Camping Mielno style

Campingi na ulicy łakowej 1jedyna zaleta-dobra lokalizacja.Poza tym żadnych innych plusówWiadomo w campingach nigdy niema luksusów i jest to oczywisteNatomiast jakieś podstawowe standardy powinny być zachowane.Brak ilości sztućców szklanek a nawet łóżek do wyznaczonej ilości osób.Zapach na wejściu odrazu odraża.A wieczorem wyszedł z pod łóżka karaluch.

Razem z rodziną mieliśmy miło spędzić czas nad morzem. Już na etapie rezerwacji zostaliśmy wprowadzeni w błąd. Zarezerwowaliśmy pokoje, które okazały się nieskoszonym kawałkiem ziemi na namiot. Zadzwoniliśmy do obiektu, tam usłyszałam w tle pana, który powiedział ironicznym tonem niech se odwoła". Próbowaliśmy odwołać "rezerwacje" przez booking

Nie polecam. Zamawiasz domek z lozkami a okazuje sie ze wynajeles miejsce gdzie mozesz postawic swoj namiot. Zdjecia jakie w ogloszeniu wystawione to takie na ktorych widac pokoje z lozkami i lazienka i takie cos wynajmujemy. Dodatkowo za zerwanie rezerwacji kwota jest rownoznaczna co zaplacilismy za 3 noce tam. Porazka. Brak slow.

Byłem - przeżyłem - szczerze odradzam. Obok kempingu znajduje się droga, która prowadzi bezpośrednio do centrum oraz plaży, a co za tym idzie ciągłe wrzaski, rozmowy, głośna muzyka w nocy pijana młodzież co jakiś czas bijatyki i szczanie po ogrodzeniu, którym jest tylko siatka. Odpływy z toalet i pryszniców pozatykane woda wybija do góry.

Warunki w porządku jak na kemping. W domku czyste łóżka, wysoka szafka z półkami, toaleta, prysznic, mały stolik i mała lodówka. Miejsce parkingowe za dopłatą, ale było gdzie stanąć i wyszło taniej niż by wyszło przy korzystaniu z osobnego parkingu. Depozyt 200zł, ale oddaliśmy domek w stanie takim, jakim go zastaliśmy, więc cały został zwrócony. Obsługa miła, pan wiele razy do nas zagadywał i opowiadał coś o okolicy. Blisko sklepy, stoiska i restauracje, do morza jakieś 15 minut pieszo. Sąsiedztwo było w porządku, nikt nie zakłócał ciszy nocnej.

Absolutnie nie polecam, omijajcie szerokim łukiem! Numer telefonu niepoprawny - celowo zamienione cyfry, tylko skrzynka się zglasza. Rezerwujesz domek holenderski, proponują metr kwadratowy trawy pod namiot. Na miejscu zestresowany do granic możliwości pracownik. Dzwonisz celem wyjaśnienia nieporozumienia, właściciel traktuje Cię jak idiotę. Na booking już nie odwołasz. Na sam początek wymarzonych wakacji nerwy. Absolutnie NIE!

To oszuści , działają na dwie firmy z tym samym miejscem , z tymi samymi osobami. Firma U Sowy i firma Mielno camping style Łąkowa 1Miałem wynajem opłacony na tym terenie pod tym adresem. Gdy przyjechałem okazało się że taka firma nie istnieje mowa o U Sowy. Ale w rzeczywistości to Mielno camping style. Właścicielka stwierdziła że nie ma nie było nigdy takiej firmy U Sowy. Dzwoniła przy nas do kogoś ustalali co zrobić bo mamy opłacone. Skierowali nas na na posesję obok , ale pytając się, to nie ten adres ani miejsce. Więc wróciliśmy ponownie pod podany adres gdzie miała być wynajęta przyczepa dla nas. Właściciele zmieszani , zaczęli gdzieś dzwonić i pytać się co robić. Obiekt był wynajęty od booking i chyba całe szczęście. Więc ostrzegam wynajmują na dwie firmy z tymi samymi zdjęciami i miejscem a w rzeczywistości jest co innego , jeden wielki smród brud i ubustwo. Uważać proszę , oczywiście zgłosiłem sprawę jest w toku a booking zrobił zwrot tego samego dnia gdy zgłosiłem sprawę. Więc pewnie niedługo Mielno camping style będzie się nazywał inaczej.

Oceniam na jedną gwiazdkę z uwagi na wprowadzenie w błąd ofertą na Bookingu. Owszem, otrzymaliśmy maila ze szczegółami, że rezerwacja dotyczy miejsca na polu namiotowym (pierwszy raz się spotkałam z taką praktyką), aczkolwiek oferta była bezzwrotna. Zaproponowano nam dopłatę do miejsca pod dachem w przeciętnej cenie wynajmu całego pokoju w Mielnie (sama kwota dopłaty, bez uwzględnienia już opłaconego „miejsca” na polu). Jednocześnie na Bookingu była wystawiona oferta dwukrotnie niższa.