U Jedrzeja

Wspaniałe miejsce, czysto, spokój, cisza. Basen, leżaki, plac zabaw, grill. Dopełnieniem jest życzliwy GOSPODARZ. BARDZOOO POLECAMY❤️❤️❤️❤️Zielona Góra pozdrawia

Domki wraz z ogrodem i altanką pierwsza klasa! Idealne miejsce na weekendowy odpoczynek w gronie znajomych. Własciel świetny gość, zero problemów same pozytywne relacje! Zarezerwuj i jedź do Jędrzeja! Pozdrawiam!

Super domki. Rzeczka i placyk zabaw miejsce ok dla dzieci. W domku bardzo strome schody. Dzieci muszą uważać. Ale i tak bardzo polecam. Wszystko na wysokim standardzie. Komfortowa łazienka, salon z kuchnią i dwie sypilnie na górze.

Domki czyste, zadbane, w pełni wyposażone. Gospodarz bardzo życzliwy i pomocny. Polecam wszystkim osobom wybierajacym się w Bieszczady. Pozdrawiam.

Plusem domków była czystość, poza plesnią pod prysznicem. Później niestety coraz więcej rozczarowań. Właściciel podczas wstępnej rozmowy telefonicznej wiedział że przede wszystkim zależy nam na ciszy, spokoju, intymności - niestety tego nie mielismy zagwarantowanego ponieważ w domku obok zakwaterowal 8 osob ( nas bylo 2 dorosłych plus 1.5 roczniak), dodatkowo warunkiem miał byc potok przy domku aby dziecko mogło się popluskac, co prawda byl, ale zagrodzony bez możliwości zejścia, właściciel zapewniał tez o malym basenie dla dzieci, którego nie bylo i nie kupil bo jak stwierdzil wyprowadza się i nie będzie inwestowal pieniedzy ( max 20 zl...) zapłaciliśmy za altane z ktorej nie mogliśmy skorzystac ponieważ sasiedztwo obok od rana do nocy w niej przesiadywalo, imprezowalo ... Basen duzy byl, ale również oblegany przez sasiadow. Właściciel jako zarządca nie wykazał zadnej inicjatywy w rozwiązaniu tego problemu, zainteresowania się a my czuliśmy sie we wlasnym domku jak intruzi. Uciekajac z niego by złapać trochę tchu i spokoju... Zupełny brak intymności, ciszy i spokoju o którym zapewniał właściciel, dodatkowo skoro jego wczasowicze z przeważająca liczbą osob korzystało z oplaconej przez nas altany, powinien nam te koszta zwrócić a taka inicjatywa wogole nie wyszla z jego strony. Stracone pieniadze, stracone nerwy, stracony urlop. Oraz bardzo strome, wrecz pionowe schody niebezpieczne dla małego dziecka o czym również wynajmujący nie poinformował. Właściciel kazał nam przyjechać na ok godz. 16.00 a podczas wyjazdu wyganial nas i ponaglal ze mamy wyjechac jak najszybciej bo ma kolejnych gosci... Zupelnie nie w porządku!!! Z domku obok wczasowiczom z 4 dzieci w tym 8 miesięczne kazał najlepiej opuścić domek o 8.00 rano max.. Szok i niedowierzanie. Niestety wróciliśmy z odczuciem byle kasa sie zgadzała... Takze jesli szukacie spokoju, ciszy to najpierw zapytajcie właściciela kogo zamierza obok zakwaterowac ....

