Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa

Byłem oddać 17.04.2023 Pani która bada ciśnienie nie wiem czy jest lekarzem bo oczywiście plakietki nie ma :) powinna mieć zakaz pracy z ludźmi. Niemiła, nic się nie można spytać, pyskuje. Nie mam 20 lat żeby słuchać takich rzeczy. Nie jestem problemowy ale jak pójdę tam następny raz to szefostwo będzie biegło z góry bo nie odpuszczę.

Do Szanownej Pani z recepcji - jak się nie chce pracować i posłuchać, o co świeży dawca chce zapytać to może czas zmienić pracę, skoro nie ma Pani cierpliwości już od pierwszych sekund połączenia? Mam grupę krwi na którą jest zapotrzebowanie, a Pani na mnie swoje żale i złości wylewa bo zapytałam o pewne informacje. Bez dzień dobry, ani be ani me tylko sztywne recepcja". Skąd ja mam pewność czy nie dodzwonilam się do jakiegoś hotelu na przykład? Więcej optymizmu

Miejsce sprawiedliwe, rzetelne, okuratne itd..

Obsługa podczas rejestracji, pobierania próbek krwi czy nawet Pan w patio przesympatyczni, pomocni ludzie. Jednak jeśli chodzi o starszą Panią pielęgniarkę która daje skierowanie na pobranie krwi, odpowiada za zmierzenie ciśnienia jest bardzo arogancka i nieprzyjemna w rozmowie. Nie można się jej o nic spytać bo odpowiada z pretensjami i próbuje wdawać się w pyskówki. My krwiodawcy nie przychodzimy tam się kłócić tylko w szczytnym celu. Taka Pani bardzo zniechęca ludzi do oddania krwi. Zachowuje się jakby była tam za kare, nie jest to odpowiednia osoba do pracy z ludźmi, polecam pani się przebranżowić i zatrudnić w jakimś psychiatryku albo tam gdzie nie ma się styczności z ludźmi.

Spoko, miła obsługa. Jeden minus, powinna być czytelnie oznaczona kolejność pokoi do których się wchodzi by oddać krew

Byłam oddać krew i po raz pierwszy spotkała mnie tak nieprzyjemna sytuacja, która zniechęca mnie od oddawania krwi. Nie była to moja pierwsza wizyta, krew oddaję od ponad 10 lat. Do centrum zgłosiłam się, ponieważ na stronie internetowej Centrum Krwiodawstwa było wskazanie, że stan mojej grupy krwi jest niski, a parę dni wstecz apelowali o jej oddawanie.Uzupełniając ankietę dla krwiodawców zaznaczyłam, że NIE wyrażam zgody na wydanie osocza za opłatą do wytwórni farmaceutycznych (zresztą, nie pierwszy raz) i o to wywiązała się kłótnia u lekarza, który mi zakomunikował, że jak tego nie zmienię na TAK, to oni ode mnie krwi nie pobiorą, bo jest im niepotrzebna i nie mają co z nią zrobić. Niech mi ktoś teraz wytłumaczy, co dokładnie kryje się za tym stanem koncentratu krwinek czerwonych, który centrum wyświetla na swojej stronie internetowej? Skoro stan jest niski, a mi mówią, że nie potrzebują mojej krwi, bo nie mogą jej sprzedać do firm farmaceutycznych. I tyle trąbienia, że w wakacje są niedobory krwi, bo wiele krwiodawców wyjeżdża, a zapotrzebowanie jest większe. I właśnie bańka mydlana z tego pięknego, honorowego oddawania krwi mi pękła...

Pani w recepcji bardzo nie miło mnie potraktowała. Przyszłam z kolegą i będąc tuż za nim dała mi parę numerków dalej,żebym dłużej czekała. Nie pozdrawiam.

Panie na pobieraniu niesamowicie miłe. W szczególności Pani Ania, młoda szatynka. Bardzo dobrze się z nimi rozmawia, uspokajają, odpowiadają na pytania. Pan na patio również bardzo sympatyczny.

Byłam oddać krew 15.06.2023 ogólnie wszystko w porządku oprócz Pani, która bada ciśnienie przed donacją blondynka starsza Pani zachowała się bardzo nie miło. Po wejściu do gabinetu z uśmiechem na twarzy zostałam skrzyczana że z takimi wynikami to może Pani sobie wyjść " formularz został niegrzecznie rzucony na biurko i zostałam wyproszona z gabinetu. Moim zdaniem ktoś powinien ogarnąć tą Panią