Studio Urody Euforia

Byla to fryzura na wesele siostry, Fryzjerka byla bardzo rozkapryszona wręcz momentami arogancka. Na każdą moja uprzejmą prośbę reagowala bardzo wyniosle wrecz pozwolila sobie na komentarz,, jak skończę to niech robi sobie pani z wlosami co chce a teraz ja robie,, mam wrazenie ze fryzjerkapomyliła fakt o tym kto jest klientem a kto fryzjerem i komu ma sie podobac koncowa fryzura. dodam tylko ze ceny sa wysokie jak na te jakosc obslugi.

Czesanie zawsze przecudne, z pewnością najlepszy salon w Klimontowie.

Polecam!

Dziewczyny i atmosfera super... profesjonalizm w 100% bardzo polecam

Byłam robić zwykłe fale na studniówke rok temu..i nawet to zje*bały robiąc mi komunijne loki ,tone lakieru i jakieś tapiry sprzed nie wiem ilu lat ..chciało mi się płakać wychodząc DNO jak widać program nie pomógł

Polecam serdecznie!!

Niestety zgadzam się z komentarzem poniżej. U mnie było podobnie. Byłam umówiona na fryzurę ślubną (mój ślub!), a gdy zasiadłam na fotelu, zaczęło się niestety narzekanie na moje włosy, na mój szampon, odżywkę, elektryzowanie się, brak tendencji do układania się itd. Wydaje mi się, że jeśli włosy nie chcą się poddawać lokówce (a o dziwo nie mam prostych włosów) to powinno się je w salonie samemu umyć profesjonalnymi kosmetykami, według własnych upodobań. Ja zamiast zrelaksować się w tym ważnym dniu, tylko się jeszcze bardziej się zestresowałam i z tego wszystkiego miałam wyrzuty sumienia jakie to okropne włosy" mam. Fryzura długo nie wytrzymała