Żłobek nr 11

Fajne i bezpieczne miejsce dla dzieci

Całkiem dobry Żłobek nie ma co narzekać

Wszystko w porządku. Panie zaangażowane, miłe, pomocne. Dziecko z chęcią chodzi do tego żłobka.

doskonały żłobek. chodzimy drugi rok. Panie są bardzo miłe, opiekuńcze, zainteresowane dziećmi i zaangażowane. Żłobek dobrze prowadzony, zarządzany i zorganizowany. Panie pamiętają swoich absolwentów :) Własna kuchnia, jedzenie dobre. Z czystym sumieniem polecam!

Super miejsce . Panie bardzo miłe i pomocne . Polecam gorąco

Żłobek jak na placówkę państwową bardzo dobrze zorganizowany. Panie opiekunki miłe, dziecko zawsze wychodziło ze żłobka czyste, uśmiechnięte i najedzone ( Żłobek posiada własną kuchnie z jedzeniem na miarę domowego ). Pani Kierownik pomocna, otwarta, najważniejsze dobro dziecka. Z czystym sumieniem polecam.

Z plusów: jest czysto, dziecko nigdy nie było odparzone czy brudne.Z minusów: Bardziej niż ciepłe miejsce dla małych dzieci, przypomina szpital. Ogromne grupy, Panie w fartuchach pielęgniarskich (Panie, nie ciocie), brak adaptacji. Nigdy nie wiedziałam co się działo z moim synem (zawsze było w porządku i nic się nie działo" nawet jak syn wrócił z ubraniem odbarwionym domestosem)Neutralne: Dzieci nigdzie nie wychodziły poza przedszkole

Kierowniczka która swoją niekompetencją i ignorancją aż poraża. Dzieci traktowane jak coś, bez czego placówka mogłaby się obejść. Brak rzetelnych informacjii o przerwach w działaniu instytucji.

Osobiście nie polecam ! Doświadczenie z tym żłobkiem posiadam, gdyż 2 dziecko już tam chodzi . Dzieciaki traktowane jako zło konieczne , i według pań każdemu coś dolega i wysyłają do domu bo im się nimi zajmować nie chce ! Kierowniczka posiada ogólną znieczulice i nic ją nie obchodzi . Ogólnie trzeba by było zmienić tam kila osób aby zaczęło to odpowiednia funkcjonować jako placówka państwowa !

Mój syn chodził do tej placówki dwa lata, przestał dopiero z chwilą rozpoczęcia pandemii i powiem szczerze, że ten moment był kluczowy w wychowaniu naszego dziecka. Od tej pory syn zaczął wykazywać olbrzymie postępy wychowawcze. Uważam, że miejsce jest nieprzyjazne zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Miałam czasem wrażenie, że mój syn był traktowany jak 'zło konieczne'. Po każdym gorszym dniu, kiedy dziecko wykazywało jakąkolwiek niesubordynację - razem z mężem byliśmy kierowani do specjalisty - psychologa dziecięcego. Odbiór dziecka był dla nas zawsze stresujący, ponieważ przez te ostatnie 2 lata nigdy nie usłyszeliśmy niczego pozytywnego o naszym dziecku, jedynie same negatywy. Bardzo smutne, przygnębiające doświadczenie. Nie potrafiłabym nikomu z czystym sumieniem polecić tej placówki. Przez ostatnie miesiące - po rezygnacji z opieki żłobkowej, dziecko zaczęło byc bardziej promienne, bardziej kreatywne i spokojniejsze.