Fabryka Wspinania

Miejsce w Zatoce Sportu przy ul. Politechniki. Przeszło ostatnio delikatną metamorfozę. Cennik jest bardzo przystępny. Poszłyśmy na dodatkowe zajęcia o półkoloniach, ponieważ miała fantastyczne wspomnienia. Oferują 3 miejsca. Dla nas (córka ma 8lat) najlepsza była opcja na poziomie 2 i na parterze.

Drogi nakręcone gęsto, nie mają tasiemek, z góry wszystkie chwyty są przykurzone, ciężko znaleźć przez to swój stopień. Szatnia podobno jest, ale dla nas nie starczyło miejsca, musieliśmy zostawić swoje rzeczy na wieszaki który po prostu stał na hali. W obiekcie jest okropnie gorąco. Zdecydowanie za ciepło do siedzenia, a co dopiero do aktywności fizycznej. Rażąca niegospodarność zarządcy.Jeśli chodzi o samą ścianę to jest to miejsce z rozmachem. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. No i ogromny plus za automatyczną asekurację.

Fantastyczne miejsce na spędzanie czasu dla całej rodziny, ale kondycję trzeba mieć wcześniej już wyrobioną ;)

Obsługa tragiczna. Niemiła i arogancka, krzyczy na klientów. Pani blondynka powinna powinna poszukać pracy bez możliwości kontaktu z ludźmi.Szkoda bo ścianka z potencjałem.

Zdecydowanie polecam to miejsce. Chodzę okazjonalnie i zawsze są ciekawe trasy i miła obsługa

Bardzo fajne miejsce, w którym łatwo podszkolić się początkującym wspinaczom. Jest trochę automatów do asekuracji, co ułatwia podjęcie decyzji o samodzielnym treningu.

Rewelacyjne miejsce do aktywnego spędzania czasu. Polecam.

Super miejsce. Byliśmy tam na urodzinach. Dzieciaki zachwycone . Panie trenerki przemile, uśmiechnięte. Przez cały czas zachęcały dzieci do zabawy.