Zespół Szkół Chemicznych im. Marii Skłodowskiej-Curie

Miło wspominam, szkoła ma wady ale myślę ,że porównywalne z innymi szkołami, atmosfera cudowna czułem się tam jak w domu.

Znaczy, celowo poszedłem do technikum, żeby przedmioty humanistyczne przerabiać w minimalnym wymaganym zakresie. Trudno było, ponieważ dopiero niedawno dostałem I grupę na Aspergera, natomiast zrozumienie ze strony grona pedagogicznego było wspaniałe. Z wyjątkiem jednej takiej od analizy chemicznej... Po latach zwrot o 180° i całowała cudnie.

Beznadziejna szkoła. Nauczyciele są mało wyrozumiali i do tego zadają tak dużo nauki, że po nocach się nie śpi A potem czepiają się, że na lekcjach się rozmawia jak nawet nie ma kiedy się wyluzować, bo nawet na weekendy zadają jeszcze więcej rzeczy niż w tygodniu. Szkoła nie przestrzega statu szkolnego. Chodzi o sprawdziany i ogólnie badanie wiedzy ucznia. Nie polecam A wręcz przestrzegam przed pójściem do tej szkoły. Jestem w pierwszej klasie A będzie jeszcze gorzej. Ten poziom szkoła zawdzięcza nie dobrym nauczycielom lecz uczniom, którzy do niej idą właśnie tak myśląc. Potem kiedy już się zżyją z klasą to nie chcą się przenosić, a że są bardzo ambitni to wydają pieniądze na korepetycje itp, siedzą tak jak ja w każdej chwili w książkach(nawet w autobusie czy na przerwach) i dzięki temu dobrze zdają maturę. Nie popełniajcie tego błędu co ja i lepiej idźcie do innej szkoły. Nawet niektórzy że starszych klasy żałują, że przyszli do tej szkoły.

Szkoła która zmarnowała mi młodość.... spędzoną w podręcznikach. Chciałem być chemikiem, próbowali ze mnie zrobić polonistę. Z ponad 30 osób zaczynających klasę kończyło prawie połowę mniej- łatwiej było się pozbyć słabszych uczniów niż ich czegoś nauczyć by podbijać rankingi zdawalności matury.

Jeśli chodzi o nauczycieli to cześć kadry jest super szczególnie jeśli chodzi o liceum a cześć to istny dramat …. I dużo pozostawia do życzenia …. Obsługa kadr do wymiany …. Panie portierki super :) Polecam 2/10

Bardzo polecam tę szkołę. Świetna kadra nauczycielska, bardzo przyjazna, pomocna i potrafiąca w świetny sposób przekazać wiedzę. Laboratoria (oraz klasy) dobrze wyposażone w nowoczesny sprzęt.

Polecam, szkoła widzi potencjał w uczniu, a gdy pojawiają się problemy wkraczają świetni Pedagodzy i wspierają rodziców i młodego człowieka.

Trudno mi odnaleźć plusy tej szkoły. Kiedy myślę o czterech latach tam mam praktycznie same negatywne myśli. Na początku warto zaznaczyć, że sam statut szkoły zabrania niemal wszystkiego. Nie można wyrazić własnego zdania ani wyrazić własnego charakteru, większość nauczycieli czepia się wszystkiego. Zarówno zachowania jak i wyglądu. Uczeń w tej szkole nie może robić praktycznie nic. Np nawet jak jest 30 stopni to jest problem kiedy dziewczyna ubierze krótkie spodenki, bo nie wolno, jak w zakonie. Chłopaki nie mogą mieć brody, a jak mają to muszą chodzić w garniturze. Jak czyta to osoba trzecia to pomyśli, że jestem wariatką, ale naprawdę tak jest. Wystarczy poczytać statut albo porozmawiać z osobą, która tam chodziła. Jest problem o wszystko. O tatuaże, o kolczyki, o wyrażenie własnej opinii. Człowiek czuje się zastraszony. Nie powinno to tak wyglądać, szczególnie, że pod koniec edukacji ludzie mają 18-19 a czasem nawet 20 lat. Niepoważne zachowanie a wręcz śmieszne.Do przyjścia do tej szkoły zachęciło mnie moje zamiłowanie do chemii. Niestety szkoła tego zamiłowania nie pogłębia. Na zajęciach praktycznych sprzęt jest stary i zużyty. Wieczne jest problem o uzyskanie sprzętu do wykonywania ćwiczeń, trzeba się prosić o wszystko jeśli chce się dostać dobra ocenę, bo jak nie to zazwyczaj dostanie się rozwalony sprzęt i zanieczyszczone odczynniki. A najśmieszniejsze jest to, że od każdego ucznia technikum pobiera się na początku każdego roku pieniądze za odczynniki. A odczynników nie ma i sprzętu zresztą też, a jak jest to nie chcą albo niechętnie go wydają do dyspozycji ucznia. Nowoczesnego sprzętu praktycznie nie ma, szkoła bardzo mało uczy o nowoczesnych technikach. Wszystkie analizy robi się ręcznie, kiedy obecnie w zakładach pracy przeważają maszyny.Większość nauczycieli tylko wymaga, a nie umie uczyć. Nie mówię, że wszyscy, bo zdarzali się nauczyciele kompetentni i z zamiłowaniem do swojego zawodu, na takie lekcje chętnie się chodziło, ale było ich zdecydowanie mniej.Niestety znaczna większość nauczycieli jest niekompetentna i nie potrafi niczego sensownie wytłumaczyć. Najlepiej jest wpisać uczniowi jedynke i po sprawie. Przez 4 lata nie miałam życia w tej szkole, ciągle były zadawane zadania domowe, sprawdziany cały czas, to było jak 4-letnia sesja. A najgorzej było w klasie maturalnej.Wszyscy ciągle tylko demotytywowali, szczególnie na języku polskim nie macie zdolności humanistycznych

Najlepsza szkoła! ❤️