L. Świątkowska Sp. p. Lekarzy 'Judym'

Gdyby była taka możliwość, dałabym ujemną ocenę. Nie da się dodzwonić, jak już się uda, to nigdy nie ma miejsc, a na kolejny dzień nie można się umówić. Rejestracja on-line nie działa.O ile Panie rejestrujące do pediatry starają się pomóc, o tyle Panie z poradni dla dorosłych już nie. Zwłaszcza jedna Pani jest super nieuprzejma i plotkuje nt. pacjentów, do tego kłamie.Mają za dużo pacjentów, nie wyrabiają się z obsługą, na jednego lekarza wypada nawet 50 pacjentów dziennie.

To co stało się z tą przychodnią to katastrofa dostanie się do lekarza graniczy z cudem. Telefonicznie nie można się rejestrować do przodu tylko dzwonić w dniu kiedy chce się przyjść w dobie zachorowań na covid stwarza się zagrożenie czekając rano do rejestracji bo telefonu nikt nie odbiera Laboratorium zlikwidowane trzeba chodzić na Aleje Solidarności. Koszmar. Dlatego tylko 1 gwiazdeczka.

Od początku wprowadzenia lekarzy rodzinnych byłem pacjentem tej przychodni i stwierdzam że co roku miejsce to funkcjonuje coraz gorzej. Archaiczny system rejestracji wizyt (komuna- numerki) arogancja rejestratorek brak możliwości dodzwonienia to najwyższy czas na kompleksową zmianę systemu obsługi pacjentów.Rezygnuję z obsługi przez tą przychodnię i dziwię się że wytrzymałem w jej obsłudze przez tak długi okres czasu.Remont pomieszczeń powinien przenieść się na remont obsługi pacjenta. Dziękuję za tak beznadziejną obsługę (szczególnie rejestracji) i nie wiedziałem że jest jeszcze wiele innych empatycznych i obsługujących na wysokim poziomie przychodni lekarzy rodzinnych.Powodzenia i dobrego samopoczucia pracownikom Judyma.

Z dodzwonieniem to faktycznie jest lipa ciężko chociaż ostatnio mi się udało. Co do lekarzy to mogę się tylko wypowiedzieć o dwóch Pani Doktor A. Jóźwiak , i Pani Doktor J. Zagroba wierzcie lub nie takich lekarzy to że świeca szukać. To jest moje prywatne zdanie z którym się można zgodzić lub nie .

dlaczego… dlaczego nie można zarejestrować się na dzień następny? przecież to bezsensu oni nigdy nie odbierają słuchawki są wadliwe trzeba bardzo głośno krzyczeć napraw ktoś to

Dr Jarmuszkiewicz tylko szybko chce odprawić pacjenta. Czasami chodziłem chociaż na szczęście prawie nigdy nie chorowałem. Nic nie nigdy doradzi, więcej z internetu się dowiesz. Kiedyś skończyło mi się ubezpieczenie a chodziłem tam 20 lat znał mnie i już mnie nie przyjął a nie chodziło mi nawet o recepty. Omijać ten komunistyczny skansen szerokim łukiem. Jakby można było było -5 to tak bym dał.

Nikt nie raczy odbierać telefonu.Jak już ktoś po paru godzinach odbierze, wydaje się być zirytowany faktem, ze ktoś w ogóle śmie dzwonić. Umówienie sie na PLATNE szczepienie przerasta możliwosci tej przychodni. Na szczęście mało chorujemy, bo trzeba dużo zdrowia żeby tam się umowić na wizytę.

To są żarty nie przychodnia. Poszłam z wybitym barkiem żeby wziąć zwolnienie z pracy i dostać skierowanie na prześwietlenie. Lekarka stanęła za mną i nie dotykając mnie pytała czy boli. No to ja jej mówię że nawet nie czuje jak dotyka. Bo mnie nie dotykała.To ona stwierdziła że jest wszystko dobrze i zwolnienie i skierowanie nie są potrzebne. Musiałam zapłacić prywatnie bo było po 14 i nawet jakbym zmieniła tego samego dnia klinikę to i tak już bym wizyty nie miała. Lekarz któremu płaciłam powiedział że można próbować to zgłosić bo miałam wybity bark. Ale to będzie tylko słowo przeciw słowu.Odradzam przychodnie Judym każdemu.

Jest problem z rejestracją w przychodni. Telefonicznie nie idzie się do nich dodzwonić- obojętnie która godzina: 8 rano, 12, 14, i nie ważne na który telefon, próbowałam na każdy podany na stronie internetowej. Pisanie maili też nic nie daje adres [email protected] osobiście w przychodni też dramat- pukanie do okna rejestracji- ja rozumiem że pandemia, ale ona już trwa parę miesięcy i raczej sytuacja szybko się nie zmieni, więc administracja mogłaby pomyśleć o jakimś sensownym rozwiązaniu - taki zwyczajny dzwonek do drzwi...Co z tego że wpuszczają pojedynczo skoro biedni staruszkowie zdezorientowani tłoczą się koło drzwi tak samo się nie mogą dodzwonić na rejestracje telefonicznie. Stwarzacie w ten sposób zagrożenie epidemiologiczne!!!! Traktujecie swoich pacjentów nieprofesjonalnie, i wywieszanie kartek na drzwiach to nie jest rozwiązanie!!!

Dodzwonienie się graniczy z cudem,- brak możliwości umówienia się na inny najbliższy termin - jakby inni ludzie równiż pracują a nie tylko służba zdrowia .Dodatkowo bardzo często jeśli już się dodzwonię spotykam się z bardzo arogancką obsługą przez niektóre panie z rejestracji- myśle że rejestracja powinna być dla pacjenta a nie na odwrót tym bardziej iż to jest praca tych pań ( oczywiście nie dotyczy wszystkich pań). Przy normalnych warunkach bez pandemii jest również bardzo ciężko dostać się do lekarza osobie pracującej gdyż numerki są wydawane dopiero od godziny 7:45 gdzie poprzedzona jest astronomiczna kolejka- owszem gdzieś jakieś wytłumaczenie to jest aczkolwiek było rozwiązanie rejestracji online gdzie również otrzymałam informację że jeszcze jak nie było pandemi zostanie uruchomione, od informacji tej podkreślam że jeszcze nie było wirusa nadal nie było rejestracji online. Dodatkową kwestią są telefony. Nie rozumiem w jakim celu jest podawany numer telefonu komórkowy gdzie telefon jest albo wyłączony albo ma skrzynkę pełną. Uważam iż na stronie internetowej powinny pojawić się numery telefonów np. do pielęgniarek środowiskowych wtedy ludzie unikaliby uciążliwego dzwonienia do przychodni . Uważam iż dr.Świątkowska jest bardzo dobrym kompetentnym lekarzem , aczkolwiek niestety nie można tego powiedzieć o wszystkich lekarzach .