Pokoje Gościnne DARIA

Nie polecam skorzystania z noclegu.Według regulaminu - Brak możliwości skorzystania ze swoich urządzeń elektrycznych, czyli włosów wysuszyć nie mogę swoją suszarką.Wymagana segregacja odpadów - niestety w łazience mały śmietniczek do którego zmieszczą się dwie butelki więc ciężko posegregować plastik, papier, szkło, metal.Buty należy pozostawić na korytarzu, nie ma możliwości wysuszenia mokrego obuwia na grzejniku ponieważ nie są ciepłe.Bardzo cienkie ściany i drzwi papierowe, więc jest wielkim problemem aby wieczorem wypić drinka w pokoju że znajomymi, zwłaszcza że jesteśmy na wczasach to nie każdy musi iść spać o godzinie 20stej, pospać dłużej też nie można ponieważ od rana zaczyna się remont na parterze i biega ktoś po drewnianych schodach, które niosą echo.Pani sprzątająca w pokojach nie odpowie dzień dobry, głowę odwraca w drugim kierunku.Jeśli chcecie się wybrać na te kwatery to polecam przyjechać PKS lub PKP, ponieważ parking jest za mały i nie mogłem mieć dostępu do swojego pojazdu w każdym momencie ponieważ jedno auto zastawia drugie,

Ludzie omijać to miejsce szerokim łukiem!! Zastanówcie się 2x zanim wpłacicie zaliczkę. Brak parkingu( miejsce na 3 samochody) zastawia jeden drugiego tak bylo w naszym przypadku. Tv nie działa są zakłócenia na każdym programie a w dodatku właścicielka nie miła i podnosi głos co zraziło nas całkowicie do tego miejsca. Blisko do centrum jedyna zaleta.

Szczerze radzę trzymać się z daleka od tego miejsca. Pokoje ciasne, na tym pożal się boże parkingu albo Cie ktoś zastawi albo Ty kogoś, łazienka dwa m2, telewizor wprawdzie jest ale o oglądaniu czegokolwiek zapomnijcie bo sygnału brak. Na szczęście z pomocą przychodzi pani właścicielka i mówi: przecież możecie sobie pooglądać youtuba;) aha i pamiętajcie że wszystko co mówicie słyszą inni goście, tak jak Wy usłyszycie ich bo ścianki chyba z papieru. Sama właścicielka hałasuje nocą, śmiechy i głośne rozmowy. A i podatków też nie lubi płacić bo nie daje żadnego rachunku, klimatyczne też na lewo. Lepiej dopłacić do hotelu

Blisko centrum jest jedyna zaleta tego pobytu. Pokoje małe materac od łóżka zarwany. Pani nieprzystępna. Bardzo ciasne miejsca dla pojazdów. Gdyby nie wpłacona zaliczka to zmieniłabym miejsce pobytu. Należy uważać podczas rozmowy telefonicznej czy wpłacacie zaliczkę czy zadatek plus namawiam o nagrywanie rozmowy żeby być pewnym co było mówione. Przez ściany słychać każdy szelest przez to nie idzie w nocy spać.Nie polecam pobytu.

Dla mnie bomba :) pokój bardzo zadbany choć rzeczywiście nie są dobrze wyciszone co nam osobiście nie przeszkadzało, na miejsce parkingowe załapaliśmy się bez problemu, w łazience suszarka, w pokoju kącik kawowo-herbaciany. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne - polecamy :)

Miejsce usytuowane praktycznie w samym ścisłym centrum, ale w miejscu w którym nie przeszkadza hałas z niego przychodzący.Pokoje i łazienka są co prawda małe, ale są za to bardzo zadbane i po prostu ładne.Obsługa totalnie bezproblemowa - można było spokojnie się dogadać co do godziny kwaterowania.Cena do tego nie jest jakoś super wysoka.Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu.

Nieruchomość jest w bardzo bliskim sąsiedztwie głównego deptaka w centrum miasta. Pokoje małe i średnie. Wyposażenie obejmuje zestaw 2 zestawów kubków, talerzy i sztućców. Jest również telewizor, czajnik, suszarka do włosów i ręczniki W niektórych pokojach na wyposażeniu jest również lodówka. Wszystkie pokoje posiadają balkon z krzesełkami i stoliczkiem. W pokojach jest czysto, toalety małe ale czyste i niezniszczone. Do dyspozycji parking darmowy dla gości na 5 aut Na minus obsługa, właścicielka. Pretensjonalna i nieuprzejma.

Bardzo miła obsługa, miejce postojowe dla każdego się znajdzie. Lokalizacja tuż przy deptaku. Pokoje bardzo czyste, meble i okna nowe. Właściciele dbają o odpowiednią temperaturę w pokojach, jest to szczególnie ważne gdy wraca się ze stoków. Możliwość wypożyczenia raków. Atmosfera ciepła i rodzinna, zupełnie jakby znało się tych ludzi od dawna.Już planujemy następny pobyt.

Nazwa powinna brzmieć Pokoje NIEGOŚCINNE Daria". Począwszy od bardzo nieuprzejmej i nachalnej właścicielki