CITYZEN_

Obsługa i ratownicy beszczelni, roszczą sobie prawo do wyrzucania kogokolwiek chcą. Bezduszny regulamin pozwala robić im co chcą.

Kiedyś obsługa klienta była bez zarzutu. Obecnie Panie w recepcji stoją jak za karę i każdorazowo są nie uprzejme, szczególnie dla Dzieci. Wielka szkoda..

Przestrzenny obiekt ,basen duży . Aerobik w wodzie cudowna sprawa prowadzony przez fachowych trenerów.

Całkiem przyzwoite miejsce do zajęć sportowych, nauki pływania i szeroko pojętego pływania przede wszystkim. Mieści się w tym miejscu od dawien dawna i przeszło już szereg renowacji na mojej pamięci. Może nie jest specjalnie fikuśne i odpicowane a la basen kryty na Piastowskim albo na Zwycięstwa, ale jest duże, ma sporo miejsca w szatniach, nie za duży ruch. Są tutaj prowadzone również zajęcia nauki pływania dla maluchów, woda dobrze dogrzana. Warto przyjść.

Przyszedłem dziś rano popływać ale okazało się że obiekt zamknięty - pomimo iż na google inna informacja.

Dobry basen. Czysty. Dosyć dużo miejsca.Czasamy bywają zajetę kilka torów na zajęcia i dla karnetów. W nidzele ostatnie wejscie o 19:15 - do 20:00 plywamy, i 15 min na zebranie się. Dobra woda, kilka ratowników. Czepki nie są obowiązkowe. Zawsze można wypić kawę, herbatę po basenie i chwile odpocząć.

Klub sportowy Cityzen Poznań ma świetną atmosferę, do której zawsze chce się wracać, także fajne miejsce dla całej rodziny.Zdecydowanie polecam! Jedno z najlepszych miejsc w Poznaniu!Ma duży basen (długość 25 m/8 torów, głębokość: 2,34 m - 2,82 m) oraz mały basen (5 m x 14 m, głębokość: 0,8 m – 1,1 m).

Sama pływalnia spełnia moje oczekiwania. Duży ruch. Mały parking, ludzie zostawiają auta gdzie popadnie

Coraz gorzej. Wejście na basen podrożało już drugi raz w ciągu 6 miesięcy a jedyne zmiany są na minus. Czystość w szatniach pozostawia trochę do życzenia, woda z mydłem pod prysznicem (zamiast żelu) jest tragiczna i w ogóle się nie pieni, o ile jest.Największy problem to terminarz basenu - patrzysz sobie, że na 20:45 jest aż 7 wolnych torów - super, będzie dużo miejsca. Niestety na miejscu okazuje się ilość wolnych torów to 4, więc wszyscy którzy przyszli muszą się ściskać, 4 osoby na jednym torze to standard. Zdarza się to notorycznie.

Kiedyś mój ulubiony klub, fajni ludzie i super klimat, ale coś się popsuło... siłownia zamknięta praktycznie z dnia na dzień bez jakichkolwiek wyjaśnień. Pozostały zajęcia grupowe, które są naprawdę bardzo fajne - głównie za sprawą prowadzących. Jednakże warunki w jakich się odbywają to już zupełnie inna bajka. Spinning na starych, wiecznie psujących się rowerach, ale jakoś można przeżyć. Natomiast zaplecze sanitarne to już urąga wszelkim współczesnym standardom - po spinningu do dyspozycji jedna, mała szatnia z dosłownie jednym prysznicem, toaletą i umywalką - żeby było śmieszniej wszystko w jednym pomieszczeniu, więc jak ktoś się kąpie to z umywalki i toalety nie skorzystasz. Daję jedną gwiazdkę ze względu na miły personel, osobom decyzyjnym należy się zero gwiazdek i kubeł zimnej wody.