Bar Orientalny Phuong Nam

Znowu otwarte! Tym razem przy Bratysławskiej. Na całe szczęście, bo to zdecydowanie mój ulubiony lokal z chińskim jedzeniem w Krakowie. Też zamawiałam jeszcze, kiedy był na dole przy Prądnickiej i szczerze przez ten czas po prostu wrósł dla mnie w tą okolicę i cieszę się że teraz jest znowu blisko, przy Bratysławskiej. Zawsze świeże i smaczne jedzenie, zestaw obiadowy w bardzo rozsądnej cenie (polecam zwłaszcza zupę ostro-kwaśną i kurczaka w cieście sezamowym). Nie rozumiem tylu nieprzychylnych opinii, bardzo mnie dziwią.

Po zamówieniu z aplikacji i opłaceniu zamówienia, restauracja dzwoni aby poinformować o zmianie płatności z karty na gotówkę. Bez informacji o tym, ze kwota może się różnić od tej zapłaconej. Po otrzymaniu zamówienia okazuje się ze kwota jest ponad 20 zł wyższa, a restauracja nie reaguje na tę wiadomość i wmawia ze nie wie o żadnych zniżkach z aplikacji. Słabe podejście do klienta bez próby rozwiązania problemu.

Bardzo dobre jedzenie, oczywiście jak na lokal takiej klasy - powiedzmy sobie szczerze, bo mam wrażenie że niektórzy komentujący nie biorą tego pod uwagę - to bar a nie restauracja z gwiazdką Michelin. Porcje są duże i dość tanie. Lokal jest chyba nieogrzewany, ale mimo pierwszego uczucia chłodu, potem siedziało nam się przyjemnie. Obsługa miła, dania podane szybko. Chodziliśmy tutaj jeszcze, gdy lokal znajdował się w podziemiu na Prądnickiej 41. W nowym lokalu jest czyściej i jaśniej. Jedzenie po zmianie lokalu się nie zmieniło, co jest oczywiście na plus. Można zamawiać na wynos i w dowozie. Mają terminal w dowozie tylko trzeba dopytać czy kierowca będzie go miał ze sobą. Jak dla mnie bardzo fajne miejsce, gdzie można smacznie zjeść.

Jedliśmy na miejscu. Wizualnie lokal nie zachęca do odwiedzenia, ale jedzenie jest bardzo smaczne i w dobrej cenie. Trochę też brakuje muzyki w lokalu, niektórzy nie lubią jeść w całkowitej ciszy. Natomiast samo jedzenie - bardzo polecam! :)

Zamknięte na stałe. Lokal przeniesiony.Na początek obsługa - dramat. Zasmarkana dziewczyna za ladą, pociągająca nosem i utkwiona w telefonie prawie przez cały czas.Zero zainteresowania i ogromna niechęć do zrobienia czegokolwiek, nawet odezwania się.Jedzenie jest smaczne, choć duże porcje nie zawsze są duże - na 3 zamówione dania jedo spełnio oczekiwania. Ceny są śmiesznie wysokie. Lokal nie jest ogrzewany, a mimo niedawnego otwarcia tu i ówdzie można dostrzec pajęczyny.Może trafiliśmy na zły dzień?

Porażka - dostawa zamiast 75min - 180min. Po 120min dzwonimy do lokalu - pani z fochem mówi, że kierowca wyjedzie za około 20min. Po drugim telefonie - zblazowana mówi, że mają opóźnienie bo byli oglądać drugi lokal. Niestety nie padło słowo przepraszamy"

Bar odwiedzamy systematycznie od paru lat, dania bez zmian smaczne, przyrządzane szybko i obfite porcje. Ceny na obecne czasy napewno konkurencyjne i do zaakceptowania, szczególnie zestaw obiadowy. Obsługa lokalu miła i rzeczowa. Zamawiamy również z dowozem , jedzenie zawsze ciepłe i na czas dojeżdża.Czytając poniższe opinie niezadowolonych klientów można śmiało stwierdzić ,że albo wogole nie miały styczności z lokalem lub jedzeniem i są typowo dla spamu wystawiane, lub jest to zasługa nieuczciwej konkurencji.Polecam każdemu skorzystać i zasmakować prawdziwej orientalnej kuchni.

Ryż z krewetkami, odradzam wszystkim, warzywa mrożone z torebki, (fasolka zielona, marchewka w kostkach) to powinno być zabronione. Spodziewałem się eksplozji smaków nawet tych mdłych mrożonych warzyw, ale niestety nawet tego nie uświadczyłem, smak ryżu i tyle, i fajnie, że porcje są duże, ale jak danie smakuje jak zwykły ryż bez grama przypraw to ilość nie zmieni nic.

Po 2,5h oczekiwania jedzenie przyjechało zimne, a w dodatku bez jednego kurczaka po wietnamsku. Dramat, bo człowiek płaci i czeka tyle czasu, a jeszcze zostaje okradziony. Nie polecam

Dramat. Dostarczone jedzenie niezgodne z zamówionym. Zamówiona zupa z krewetkami nie dotarła, natomiast dotarły sajgonki, które nie zachęcają wyglądem i zapachem...