Camping Pirat nr 73

The campsite is the poor cousin of the hotel, obviously, but that doesn't mean the quality of the service and facilities need to be less good on a price ratio. The campsite is relatively expensive.We had tried to book twice using the email on the website - when we arrived the lady just shrugged her shoulders. I would have expected some level of enquiry as to which email address had been used etc.The sanitary facilities were poor and, compared to the quality of some pop-up sites, just archaic.At a site like this, I would have expected some sort of map and outline of what's where and, for instance, food and beverage offers - this is a hotel, after all.This could be an excellent site, but with very little extra attention. I guess the wedding business is more lucrative.

Ngorsz kemping w Polsce płatność z góry (ceny 2xwiększe niż pozostałe kempingi)następnie wyznaczają ci miejsce musisz się zgodzić bo pieniędzy ci i tak już niezwrócą,jak trafisz na wesele w namiocie to masz darmową muzykę do 4 rano a ty i twój namiot będziesz miał miejsce obok śmietnika i toitojka no i oczywiście brak zwrotów pieniędzy nawet jak jeszcze nie rozbiłeś namiotu.Zapłaciłeś przepadło PAN WŁAŚCICIEL TAK ZARZĄDZIŁ

Dziękuję bardzo wszystkim za opinie przeczytałem i decyzja podjęta nie skorzystam. Poczekam na poprawę sytuacji na campinguZ camperowym pozdrowieniem udanego wypoczynku.

Miejsce świetne, restauracja ok, wszystkie niezbędne elementy infrastruktury są dostępne ( prąd, zrzut wody itd ) . Poradził bym jedynie właścicielowi , żeby lepiej dobierał ekipę obsługi recepcji, jedna osoba źle dobrana do stanowiska może popsuć wizerunek. Ogólnie, szczerze polecam .

Niestety zasugerowałam się zdjęciami, które bardzo przekłamują rzeczywistość. W recepcji starszy Pan, chociaż miły totalnie pogubiony. Spędziliśmy tylko jedną noc na polu kempingowym i szybko uciekaliśmy.Sanitariaty MASAKRA, dawno temu powinny przejść generalny remont.Dwa prysznice, dwie umywalki i dwie toalety w opłakanym stanie.Za 4 osobową rodzinę, psa i kampera 190 zł za dobę. Zdecydowanie odradzam.

To chyba jakaś pomyłka. Pole namiotowe w teorii. Sama gleba droga. Prysznice niby są, ale jakościowo porażka, a już dobiła mnie kąpiel w lodowatej wodzie, bo chyba ktoś zapomniał nagrzać. Jedzie w hotelu dobre i obsługa na recepcji również na plus miejsca.

Bardzo wygórowane ceny zmieniające się z godziny na godzinę. 40 zł na osobę 45zl za prąd, 50 zl za namiot a za miejsce parkingowe 20zl za dobę. Skąd właściciel wymyślił takie ceny???Za tyle pieniędzy można znaleźć nocleg w dobrym hotelu.

Fajne miejsce na wypad odpoczynkowy. Pokoje trochę neoPRL ale śniadania i miejsce się broni

Jedna gwiazdka jest za warunki panujące na polu campingowym i od razu w pierwszym zdaniu pragnę zaznaczyć, że 10 gwiazdek należy się obsłudze hotelu/ restauracji i pola.Wszyscy (od pana Złotej Rączki, przez kelnerki i chłopaków z wypożyczalni sprzętu wodnego, po cudowne panie na recepcji) pomocni i uśmiechnięci. Zupełnie odwrotnie niż właściciele, którzy raz na jakiś czas odpowiedzieli dzień dobry. Byliśmy ich gośćmi, a czuliśmy się jak intruzi na ich terenie. Myślę, że szefostwo powinno się dużo nauczyć w kwestiach traktowania gości od swojego personelu!Na polu campingowym tylko 2 łazienki i 2 prysznice. Trzeba było je dzielić z półkoloniami, albo z goścmi weselnymi... Naczynia można zmywać pod prysznicem albo w jednym z dwóch zlewów w łazience. Trochę słabo, gdy dołoży się do tego fakt, że czystość łazienek pozostawiała wiele do życzenia. Pole campingowe jest słabo przygotowane, chociaż cena mogłaby sugerować inaczej. Podczas awarii do dyspozycji gości campingowych pozostaje jeden pracowniczy prysznic na piętrze hotelu, który krzyczy i woła o remont albo chociaż o porządne sprzątanie.Miejsce ma duży potencjał i wierzę, że przy odrobinie chęci mogłoby to być wspaniałe pole campingowe.

Miejsce piękne nad samym jeziorem. Jezioro czyste. Kemping ma potencjał, przydało by się miejsce do mycia naczyń, bo zlew w łazience zapchany .