Fundacja Clever

Zdecydowanie odradzam oddawanie dziecka do przedszkola.Snobizm, o którym tam mówią to najmniejsza wada.Moi znajomi,ja również zabrałem dziecko po 1 roku pobytu tam.Dzieci są karane za złe zachowanie w sposób dość specyficzny-dziecko otrzymuje karę ,za niesluchanie pani nie jedzie na wycieczke...Dziecko za niesluchanie pani ,bo jest niewybiegane,nie wychodzi za karę na dwór z innymi dziećm ,bardzo mądre psychologiczne wychowywanie przedszkolaków, jak jesteś niewybiegany,i rozrabiasz to siedź w klasie i rozrabiaj dalej.Wzywanie rodziców na zasadzie...masz przyjść i nie obchodzi mnie to...to styl dyrekcji.Oni są strona rządząca w tym układzie,ty masz tylko placic .

Marcin Stachura to kombinator i oszust... Zawarliśmy umowę na wykonanie szkoleń dla jego firmy, ale mimo to nie otrzymałem należnego wynagrodzenia. Wiem, że oszukał już wielu ludzi w ten sposób. Dodatkowo robi machlojki ze szkoleniami unijnymi za które mam nadzieję już wkrótce odpowie przed sądem. Komornicy już go ścigają. Omijajcie szerokim łukiem cokolwiek związanego z Fundacją Clever i Marcinem Stachurą.

Szkoła prowadzona przez Fundacje CLEVER spełnia założenia Budzącej się szkoły.Szkoda ze jest ich tak mało. Ogólne założenia szybko przełożyłoby się na kształt społeczeństwa, jego zachowań i postrzegania świata.Może kiedyś system szkolnictwa powszechnego dojdzie do tego poziomu.Osobom niezdecydowanym polecam zapoznanie się z systemem chociażby fińskim.

Super młodzi i mili nauczyciele oprócz dwóch ale zazwyczaj są młodzi często luzna lekcja zazwyczaj mało zadane