Hotel Karczma nad Stawem

Na pierogach znają się bez dwóch zdań, ruskie pierogi to prawdziwa pychota, ser kwaśny tak jak trzeba, ciasto sprężyste i odpowiedniej grubości. Przy restauracji duży wygodny parking.

Mała dbałość oczystosc w pokojach, klimatyzacja jest ale nie działa, zepsute lampki, rozwalone schody przy tarasie to standard dla tego miejsca. Jedzenie smaczne i świeże.

Przyszedłem do tej restauracji jako wypoczęty człowiek,a wyszedłem jako znudzony i smutny. TA RESTAURACJA MA JEDZENIE PONIŻEJ MOŻLIWOŚCI PODSTAWOWEGO STUDENTA No ręce opadają.Na jedzenie czeka się tam 1h30min co za obijanie się to jest niemożliwe.Kiedy to zjecie dostaniecie gazów aż 24/7

Dostałyśmy inne pokoje niż te, które zarezerwowałyśmy. Miały być z balkonami, a wyszło tak, że koleżanka nie miała nawet okna tylko jakiś mikro lufcik w suficie, którego nie dało się otworzyć. Dodatkowo bardzo brudno! Śmieci w szafkach, wszędzie kurz, brudny papier toaletowy, poplamione dywany i ściany... Tragedia. Miałyśmy zostać tydzień, ale jak jeszcze się okazało że odpływ pod prysznicem jest zatkany, to po pierwszej nocy podziękowałyśmy za gościnę" i pojechałyśmy w inne miejsce."

Pokoje całkiem ok. Klimatyzacja jest ale nie działa w zamian wentylatorek co może być małym pocieszeniem gdy jest gorąco. My byliśmy gdy nie było upałów więc po otwarciu okien było ok - pokoje są na poddaszu. Śniadania proste, sztampowe ale dobre. Trochę szkoda że w barze nie ma zbyt wiele.

Czekanie na spożycie posiłku To poprostu siwy dym! Całość spędzonego czasu w restauracji to około 2h. Niedość że czas oczekiwania duży to niedobra pseudo pomidorowa zupa z jakimiś flakami. Nuggetsy poprostu jak z Lidla! Cała wycieczka musiała jeść te obrzydliwe jedzenie. Na dodatek w karczmie śmiedziało kałem! Od jedzenia gazy się zbierają! Panu nauczycielowi nie smakowała herbatka!NIE POLECAM!

Dzisiaj chcieliśmy omówić szczegóły zamówionej komunii na przyszły rok,a tu niemiłe zaskoczenie, zamknięta restauracja na stałe. Bez żadnej informacji. Jeśli ktoś sobie planował komunie czy inne imprezy okolicznościowe, żeby przypadkiem się nie zdziwił że jest zamknięte na stałe.

Niestety pobyt oceniam na bardzo słaby. Pokoje brudne, zakurzone, ściany poplamione. Niektóre z łóżek dawno powinny być wyrzucona na śmietnik. Śniadanie zaś to kompletna porażka - brak produktów, nic do zjedzenia dla dzieci. W pewnym momencie nawet sami zaczęliśmy kupować pieczywo. Naczynia niedomyte i brudne. Widać, że obiekt lata świetności ma dawno za sobą. Nie jest zarządzany i na każdym kroku to widać. Zdecydowanie nie polecam.

Spędziliśmy kilka nocy w tym hotelu i ostatni raz. Pokój zamiast 4 osobowego dostaliśmy 3 osobowy, jednak łóżka można było połączyć to nie było źle. Niestety pokoje sprzątnięte nie dokładnie, pajęczyny w oknach, brak pilota do telewizora, z brodzika pod prysznicem woda nie odpływała, w sedesie pod linią wody brud i kamień, wyposażenie pokoju uszkodzone, w łazience działa tylko lampa nad lustrem.Śniadania jedzenie standardowe niestety Pani obsługująca tragedia. Po przybyciu na śniadanie brak talerzy, brak sztućców po 15 minut czekania na przyniesienie przez Panią talerzy trzeba było iść do kuchni i poprosić to Pani jeszcze z fochami i tekstami w moją stronę przyniosła.Jedzenie w restauracji dobre w odpowiedniej cenie i na szczęście inna obsługa niż przy śniadaniach.