Kładka

Bardzo przyjemne miejsce. Warto tu przyjechać specjalnie po to, aby przejść się kładką. Kładka wije się fantastycznie przez las. Oficjalne znaki mówią żeby prowadzić rower, ale moim zdaniem przy małym ruchu można spokojnie przejechać. My nikogo na kładce nie spotkaliśmy, ale może to tylko przypadek. W przypadku mijaniu się z rowerami jadącymi z na przeciwka zalecam ostrożność, bo miejsca jest mało i można spaść z kładki. Dodatkowo trzeba uważać bo kładka może być śliska i niektóre belki są nierówne, dlatego na kładce rozłożona jest siatka. Dodatkowa informacja: jeśli jedziesz/idziesz na kładkę to musisz mieć bilet wstępu do Wigierskiego Parku Narodowego. Nam udało się kupić bilet po drodze. W lesie stał pracownik parku i sprzedawał bilety. Można było płacić kartą. Polecam wspierać Polskie Parki Narodowe.

Słabo opisane miejsce w przewodniku jako kładka przez rzekę Czarna Hańcza. W rzeczywistości to około 700 metrów kładek przez które można spacerować lub przejechać rowerem. Cisza spokój i odgłosy przyrody z widokami na jezioro Wigry. Polecam

Czarna Hańcza - miłe miejsce na chwilę odpoczynku.

Świetne miejsce, bardzo urokliwe, od jakiegoś czasu parkowcy pobierają opłaty za wstęp. Koniecznie weź ze sobą coś na komary, bo zostaniesz zjedzony żywcem, przez co musisz być w ciągłym ruchu. Jest to teren bagienny, kładki pozwalają przejść całość sucha stopą, warto odwiedzić to miejsce. Nie pędź rowerem na złamanie karku bo w sezonie spotkasz wielu pieszych.

Fajne miejsce z powodu na lokalizację, pomysł fenomenalny, ponieważ można podziwiać dziką naturę bez wydeptywania ścieżek na ziemi

Piękne przyrodniczo malownicze miejsce. Widok na Czarną Hańczę z mostku. Kładka dla pieszych wije się ponad 2 km. Z jednej strony mostu oraz po drugiej. Jadąc rowerem uważaj bo kładki są w paru miejscach uszkodzone

Co za miejsce! Kładka urzeka i się nie kończy! Wije się między drzewami, aż doprowadza do rzeki a potem wije się dalej. Punkt obowiązkowy dla wszystkich fanów kładek leśnych i bagiennych :)