Widzę że ktoś tu pisze opinie nie na temat i w dodatku mocno mija się z prawdą... Nie mogę pozostawić tego bez komentarza i pozwolić na to żeby ktoś oczerniał mnie w internecie zupełnie bezpodstawnie . To ja wraz z rodziną i przyjaciółmi zamieszkiwaliśmy domek sąsiadujący z domkiem Malwiny i jej rodziny. Jestem zbulwersowana opinią jaką wystawiła, ponieważ wszyscy wspólnie korzystaliśmy z altany która była wspólna dla wszystkich gości jak zaznaczył w dniu przyjazdu Pan Gospodarz. Ponadto nie wiem skąd pomysł żeby korzystnie z altany było opłacone . Nic z tych rzeczy. Wszyskto co znajdowało się w obrębie domków ( huśtawki, zjeżdżalnia, trampolina, basen, altana) było za darmo do dyspozycji gości z obu domków. Basen duży, dobrze utrzymany w czystości, spokojnie pomieści 10 dorosłych osób. Malwina zarzuca nam tutaj na forum wiele nieprawdziwych faktów i tym samym narusza nasze dobre imię. Jak można imprezować od rana do nocy mając pod opieką 4 dzieci? Odpowiedź jest prosta : nie można! Każdy odpowiedzialny rodzic to wie.Pan Gospodarz nie wygania wczasowiczów o 8 rano!! To kompletna bzdura. Doba kończy się o godzinie 10 w dniu wyjazdu i do tego czasu trzeba zwolic Domek. Ale to żadna nowość, tak jest w większości hoteli, domów wczasowych itp. Zarówny my jak i nasi przyjęciele jesteśmy bardzo zadowoleni z wypoczynku w tym miejscu. Domek czyściutki i przestronny. Na duży plus zasługuje fakt że nie trzeba zabierać ze sobą środków czystości tj. Gąbka i płyn do mycia naczyń, ściereczki, ręcznik papierowy itp wszystko to jest na wyposażeniu domku. Okolica cicha i spokojna, zdala od zgiełku miasta i tłumów ludzi. Delikatny szum strumyczka pozwala się zrelaksować i odprężyć. Niedaleko do sklepu i domowego jedzenia w dobrej cenie. Pan Gospodarz bardzo miły i sympatyczny człowiek. Opowiedział nam co warto zwiedzić w okolicy. POLECAMY Wszystkim wypoczynek w tym miejscu. My z pewnością jeszcze tam wrócimy ❤️

Edit.Ponizsza opinia Malwiny jak bumerang, znika i wraca...Świadczy tylko o tym, że jest fałszywaSytuacja jest conajmniej dziwna...Pani Anna oraz Pani Elżbieta odnosza się do opinii Malwiny, która z jakiegoś powodu została usunięta.. Zapewne dlatego, ze napisała fałszywe informacje. Dodatkowo nieprawda jest to, że altana jest platna i do dyspozycji na wyłączność. To kompletna bzdura. Dodam również, że podczas naszej wizyty u Pana Jedrzeja z obiektów, ktore znajdowały się wokół domkow (altana, basen, plac zabaw) korzystali wszyscy wczasowicze z obu domkow. Jezeli ktos oprocz spokoju i ciszy szuka intymności polecam wynająć sobie pokoj na wylacznosc w hotelu a nie domek letniskowy. Na koniec chciałbym dodać, że polecam wczasy u Jedrzeja" bo ten obiekt zapewnia wszystko aby odpocząć i zrelaksować się o czym świadczy większa ilość pozytywnych komentarzy!"

Same zalety, przytulny kominek, ogółem mega komfortowo.

Wszystko pięknie, warunki super, ale nie da się niestety odpocząć w ciszy. Zgadzam się z poprzednią opinią, że płaci się za wyłączny dostęp do altany, a korzystają z niej wszyscy bez zapytania. Domki bardzo blisko siebie, wiec przy małym dziecku z hałasujacymi sąsiadami obok odpoczynek jest niestety niemożliwy.

Zastanawialam sie dluzszy czas czy wyrazic swoja opinie i niestety mam podobne odczucia. Wlasciciel rowniez nam obiecal spokoj a jednak byla podobna sytuacja jak ponizej. Domek jeden na drugim , mimo ze przytulny to zupelnie nie pod odpoczynek na lonie natury bo poprzez rozmieszczenie domkow slychac wszystko co sie dzieje w domku obok. Malo komfortowe.