Szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego

Żenada dno i brak jakiegokolwiek sensownego myślenia u każdego z pracowników. Ktoś powinien spakowac cały ten śmieszny personel bez wyjątku do jakiegoś wagonu i wysłać na zbiory jabłek np do północnych włoch bo do niczego innego ci ludzie się nie nadają. Jeśli chodzi o obsługę SOR gabinet nr 3 z dnia 31.03.2023 ok godz 19 to powinni sobie kupić kozy i wypasać na nieużytkach bo z leczeniem ludzi nie mają nic wspólnego. Zero totalne. pan psudo doktor to raczej filozofię powinien studiować a nie medycynę. Świni bym mu nie dał zbadać a on się za leczenie ludzi garnie. Omijajcie ten przybytek szerokim łukiem.

Porażka , chirurg ogólny na SOR robi łaskę , że przyjmuje pacjenta na zmianę opatrunku , niemiły , być może wypalił się zawodowo , czas oczekiwania z pilnym skierowaniem na tablicy 60 min a w rzeczywistości prawie 4 godziny . Dodam jeszcze iż mimo pilnego skierowania przydzielono kolor niebieski (najdłuższy czas oczekiwania) .

Wbrew powszechnej opinii muszę pochwalić cały personel. Dzisiaj rano po 7.20 mojego tatę zabrało pogotowie z Chełmca z bólem w klatce piersiowej i zaburzeniem akcji serca. Karetka dojechała dosłownie w 3 minuty od wezwania, dwóch ratowników, oraz Pani ratownik. Mili i kulturalni ludzie od początku do końca, szybka decyzja o przetransportowaniu taty do szpitala. W szpitalu także pozytywnie, Panie pielęgniarki przemiłe oraz opiekuńcze, podziwiam cierpliwość do tych ciężkich przypadków, a przede wszystkim do nietrzeźwego agresywnego Pana... czapki z głów. Pan doktor także miły i spokojny, pomimo tego że miał sporo pracy i był zabiegany. W skrócie... myślę, że wzajemny szacunek to podstawa. Gdyby się dało to dałbym 10 gwiazdek ;) Pozdrawiam i dziękuję za pomoc, także w imieniu taty :)

Miałam wykonywany w szpitalu zabieg na oddziale chirurgii urazowo-ortopedycznej i chciałabym tylko pochwalić, że cały czas pobytu w szpitalu była profesjonalna opieka. Zabieg był nieco opóźniony przez pilniejsze przypadki ale każdy wyrozumiały człowiek jest w stanie to przyjąć. Panie pielęgniarki i jeden pan rodzynek-pielęgniarz widać, że z powołania. Co chwile przychodzili pytać czy wszystko w porządku, czy nie trzeba w czymś pomóc lub podać coś przeciwbólowego. Panie salowe, od których bije ciepło na kilometr, zawsze z uśmiechem na twarzy i ręką wyciągniętą do pomocy. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuje!

Mój drugi pobyt na Oddziale Urologii. Jestem niezmiennie wdzięczny zespołowi medycznemu i głównie pielęgniarskiemu. Pomagali w bólu,czy też przy atakach epi. Pozbyli się całkowicie kamicy nerkowej. Leczyli jak tylko mogli. Dlatego też ocena jest bardzo wysoka. Jestem zadowolony. Polecam Oddział Urologii.

W głowie się nie mieści jak można pacjentowi który nie jest w stanie sam jeść i pić nie podać chodźby wody ,mówiąc rodzinie ze mało pije! . Tak samo sytuacja z cewnikiem ciagle był pełny gdy przychodziliśmy ( później po kilku upomnieniach sytuacja się poprawiła). Żeby Panie pielęgniarki (oczywiście te ,które tak zaniedbują pacjentów bo nie wszystkie takie są) nie znalazły się w takiej sytuacji w przyszłości , że nie będzie miał im kto podać szklanki wody. Karma wraca!!! (Oddział kardiologiczny).

Lekarz przyjmujący na SOR dnia 05.02.2023 (A. Bierówka )nie powinien pracować w służbie zdrowia !! Brak kultury osobistej, brak zrozumienia jest niedopuszczalne. Potrafi wyrazić tylko swoją opinie bez konsultacji osób ze strony chorego ! Nie umie słuchać ! Totalny brak wychowania , i kwalifikacji !Patologia….Prędzej człowiek to umrze niż doczeka się pomocy !!badania porobione nie w tym kierunku co trzeba ! Robią sobie chyba żarty z pacjenta !Pozdrowienia również dla Pani Pielęgniarki , czarne włosy do ramion i okulary, niech Pani uważa , bo kawka czasem może wpaść nie w tę dziurkę !Pozdrawiam !

Bardzo dziekuje za opieke WSZYSTKIM wspanialym paniom Pielegniarkom z Chirurgii Ortopedycznej. Dzieki Wam pobyt w szpitalu byl bardzo przyjemny. Pozdrawiam goraca wraz z cala rodzina. Jan Ś.

Bardzo miłe zaskoczenie... Byłem na SOR. Obsługa miła od okienka przez pielęgniarki po chirurga... Zawalilem sprawę bo że statusem niebieskim wyszedłem na chwilę ze szpitala a okazało się że wystarczyło pół godziny i byłem proszony... Mimo tego przyjęto mnie życzliwie... Nikt nie krzyczał ani nawet nie okazał wzburzenia (a akurat mieliby by prawo bo to szpital i dyscyplina jakaś musi być). Sama wizyta normalna, personel życzliwy... Może dobrze trafiłem, była dobra zmiana lub w miarę lekki dzień jeśli chodzi o poszkodowanych ale bardzo mnie zaskoczylo to wszystko biorąc pod uwagę że nieraz słyszało się sporo krytyki ... Pozdrawiam cały personel jeśli ktoś to czyta i życzę dalej takiej postawy wobec ludzi... Dziękuję

Traktowanie pacjenta w sądeckim SOR to temat na reportaż. Nikomu nie życzę kontaktu z lekarzem Dariuszem Majorem. CIĘŻKI przypadek patologii. Brak manier, traktowanie pacjenta jak śmiecia, arogancja, bezczelność. Nie wiem jakim cudem ten człowiek skończył studia medyczne i zajmuje stanowisko chirurga. Zawsze wydawało mi się, że osoba zdaje się wykształcona powinna coś sobą reprezentować, okazało się, że poziomem kultury osobistej pana chirurga przerosła i to o kilka poziomów pijana, bezdomna Pani, która koczowała na poczekalni SOR by się ogrzać. Zostaliśmy wręcz wypędzeni z gabinetu a na koniec ten typ obrażony sam z niego wymaszerował zostawiając nas samych bez diagnozy i bez dotarcia do przyczyny bardzo silnej i narastającej dolegliwości bólowej, opryskliwie zaproponował zastrzyk. Po prostu trzeci świat. Polecam kurs savoir vivre dla personelu ze specjalnym uwzględnieniem tego prymitywnego osobnika ( i bezczelnej, podstarzałej, krótko ściętej blondynki z rejestracji) ponieważ jak widać podróże po świecie w tym przypadku horyzontów myślowych nie poszerzyły. To miejsce nadaje sie do natychmiastowego zamknięcia ponieważ stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia każdego kto się tam na swoje nieszczęście dostanie.