Administracja Osiedla nr 1 | Powszechna Spółdzielnia Mieszkaniowa 'Przymorze'

Brak możliwości kontaktu, ignorowanie maili, przy kontakcie telefonicznym przełączanie między kolejnymi osobami bez żadnej informacji na koniecObrażony pan konserwator w sprawie cieknącej wody i rozgrzanego tylko do połowy kaloryfera. Dodatkowo przy zgłoszeniu pęknięciach pod sufitem na ostatniej kondygnacji zwalenie winy na to, że w pomieszczeniu jest za ciepło i nawet nie sprawdzenie czy to nie jest wina potencjalnych uszkodzeń na dachu. Brak transparentności w kontekście pomieszczeń wspólnych w budynku.PS. z sufitu wciąż się sypie, jeśli ktoś rozważa zakup mieszkania na przymorzu pod rządami AO1 niech będzie przygotowany na radzenie sobie samemu - pomimo horrendalnego czynszu. Kasują chyba tyko za lokalizacje.

Miejsce do załatwienia sprawy administracyjnej

Czynsze idą w górę w zawrotnym tempie. Zużycie wody pomimo liczników jest dziwnie naliczane. Jeżeli jest nie dopłata,za wodę zwiększają czynsz. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Mając drugie mieszkanie rozliczenie wody jest według licznika i jeżeli jest większe to dopłacam,bez zwiększania opłat za czynsz. Administracja to dno.

Przyjemna obsługa

Przede wszystkim ludzkie podejście do człowieka

Niedorzeczne pomysły jak wynoszenie pionów z wodą na klatkę swobodnie dostępną osobom postronnym. Horror z tego wynikły, w postaci codziennego wiercenia, trwa nieprzerwanie od 4 (!!!) miesięcy i końca nie widać. W bonusie gigantyczne podwyżki czynszu w tożsamym okresie.

Brak ogrzewania w moim bloku. W rozmowie telefonicznej w ubiegłym tygodniu usłyszałam, że wszystko jest w porządku i powinno być ciepło. Wczoraj w tej samej sprawie napisałam maila, który jak na razie pozostał bez odpowiedzi. W moim bloku kaloryfery są zimne a bloki obok mają ciepło. Dzisiaj o godz 7 miałam w mieszkaniu temperaturę 16,9 stopnia C. I za co my płacimy????

Szybko sprawnie załatwienie spraw.

Ogólnie dramat, nie dodzwonisz , nikt nie odbiera .

Panie bardzo pomocne w załatwieniu sprawy