'Karpik' Domki wypoczynkowe nad łowiskiem

Nie polecam .ogolnie miejsce fajne ale wlas iciel chamski.ognisko mozna palic tylko 2h .domki brudne nie posprzatane .wszystko klejące.w kranie obrzydliwa woda chyba z jeziora.

Gorąco nie polecam totalne dno co innego obiecują telefonicznie a co innego jest w rzeczywistości

Bardzo przyjemny ośrodek i EKO.

Sam ośrodek i okolice były całkiem przyjemne. Przystępna cena i całkiem zadbane pole namiotowe również działają na korzyść. Niestety to byłoby na tyle...O ciszy i spokoju nie ma co nawet marzyć. Sobota od godziny do 17 do 4 nad ranem (z krótkimi przerwami) mijała nam przy dźwiękach muzyki discopolo. Prośba o ściszenie muzyki przez, jak się okazało właściciela, okazała się skuteczna na około 30 minut. Zebrał pieniądze za pobyt i ponownie ustawił muzykę tak głośno aby można było ja usłyszeć na drugim końcu stawu.Zdecydowanie polecam fanom głośnej muzyki biesiadnej, dużej ilości alkoholu i braku szacunku dla sąsiadów.

Super miejsce, miła obsługa polecam serdecznie.

Cisza, spokój, fajne warunki :)

Witam. Opinie na temat tego miejsca wystawiam z pozycji zarówno wędkarza jak i rodzica. Wędkarsko totalna porażka. Byłem tutaj od piątku do niedzieli i mimo doświadczenia w karpiarstwie nic konkretnego nie złowiłem. Tzn. leszcze, płotki , ktoś tam linka czy karasia... ZERO karpi więc Karpik" tylko z nazwy. Mało tego nikt inny też nic nie złowił bo obserwowałem bieżące wydarzenia i rozmawiałem z wedkujacymi. Aktywności ryb również nie zaobserwowałem i w dzień i w nocy. Więc wędkarze którzy chcecie w spokoju połowić odradzam bo ryby wyszły o czym poinformowali miejscowi... Co do spokoju!! O czym wy piszecie...Zgraja znajomych lub zaprzyjaźnionych z właścicielem ludzi chleje do późnych godzin nie ważąc na innych pragnących spędzić czas w spokoju. Wszystko można zrozumieć ale po 23 mogliby pójść w strefę ogniska i nikomu nie zakłócać nocy. Nie piszę by komuś zburzyć opinie lecz po to by wiedział jak rzeczywiście to wygląda z pozycji gościa. Piwko flaszeczka czy grill jak najbardziej ale spokój i cisza lub ryyyby??? Zapomnijcie...Pozdrawiam wszystkich a właścicielowi proponuje trochę więcej uwagi lub zapisu w regulaminie na temat zachowania o późnych godzinach...Nie wypuszczać tego psa myśliwskiego bo jest nieprzewidywalny...prawie rozszarpał małego psiaka pewnemu starszemu małżeństwu...poza tym natrętnie domaga się rzucania kołkami by aportować jeśli nie rzucisz donośnie szczeka...fajne ale nie o 24 obok wędek i spiacej rodziny...to tyle życzę powodzenia:)"

Miejsca noclegowe są spoko można sobie odpocząć, ale wędkarsko to totalna porażka. Karpi wgl nie ma. Wyjechałem z stamtąd rozczarowany !! Nie polecam jak ktoś chce tam łowić Karpie.