Dolina Charlotty Resort & Spa

oferta długiego weekendu czerwcowego, pobyt 3 dni.wyjazd pod 3,5 letnie dziecko.Wiele atrakcji dla dziecka. Basen fajny do oswajania z wodą móc mało atrakcji.Sale zabaw rewelacja i dał małych i dla dużych.Największe jednak zachwyty dla Animatorek. Mistrzostwo świata, kreatywność, uśmiech i zdobycie serca oraz zaangażowania dzieci. Czapki z głów.Pożyczaliśmy książki dla dziecka.Personel - bardzo pomocny. Rozchorowało się dziecko i nie było problemu aby z wyrozumiałością nam pomagać.Atrakcje na terenie super.Jedyna wada to fakt, że w trakcie pobytu odbywało się wesele i było głośno.Spaliśmy w części, która była najbardziej oddalona i w ogóle nam to nie przeszkadzało choć wiele osób narzekało.Warto przy rezerwacji dopytać czy są jakieś atrakcje towarzyszące"."

Małe rozczarowanie.Hotel pięknie położony, ale swoje lata świetności ma już za soba. Zdecydowanie wymaga remontu. Pokoje małe, bez klimatyzacji. Prysznic delikatnie mówiąc z poprzedniej epoki (dlatego pominięty w fotografiach promujących hotel) i na dodatek uszkodzony, deska sedesowa prosi się o wymianę (zabrudzenia niezmywalne), materace niewygodne, poduszki pozabijane, wymagają wymiany.Jedzenie ok. Nie ma uniesień, różnorodności, ale da się zjeść i niektóre rzeczy są naprawdę smaczne. Kawa na śniadanie totalna porażka :(Dużo atrakcji dla dzieci, basen, animacje, koniki, fokarium, zoo To duzy plus.

Otrzymaliśmy pokój nad wentylacją gdzie prze całą noc chodziły wiatraki. Niestety nie dało się spać z otwartym oknem a pokój beż klimatyzacji więc z zamkniętym oknem było duszno. Te pokoje powinny być wyłączone z oferty albo klient powinien być o tym uprzedzony.

Dmuchane place zabaw i zjeżdżalnie - dramat. Wszystko brudne ale to mały problem. Kasują 25zl za godzinę a dziecko wychodzi po 15 minutach kompletnie mokre. Obsługa siedzi z nosem w telefonach i nikomu nie przyjdzie do głowy żeby powycierac tą gromadząca się wodę na zjeżdżalniach. Ludzie szanujmy się przecież tam bawią się małe dzieci. Drodzy rodzice jeśli się tam wybieracie to zwróćcie na to uwagę. Mi pokrzyżowało to całkiem plany na ten dzień bo chcieliśmy pojechać jeszcze do Ustki a Charlotta zafundowała nam powrót do Słupska aby przebrać dziecko. Dziękujemy bardzo.

Bylismy w ferie - pokoje bardzo zimne, ze wzgledu na stare okna i jeden malusienki kaloryferek na pokoj. Trzeba bylo dogrzewac elektrycznie.Na pewno tam nie wroce, ze wzgledu na incydent na basenie, gdzie ktos ukradł jeden szlafrok (z dwoch) w ktorym byla karta do pokoju. Ktos zastąpił go innym-czyli przypadek to nie był.Obsługa-totalny brak profesjonalizmu, zrozumienia powagi sytuacji. Po zgloszeniu do recepcji otrzymalam drugi zestaw kart z zapewnieniem,ze poprzednie nie dzialaja juz.A jednak działala ta druga,ktora byla w pokoju.Za drugim razem zostalam WYŚMIANA przez pania w czarnych wlosach w recepcji i konserwatora. Zostały wydane PONOWNIE KARTY gdyz tamte jakims cudem aktywne dalej byly.Kierownika recepcji czy tez hotelu nie zastałam,ze wzgledu na (podobno)urlopy.W życiu nie polece nikomu hotelu w ktorym nie mogę czuc sie bezpiecznie.

Ogólnie miejsce super ale obsługa w strefie gastro, zapiekanki, gofry, lody itd... jest to dramat z czystym sumieniem mogę tak stwierdzić. Zapiekanki pieczone w piecu, który nie był chyba myty od dekady, papier do pieczenia wewnątrz, czarny az sie łamie i kawałki wypadają. Zapiekanki czarne, frytki zimne. Przy mnie 3 osoby wymieniły frytki bo były zimne, a czss oczekiwania dość długi ale nie tak dlugi jak ja oczekiwałem na trzy gofry 41 minut po czym dowiedziałem się od Pani przyjmującej zamówienie, ze będą sie robić, chłopak z obsługi powiedział, ze zrobi mi te gofry bo widział moje rozgoryczenie, a miałem jeszcze dziecko na rękach (osoba kompletnie nie dawała sobie rady, włosy rozpuszczone, a nie były pierwszej świeżości jak wszystko w tych budach. Brud......BRUD, BRUD. NIEKOMPETENTNA OBSŁUGA. Drogi właścicielu zadbaj o wizerunek bo to świadczy o całej reszcie, której nie widać, a na ta chwilę widać, że nie jest dobrze.

Hotel jest pięknie położony. Obsługa jest miła i pomocna, a śniadania i obiadokolacje urozmaicone. Korzystaliśmy również z jazdy konnej - lekcje były profesjonalnie prowadzone. Hotel jest jednak miejscem typowym dla rodzin z dziećmi, więc o ciszy w jadalni można zapomnieć. Podczas śniadania włączony jest telewizor z bajkami, ustawiony głośno, a dzieci krzyczą i biegają wokół stolików. Dzieci są wszędzie - nawet w barze! i na siłowni. Jeśli szukasz spokoju i ciszy - znajdziesz ją wokół hotelu, ale na pewno nie w budynku. Rodziny z dziećmi na pewno będą zadowolenie z pobytu, dużo atrakcji dla dzieci i wielu towarzyszy. :)

Organizacja koncertu Hollywood Vampires masakra! Ogromne kolejki do wejścia na koncert, na półtorej godziny czekania. Podczas koncertu przejście między sektorami 2 i 3 nie pilnowane - ludzie stoją i zasłaniają tym którzy zajęli miejsca w sektorze, a 2 ochroniarzy nie daje rady z całym wielkim przejściem. Nikt nie nadzoruje wyjazdu z parkingu. Wyszliście z terenu koncertu - radźcie sobie sami. Nie można nawet skorzystać z toi toia. Obsługa chamska i nieprzygotowana do pracy! Ochroniarze zaproponowali mi załatwienie się na środku przed nimi. Ochrona pilnuje wejścia do toalet, a na parkingu nikogo do kierowania.

Lokalizacja niedaleko Słupska. Podczas pięknej pogody warto pospacerować, zabrać dzieci do ZOO, fokarium, połowić ryby i popływać na rowerach wodnych. Przy gorszej pogodzie w hotelu sauna i basen, automaty do gry dla dzieci, bar dla dorosłych, no i te wszystkie najważniejsze atrakcje SPA na pierwszym miejscu, rzecz jasna. Położenie niedaleko Ustki, co w sezonie letnim jest niebywałym atutem. Jedzenie PYSZNE!!!

Miejsce zachwalane - ja tak nie uważam. W zoo spore braki zwierząt, tablice informacyjne pomieszane. Strefa gastro - sporo do poprawy. Ceny znośne. Obsługa powinna być miła i pomocna - jest odwrotnie.