Villa Paradiso

Miejsce nie warte kilkuset złotych za dobę - Max 50zł. To noclegownia dla pracowników fizycznych itp… połowa świateł pogaszona, brudne kabiny i dywaniki które pamiętają lata 90-te. Miejsce które nazwane jest kuchnią - jest odrzucające… wieczorami i nad ranem po korytarzach słychać ukraińskie pogaduszki panów idących do pracy lub „ugotować” sobie słoik z gulaszem w mikrofali. Za Oknami plac budowy a cały obiekt ma popękane ściany, zabrudzone wywietrzniki i temperaturę w pokojach powodującą omdlenia.

Jak można kłaść ludzi, którzy płacą na takich brudnych materacach i pod taką pościelą". Przykro mi

Nie podobało się · Zdecydowanie polecam trzymać się z dala od tego obiektu. Pozostali wynajmujący obiekt palą papierosy na korytarzu, a zapach dymu unosi się w całym obiekcie łącznie z pokojami - dym dostaje się przez dużą szczelinę pod drzwiami. Dodatkowo na korytarzu pracownicy trzymają i wietrzą buty robocze. Obiekt zamieszkiwany jest głównie przez obcokrajowców. W pokojach ściany są brudne, pościel ma nieprzyjemny zapach, a pokój nie oddaje obrazu tego co można zobaczyć na zdjęciach. W budynku wytrzymałem pół godziny po czym po rozmowie z właścicielką, która nie chciała pojawić się w obiekcie ustaliłem, że rezygnuję, a ona zwróci mi uiszczoną opłatę. Niestety właścicielka okazała się niesłowna - zadzwoniła po kilku minutach od mojego wyjazdu, że była w obiekcie, nikt nie palił papierosów i niczego nie czuła (ciężko uwierzyć, że początkowo nie wyrażała chęci przyjazdu, a nagle po kilku minutach tam się pojawiła). W pokoju i łazience żarówki ledwo co świecą. Po pół godziny pobytu jestem w stanie tylko tyle niedogodności wskazać. Właścicielka to totalnie niesłowna, nieuczciwa i zakłamana osoba. Cena zdecydowanie nie jest adekwatna do jakości.

Miejsce w dobrej lokalizacji. Poza miastem, ale ok. 200 m tramwaj i ok. 400 m autobus, którymi dojedziemy praktycznie wszędzie.Jeżeli chodzi o obsługę, to nie ma zastrzeżeń, ale to tylko obsługa wirtualna. Ja jestem za obsługa tradycyjna, czyli musze widzieć osobę na żywo. Wcale jednak to nie przeszkadzało w zakwaterowaniu czy w ciągu całego pobytu.Jeżeli chodzi o pokoje to jest sporo jeszcze do dociągnięcia. Na parapetach kurz i to nie z dnia poprzedniego. Za łóżkiem i pod całe kłęby kurzu. Dodam, że pokój zamawiałam dłużej niż tydzień przed przybyciem.Ogólnie obiekt według mnie obsługuje bardziej jako kwatery dla robotników. Dlatego w niedziele rano nawet juz przed 7.00 było gwarno na korytarzach.Jest też ogolnie dostępna kuchnia. Wyposażona prawie we wszystko. Jedynej rzeczy jakiej nam brakowało była ścierką w kuchni. Tak, ścierka. Do wytarcia np. szklanek.Deska do prasowania i żelazko oraz suszarka do włosów znajdują się na korytarzu i jest do dyspozycji wszystkich gości.I jeszcze jedno. Poduszki, duże, puchowe ... jak na mój gust strasznie niewygodne.I gorąco. Strasznie.

Pokoje tragiczne, łóżka jak z PRLu do tego pościel brudna i śmierdząca... TRAGEDIA. Po przyjeździe problem z znalezieniem kluczy, gdyż nikogo w Villi" nie było. Pani

Jak na tą cenę to tragedii nie ma, jednak zapach na korytarzach odrzuca. Miejsce dobre żeby się tylko przespać.

W porządku. Pokoje może nie są w najnowszym standardzie, ale bardzo dobrej cenie i są bardzo czyste. Stosunkowo duży obiekt, jest miejsce aby posiedzieć razem ze znajomymi przy stole, stoliku kawowym itp. Jest i kuchnia. W niektórych pokojach łazienka, inne mają swoją na korytarzu zamykana na klucz. Ogólnie bardzo fajne miejsce :)

Żeby wejść trzeba zadzwonić telefonem i dostaje się sms z instrukcjami. Pokój na pierwszy rzut oka ok, jeśli komuś nie przeszkadzają stare, brudne ściany. Po bliższym obejrzeniu okazuje się że jest brudno. Prześcieradło z plamami, brudne, brzydziłam się na nim położyć, spałam na kołdrze, zamiast pod. Pod poduszką czarny długi włos. W łazience śmierdzi pleśnią, woda pod prysznicem nie spływa. Po 22 we wspólnych częściach pensjonatu inni goście rozmawiali i było ich słychać na tyle wyraźnie, że o spaniu nie było mowy.

Super! Wspaniała obsługa, lokalizacja ekstra - blisko do tramwaju i stadionu, pokoje super standard w stosunku do ceny. Zawsze polecam, jako pierwsze miejsce do noclegu :)

Wynajelismy salę na przyjęcie, Pani mówiła, że wszystko ma niestety okazało się, że sztućce zdekompletowane, filiżanek na kawę nie ma tylko szklanki rodem z PRL szkoda że nie było podstawek lub uchwytów. Jedna ważą ważą do zupy i to obskurna że wstyd było ją podać. Miejsce nie nadaje się na tego typu imprezy. Pani powinna wszystko wyrzucić do śmieci, pojechać na zakupy i dopiero wynajmować sale. Obiekt niedoinwestowany, brak odświeżenia, zlepek wszystkiego bez ładu i składu.