RST Rehabilitacja

Fantastyczne miejsce, super podejście do pacjenta - zainteresowanie, troska. Cudowny i zgrany zespół fizjoterapeutów. Polecam!

Dwa lata temu rehabilitowałem w RST kolano po rekonstrukcji ACL. Zabieg miałem w szpitalu Rydygiera. Po 12 miesiącach od operacji przebiegłem bez problemów bieg na 11km i wróciłem do rekreacyjnej aktywności sportowej. Wiedza na wysokim poziomie plus indywidualne podejście do pacjenta i odpowiednia atmosfera. Są różni ludzie z różą motywacją, różnym progiem bólu no i innymi dotychczasowymi doświadczeniami w sporcie / umiejętnościami wykonywania ćwiczeń, generalnie każdy jest inny ( fizycznie i mentalnie). Zespół z RST ma tego świadomość i dostosowuje indywidualnie ćwiczenia i sposób motywacji. Sprzęt i urządzenia na wysokim poziomie. Czysto i przyjemnie. Udany zabieg/operacja to 50% sukcesu, drugie 50% to rehabilitacja.Na to co się dzieje na stole operacyjnym nie mamy wpływu a na skuteczność rehabilitacji Tak. Najważniejsze to wybór odpowiedniego rehabilitanta, który dobrze odczyta zalecenia lekarzy, dobierze odpowiednie ćwiczenia do rodzaju operacji/zabiegu, wydajności naszych mięśni, nauczy ćwiczeń i zmotywuje do pracy w domu. Jeszcze jedna ważna sprawa - jeżeli mamy planowany zabieg/ operację to polecam wzmocnienie mięśni przed zabiegiem/operacją. Mnie prowadziła Pani Magda, 100% profesjonalizm. Polecam i pozdrawiam. Marcin

Profesjonalne podejście do pacjenta, dostępność terminów, dobre wyposażenie. Możliwość skorzystania z nowoczesnych metod rehabilitacji. Świetna organizacja. Współpracują z Medicover. Chylę czoła przed ogromną wiedza teoretyczną i umiejętnościami praktycznymi pani Gosi. Ja skutecznie rehabilitowałem więzadło po rekonstrukcji, ale widziałem, że oferują szeroki zakres rehabilitacji ortopedycznej i neurologicznej. Zdecydowanie polecam!

Od pierwszej do ostatniej minuty wizyty pełny profesjonalizm. Idealne podejście do pacjenta, oraz zagadnienia fizjoterapii. Z pełną świadomością mogę polecić to miejsce każdemu pacjentowi. Jeżeli kiedykolwiek będę potrzebowała pomocy fizjoterapeuty na pewno zgłoszę się do RST w Białym Kościele.Dziękuję całemu zespołowi rehabilitantów ,a przede wszystkim Pani Małgosi - za doprowadzenie mojego ciała do stanu używalności.Pozdrawiam serdecznie.

Serdecznie polecam tę placowkę. Zajęcia rehabilitacyjne z Panią Natalią postawiły mnie na nogi. Dosłownie. Miałam ostry stan napięcia miesniowego w okolicach krzyża, promieniujący do łopatki. Nie byłam w stanie swobodnie chodzić. Po dwóch spotkaniach poczułam ogromną różnicę i mogłam swobodnie się poruszać. Pełen profesjonalizm, odpowiednia dniagnostyka i zwykła, ludzka troska sprawiły, że poczułam się w 100% bezpiecznie. No i mogę znów swobodnie się poruszać. Dałabym 6 gwiazdek.

Bardzo polecam ten ośrodek. Rok temu miałem duży problem z kolanem i kłopoty z normalnym funkcjonowaniem. Zestaw zabiegów i ćwiczeń realizowanych w ośrodku w Białym Kościele spowodował, ze dolegliwości zupełnie minęły. Znów mogę śmigać po górach i czerpać z tego przyjemność. Ośrodek jest bardzo dobrze wyposażony. Po ćwiczeniach można wziąć prysznic. Obsługa jest bardzo miła i kompetentna, a pracujące tam dziewczyny bardzo atrakcyjne i z ogromnym poczuciem humoru. To była przyjemność móc się tam leczyć.

Pani Gosia bardzo indywidualne podchodzi do każdego pacjenta i służy radą, a w dodatku świetnie sie z nią rozmawia! Mówiąc kolokwialnie, postawiła mnie bardzo szybko na nogi po rekonstrukcji więzadła krzyżowego.Polecam to miejsce wszystkim połamanym ;)

Serdecznie polecam! Miejsce, które zawsze będę dobrze wspominać, pomimo że trafiłam tam w trudnym okresie życia - po rekonstrukcji ACL.Wspaniała ekipa fizjoterapeutek - dziewczyn z zaangażowaniem, pozytywną energią, poczuciem humoru i przede wszystkim wiedzących, co mają robić. Pacjent ma przekonanie, że jest w najlepszych rękach. Pełen profesjonalizm, komfortowe warunki i świetna atmosfera :):):)

Z rehabilitacji korzysta moja córka, jest pacjentką Pani Natalii. Córka bardzo ją lubi, widać efekty, więc i ja jestem zadowolona. Na pewno będziemy chodzić dalej. Fajnie by było, jakby w przyszłości udało się zorganizować kontrakt NFZ również dla dzieci poniżej 12 roku życia, bo jeszcze córce trochę brakuje.