw i bardziej zdecydowane smaki, a w Montenegro jest to wersja spolszczona. Yc może dlatego, że brakuje w tym miejscu osoby z tamtych stron. Kelnerka obsługująca nas bardzo miła, odpowiadała na mnóstwo naszych pytań i na każde pytanie dotyczace kuchni i potraw znała odpowiedź. Zamówiliśmy deskę przekąsek i deskę mies. Przekąski pyszne, idealne dla 4 osób, bo wszystkiego było po 4 sztuki, danie główne ogromne- było dedykowane dla 3 osób Amy w 4 osoby nie daliśmy mu rady. Bardzo dobre ziemniaki pieczone i bułki wypiekane na miejscu. Mięsa też smaczne choć dla mnie mogłyby być mocniej doprawione.Ogólne wrażenie bardzo pozytywne. Życzę tej knajpie wielu klientów.

Jedzenie smaczne i oryginalne, porcje średnie. Ceny nie należą do niskich, jednak przy jagniecinie, która zamówiłem trzeba się z tym liczyć. Myślę, że jeszcze wrócimy.Niestety jak dla mnie sporym minusem jest toaleta. Nie jest częścią integralną samej restauracji, jest współdzielona w budynku z Polskim Towarzystwem Ekonomicznym.- Brak cieplej wody?! Jako ręcznik - papier toaletowy.

Z lubym wpadliśmy do Montenegro na kolację po poleceniu przez znajomych. Wnętrze ciepłe, urządzone ze smakiem. Obsługa miła i pomocna. Jedzenie super! Zupa z pulpetami przepyszna! Polecam również talerz przystawek dla dwojga oraz w sezonie herbatę zimową. Jedyny minusik to toaleta, która znajduje się w korytarzu i nie jest zbyt dobrze utrzymywana w czystości. W restauracji można płacić kartą. Niedaleko miejsca parkingowe przy ulicy.

Bardzo smaczne jedzenie, miła obsługa, dobra kawa. Ceny wedlug mnie wporzadku. Atmosfera w lokalu bardzo sympatyczna. Każdy wybierze coś dla siebie w menu. Jest gdzie zaparkować, co też jest plusem.

Zajechaliśmy tam specjalnie jadąc na wakacje. Chcieliśmy sprawdzić jak knajpa się miewa po wizycie Magdy Gessler i jej Kuchennych rewolucjach. O ile o jedzeniu mogę powiedzieć że ok, ale bez zbędnych fajerwerków to wystrój i klimat rewolucji nie był w ogóle wyczuwalny. Ceny średnie. Jedynie przesympatyczna kelnerka uratowała jedną gwiazdkę bo byłoby 3/5.

Jako że się najadłam pysznym jedzeniem to wystawiam temu miejscu aż 5 gwiazdek. Zasługują. Jedzenie naprawdę dobre i bardzo dużo w przystępnej cenie warte do polecenia. Jeśli chcecie spróbować kuchni bałkańskiej to idealne miejsce klimatyczne i przepiękne, aż chce się siedzieć i jeść :) Nie mam żadnych minusów, i z pewnością wrócę do tego miejsca spróbować innych potraw.

Polecam. Dania smaczne i ładnie podane. Deska przystawek bardzo syta wg kelnerki na 2 osoby wg mnie jako przystawka dla 3-4 osób. Polecam jagnięcinę i cielęcinę. Pyszne fajnie doprawione. Sałatki świeże, soczystych warzyw. Porcje duże. Na pewno jeszcze tam wrócę.

Można tu smacznie zjeść jak ktoś lubi bałkańską kuchnię. Ceny są umiarkowane. Miejsce na uboczu w starym pałacyku, ma swój klimat. Możnaby trochę odświeżyć wygląd i bardziej zadbać o czystość. Restauracja przechodziła kychenne rewolucje Magdy Gessler.

Jedzenie bardzo średnie, pulpety w zupie niedogotowane, kotlet z mięsa kiepskiej jakości, dresing do sałatki bardzo dobry. Zamówiłem tez burek z serem który okazał się surowy w środku. Ogródek trochę obskurny i nie zadbany (między kostka wystają chwasty) toaleta dramat... aaaa! Ziemniaki z grila bardzo dobre. Na kelnerkę czekałem ponad 15 minut, mimo jednego zajętego stolika.

W restauracji byliśmy dziś. Jedzenie przepyszne,porcje ogromne,obsługa miła,a ceny bardzo przystępne. Lokal klimatyczny,cały czas w tle leci bałkańska muzyka co daje bardzo przyjemny nastrój. Napewno jeszcze wrócimy i w 100% polecamy.