Gimnazjum nr 7

Szkoła generalnie schodzi na psy . W tej szkole mój syn zmarnował 3 lata swojego cennego życia. Uczniów z odziałów gimnazjalnych traktuje jako by byli gorsi . Dyrekcja nie jest godnym przykładem dla uczniów . Szkołę zamykają na przerwach jak jakieś więzienie . Woźna klnie jak szewc która nie powinna pracować w pobliżu dzieci.To co syn mi opwiada co się dzieje w tej szkole to przechodzi ludzkie wyorażania np robotnicy w godzinach pracy popijają piwo i chowają je po szkole. Ta szkoła to totalne dnoo do którego nie puściłbym swojego dziecka drugi raz .

Szkoła ma bardzo złą opinię, straszni nauczyciele niepotrafiący tłumaczyć niczego oraz pozwalają sobie wejść na głowę. Ponadto w szkole dochodzi do bardzo niebezpiecznych, patologicznych wręcz wydarzeń takich jak rozpylanie gazów pieprzowych przez uczniów, czy też pożar wywołany przez niedopałek papierosa należący do woźnego. Poprostu strach posyłać dziecko do szkoły. Szkoła również bez przyczyny zakazuje bzdurnie takich rzeczy jak krótkich spodenek w lato, pomalowanych paznokci czy też jakiegokolwiek używania telefonu w szkole. Dzieci są traktowane jak w więzieniu. Nawet zamykane są drzwi szkolne tak, aby nikt nie mógł opuścić szkoły. Woźna przeklina jak szewc i nie jest osobą, która powinna pracować z ludźmi, tym bardziej dziećmi i młodzieżą ponieważ daje okropny przykład. To tylko część wad szkoły, których jest mnóstwo, bez wątpienia najgorsza szkoła w okolicy.

Bardzo dobra szkoła, dobry personel, wysoki poziom, dobra infrastruktura, ścianka wspinaczkowa, hala sportowa, boiska

Patola przez duże P a pani siwek kochańska wszyscy nauczyciele to porażka