Skipper - kursy i obozy żeglarskie

Rewelacja dzieci jeżdżą tam od 10 lat o zawsze wracają zadowolone

Córka truła mi 2 lata, że chcę zrobić patent żeglarski, a że w Płocku jest to możliwe tylko w wersji weekendowej i średnią wieku 40 plus spytałem się o alternatywę bractwa żeglarskiego. Polecili agencje SKIPPERA. Oczywiście po weryfikacji zbieraniu opini itp. Powierzyłem mój Skarb na dwa tygodnie obóz RS4 zaczynający się 19 lipca 2020. Odstawiłem i pełen obaw czekałem na wieścić. Pierwsze informacje były optymistyczne, że jest wszystko ok jak to dzieci ja liczę na rzekę informacji a dostałem strumyk. Ale po powrocie z rzeki zrobiło się rozlewisko. I tak według córki kadra mega profesjonalna a to robi atmosferę jachty antile super bezpieczne, zaopatrzenie w świeżę produkty, a że prysznic w porcie i mamusia nie podała jedzonka pod nos nie nakrła kołderką, i nie pozmywała, okazało się nie być przeszkodą dla mojego Skarba hym. Po wysłuchani relacji mogę napisać z pełnym przekonaniem, że było WARTO! Niech świadczy to że córka już myśli o drugim wypadzie teraz już na RT w przyszłym roku. Jeżeli ktoś oczekuje na warunki z tytanika z obsługą orkiestrą i pokojuwkami to obóz nie dla niego czy jego dziecka, Natomiast jeśli dziecko ma przeżyć przygodę usamodzielnić się i poznać mazury z profesjonalistami to warto tym bardziej, że firma jest na rynku od ponad 20 lat i doświadczenie jest wyczuwalne. Do kadry skippera dzięki za wspomnienia i radość mojej córki są bezcenne pozdrawiam.

Już nie polecam. Jakość usług uległa pogorszeniu. Piszę o rejsie rekreacyjnym. W ciągu 2 tygodni pływania za mało pływania na źaglach. Więcej stania niż pływania. Słabe imprezy integrujące w godzinach wieczornych.

Dużo fajnej zabawy z żaglami, fachowa i miła kadra, piękna przyroda.Syn wrócił zachwycony i chce jechać w przeszłym roku :)

Niektórzy sternicy zachowują się jakby byli tam z przymusu oraz stracili przyjemność z prowadzenia rejsów. Część z nich jest również chamska wobec niektórych uczestników obozu.

Polecam każdemu kto chce zrobić patent sternika jachtowego. Spotkałem super ludzi. Dobra atmosfera i klika przygód. Pozdrawiam serdecznie.

brak opieki, organizacji, chaos, wszędzie alkohol pity przez 15 latków bez reakcji kadry, ale makaron całkiem dobry

Obóz zdecydowanie nie dla leniwców. Uczy samodyscypliny, odpowiedzialności. Jak dla mnie bomba. Moja kolejna, już trzecia latorośl, będzie spędzała w tym roku swoje pierwsze wakacje ze skipperem i mam nadzieję, że wróci również zachwycona, co starsze dzieciaki.

Polecam firmę . Super organizacja obozów żeglarskich, instruktorzy z pasja i zaangażowaniem. Pozdrawiam.