Poczta Polska

Tragedia powinni zamknąć tą pocztę giną przesyłki telefonu nikt nie raczy odebrać

Głęboki PRL. Omijać z daleka. Gdyby nie finansowanie z budżetu i przesyłki „państwowe” to coś nie ma prawa istnieć.Po 30 minutach oczekiwania przesyłki nie udało się odnaleźć w systemie. Następnie odbierałem przesyłki z paczkomatu - wyjęcie 3 sztuk trwało 40 sekund.

Żeby nie było nikt z rodziny ani znajomych tutaj nie pracuje. Przemiła Pani w okienku, sprawa załatwiona w 2 minuty :)

Tej placówce nie należy się ani jedna gwiazdka. Totalne dno. Pani naczelnik w żywe oczy twierdzi, że nie może przyjąć skargi na listonosza gdzie na infolinię udzielono informacji że ma taki obowiązek. Listonosz który notorycznie wrzuca awiza do skrzynki pomimo, że domownicy w domu. Rozwiązanie Pani naczelnik jedno proszę przyjeżdżać dobierac listy do placówki nie widzi problemu. Żenujące.

Tragedia mialam dzisiaj okazję odbierać paczkę w tym punkcie pocztowym. Jest dzisiaj 10 ludzie robią opłaty a czynne jest tylko jedno stanowisko do obsługi opłaty i przesyłek. Kolejka na 11 osób Pani obsługująca dwoi się i troi porażka nikogo do pomocy. Już nie wspomnę że Kurier Pocztex to jakaś parodia wykupujesz dostawę paczki z dostawą do domu a musisz biegać po punktach pocztowych. Jedyny plus tego punktu pocztowego to przemiła Pani obsługująca petentów.

Kompetencji - brak. Pan w okienku wciąż rusza się jak żółw. Panie zajęte kawką i plotkami. Najpierw czekasz w kolejce, żeby kupić znaczki, a potem czekasz aż jeden drugiemu te znaczki prześle - czym? Gołębiem pocztowym? Kolejki tworzą labirynt na parkingu. Ceny coraz wyższe a usługi dno. Nie dziwne, że poczta tak krucho stoi, skoro szybciej i sprawniej jest wysłać przesyłkę kurierską, a przy dobrej umowie wszystko, co wymaga potwierdzenia również taniej. E-faktoring załatwi resztę, a kartki świąteczne ich nie utrzymają.

TOTALNA PORAŻKA ! POCZTA JAK ZA CZASÓW PRL! nie da sie dodzwonić , kolejki po 30 min. a na koncu baba nie chce wydac paczki bo.... ta osoba musi przyjsc osobiscie(mimo ze odbiera najbliższy członek rodziny!)

Ludzie jak macie możliwość omijajcie szerokim łukiem nawet kijem nie dotykajcie tych wrot wariatkowa. Panie i Pan który według mnie ma głos jakby uciekł z serialu dla dzieci , Ale wracając nie ogarniają że kolejka jest na cały parknig , I zamiast obsłużyć ludzi to kawka i pogaduchy jak za komuny , Awizo zostawione i panie ucieszone tak można jednym zdaniem określić to co się dzieje z listami , Ostania sytuacja z tym ośrodkiem dla uchyniętych zakończyła się wczoraj gdy przyszedłem po ważny list , ale oczywiście co kolejki nie było no późniejsza godzina ,Ale przyszła pani która tak samo jak ja miała nie odebrane listy . Listów nie można było odnaleźć przes 20 minut lecz zamiast otworzyć 2 okienko obsługa miała po prostu wywalone , Nie pozdrawiam

Katastrofa... Czy na ul. Spacerową trafia listonosz???? oczekiwana przesyłka z deklarowanym czasem dostarczenia, została umieszczona w skrzynce po dwóch tygodniach... Przez co zawartość jej straciła ważność.. > Karta Revolut. Przy ponownym zamówieniu nowej karty, stara (otrzymana grubo po terminie) jest automatycznie dezaktualizowana. Nowa karta ma przyjść do 25 lipca - kiedy nie będzie już mi potrzeba :) - na szczęście istnieje aplikacja...

Miałem dzisiaj wątpliwą przyjemność odbierać tam paczkę która została przekierowana do tego wspanialego" urzędu pocztowego. Przede mną 8 osób