Pole namiotowe

Spokój. Blisko jeziora. Ludzie obok jak się trafi raz spokojni, raz rozrywkowi a czasami polscy Januszowie i Grażyny. Ale miejsce piękne, urokliwe ,przyjeżdżam z mężem i córkami od 9 lat. Moje córki uwielbiają te pole, więc często wpadamy choćby na 1 dzień plażowania.

Nie polecam dla osób szukających spokoju. Wytrzymaliśmy jedną noc. Zabawa w rytmie Disco polo do samego świtu cisza nocna nie obwiązuje, stali bywalcy nastawieni na specyficzny rodzaj wypoczynku. Właścicielka nieprzyjemna, otrzymałem wiele uszczpliwych komentarzy np. Jak ktoś szuka spokoju to niech jedzie do senatorium, dzisiaj bawi się jeden a jutro następny. Omjać szerokim łukiem.

Bardzo klimatyczne pole namiotowe, minus to brak WC (tylko latryna) reszta super, bardzo mili właściciele, pomosty do kąpieli i łowienia ryb. Cicho, rodzinie, zdecydowanie godne polecenia.

Nigdy więcej tu nie wrócę.Mimo, że okolica przepiękna, las, blisko do jeziora Mokre, daleko od drogi, warunki tragiczne, najgorsze na jakich byłam, a było ich prawie 50 w Polsce i Europie....Wychodek (ustęp), na nie jak gospodyni pisze WC, które to ma bieżącą wodę, śmierdzący okrutnie mimo powstawianych zapachów, nie przesypywany ani dezynfekowany nawet wapnem. Kajaki do wypożyczenia pamiętają Gierka. Prąd do naładowania telefonu 7 zł za dobę - przyczepiarze całymi dniami oglądali tv, gotowali itp. taka sama opłata. Klekoczący się pomost, strach wpuścić nawet duże dzieci. Zejście do wody kiedyś widziało fajny piasek, teraz muł i gałęzie - nikt z gospodarzy się tym nie interesuje.Cisza i spokój tylko z nazwy, stali bywalcy" - na oko 50-60letni - z przyczep kempingowych swoimi imprezami skutecznie nas zniechęcili do dłuższego pobytu

Nie polecam mimo tego że miejsce ładne to warunki i pani właścicielka nie koniecznie długo by mi zajęło wypisywanie wad ale na pewno nie jest to miejsce gdzie odpoczniesz z dziećmi chyba że lubisz hlać szumieć i zachowywać się jak hołota i takimi ludźmi się otaczać a o jakiej kolejek ciszy nocnej możesz zapomnieć właściciele majá to gdzieś nie polecam!!!!

Miejsce w sam raz na odpoczynek jak i odciąć się od życia codziennego. Dobrze służy zarówno dzieciom jak i dorosłym

Miejsce ok ale warunki dają wielę do życzenia , drewniany wychodek według właścicielki to wc z bierzącą wodą smród niesamowiny , właścicielka w ogóle nie dba o konfort turystów następna sprawa spokój i cisza o tym moźna zapomnieć wiadomo ludzie są różni ale poto jest coś takiego jak cisza nocna która tu nie obowiązuje i krzyki , szaleństwa do rana mają tu przyzwolenie tak ze jeśli szukasz miejsca gdzie odpoczniesz z dziećmi to w tym miejscu możesz o tym zapomniać po za tym rozpadający sie pomost stważa spore zagrożenie dla dzieci a właścicielka zachowuje jak chrabianka która jest u siebie a jak sie nie podoba to wypad , jest wiele piękniejszych i spokojniejszych miejsc w okolicy tak że mija noga tam więcej nie postanie !!!

Nie polecam, wręcz szczerze odradzam Właściciele to oszuści! Szczególnie właścicielka. Chamstwo i niespotykane prostactwo! Słoma wystaje z butów, a nos w chmurach jak jakieś hrabiostwo conajmniej. Mówi co innego, a potem się wypiera bezczelnie. Jak ktoś chce odpocząć na urlopie i się nie denerwować, to radzę omijać szerokim łukiem.Warunki sanitarne lepsze są obok w lesie, niż w ich obsranych wychodkach. Kąpielisko, to zwykła przerwa między trzcinami, a pomost się sypie i drzazgi włażą w stopy.Ogólnie dramat!

Nie polecam warunki masakra a o właścicielce nie wspomnę pokazuje swoją wyższość bo jest u siebie poniżej przedstawiam zdjęcia które przedstawiają jak twierdzi właścicielka sanitariaty z bieżącą wodą Nie Polecam nie obowiązuje żaden regulamin żadna cisza nocna praktycznie to samo jak bym pojechała na dziko więcej tu nie przyjedziemy więcej !!!!

Taniej niż w innych miejscach w okolicy. Fajny dostęp do wody. Miejsce raczej dla młodych z powodu nocnych imprez przy ogniskach. Najgorsza sprawa to Toalety-bez komentarza