Klub Malucha BabyTown

Odnośnie tego co napisała poprzedniczka. Po spytaniu o zajęcia dodatkowe uzyskałam informację, że są one przewidziane dla dzieci 3-letnich, więc może Pani po prostu nie zapytała. Moje dziecko uczeszcza do budynku głównego i nie mam najmniejszych zastrzezeń. Panie ciepłe, zawsze służące pomocą. Swoją drogą to nie wiem co robią rodzice w pracy, skoro czas na oglądanie mają. Ja nie korzystam z kamer bo nie mam takiej potrzeby, oddaję dziecko i wierzę, że jest dobrze, bo przychodzi zadowolone i chce tam chodzić . Przy takich maluchach jest sporo pracy wiec niech mi tu Pani nie mówi, że opiekunki tylko siedzą, ogarnać 2-kę w domu to niemałe wyzwanie a co dopiero całą grupę-jeśli ktoś chce opieki indywidualnej, to powinien wynająć nianią i odpowiednio za to zapłacić a nie dawać dziecko do żłobka.

Przy szykaniu odpowiedniego żłobka dla moich córek spotkałam się z kilkoma opinia wszędzie byle nie tam. Po dłuższym okresie uczęszczania moich córek do żłobka Baby Town z całego serca polecam tą placówkę. Cudowne Ciocie z którymi miałam styczność, troskliwa opieka, wspacie, zgłaszanie każdego szczegółu nieprawidłowości u dziecka. Na prawdę bardzo dziękuję za włożony wkad pracy przy opiece nad moimi dziećmi. W szczególności wspomnę iż jedna z moich córek choruje na chorobę genetyczną mukowiscydozę. Gdyby nie opieka i zaangażowanie pracujących tam Cioć, uczęszczanie do żłobka mojej młodszej córki było by nie możliwe. Wszystko jest dopilnowane i każde uwagi na bieżąco zgłaszane. Dziękuję bardzo za to że jesteście. Podziękowania dla całego zespołu Baby Town.

wszy choroby 2/10

Najlepszy żłobek w Bełchatowie, synek po traumie z poprzedniego przedszkola super się zaakceptował jestem zadowolona wiedząc, że moje dziecko ma super opiekę i jest radosne. A ciocie które tam pracują są naprawdę z powołania wkładają całe swoje serce by dzieci były szczęśliwe. Polecam serdecznie

Przedszkole całkiem ok. Dużym plusem jest możliwość spojrzenia co robi dziecko przez kamerę. Dużo zależy od pań które zajmują się dziećmi akurat w grupie gdzie chodzi moje dziecko są średnie. Faworyzują inne dzieci albo mają problem z organizacją czegokolwiek. Wiadomo każdy rodzic chce zobaczyć jak jego dziecko np śpiewa a się okazuje że drugie dziecko je zasłania. Inne grupy z większą ilością dzieci potrafią tak je ustawić że każde dziecko widać. Tak samo zdjęcia dzieci jedne są na co drugim zdjęciu a inne na jednym jeszcze gdzieś w tle i rozmazane, ale za to panie muszą się na zdjęciach znaleźć po co? Nie wiem, każdy woli zobaczyć swoje dziecko niż którąś z tych pań, jeszcze zrozumiałym gdyby wyglądały jak jakieś modelki to może i niektórzy tatusiowie by na nie chętniej popatrzyli niż na swoje dzieci.