Drogeria Rossmann

Nawet perfumu nie można wybrać bo od razu ochroniarz się przyczepia o to że się bawię? Nie da się dłużej w tym sklepie być bo po chwili problemy bo się szuka dobrego produktu ._.

Ochroniarzowi się trochę pomieszało w głowie zapomnial że jest w pracy a nie w domuOdzywki takie to niech sobie w domu stosujeTrzy słowa o ochroniarzu cham prostak i wieśniakWyprosił mnie ze sklepu gdzie powodem było testowanie perfumAlfons był bardzo nie miły nie polecamNIE POLECAM SKLEPU PIETRO WYZEJ JEST TANSZE HEBE

Sam sklep ok. Natomiast ochroniarz pracujący w sklepie i obsługa porażka. Rosmann reklamuje aplikację rosman go przez którą można zrobić zakupy w aplikacji I za nie w niej zapłacić. Do tej pory kilka razy juz robilam tak zakupy i nie mialam żadnego problemu. Nie chce nikogo obrażać ale może obsługa sklepu powinna się doszkolić w tym zakresie. Dzisiaj w Avenidzie spotkał mnie bardzo przykry incydent. Zrobilam zakupy w aplikacji jak do tej pory za które zresztą zaplacilam, a Pan ochroniarz razem z Panem z obsługi wylecial za mna ze sklepu i posadził o kradzież. Rozumiem że sprawdzał czy nie trafił na złodzieja, aczkolwiek słowa,,PRZEPRASZAM,, po okazaniu dowodu zakupu w aplikacji, nie usłyszałam. Generalnie bardzo slaba sytuacja. Zdecydowani nie polecam robic tu zakupow przez aplikację ROSSMANN GO!

Miła obsługa jak i wiele towaru

Byłam dziś około 13.30 . Poprosiłam panią pracująca z kolektorem przy półkach aby podała mi pełnowartościowy lakier ponieważ ten na półce był w połowie zużyty. Pani zaczęła na mnie krzyczeć że otwieram lakier Była chamska i arogancka. Wyszłam zszokowana. Pani w ciemych blond wlosach do ramion. Lakier kupiłam w starym Browarze

Mało osób do obsługi. Poza tym, Rossmann jak Rossmann

Ochroniarze w tym rossmanie to jakaś tragedia do wszystkiego się przyczepią i mają problem że trzyma się w ręce produkt który zamierzasz kupić

Nie najgorzej mały wybór np pieluszek dla dzieci.Plus kilka kas samo obsługowych brak tłoku...

Radzę sprawdzać daty ważności kosmetyków! Pod koniec lipca zakupiłam mus do twarzy, dzisiaj użyłam go po raz pierwszy. Jakoś dziwnie pachniał więc spojrzałam na datę ważności. Oto co ujrzałam! Skandal! To jest produkt do twarzy!