Panda. Pralnia chemiczna. Punkt przyjęć

kurtka po praniu ma więcej plam niż przed oddaniem do czyszczenia, nie ma pojęcia co oni zrobili, ale druga pralnia już sobie nie poradziła z plamami, które powstały u Pandy""

Najgorsza pralnia w jakiej zostawiłem kurte , została ona totalnie zniszczona i nic nie można zrobić bo taki jest regulamin pralni . Co za kut... !!!

Szybkie trrminy. Profesjonalna obsługa. Ogólnie polecam.

Wszystko w porządku. Wyczyszczony garnitur jakieś pół roku temu oraz na dniach kurtka puchowa. Wszystko czyste - ok.Edycja 14.02.2023//Niestety muszę zmienić ocenę. Kurtka puchowa na pierwszy rzut oka czysta i ok, jednak żona zauważyła, że puch jest mega pozbijany i kurtka w sumie do niczego się już nie nadaje. Tak to ja mogę sobie sam wyprać a teraz jesteśmy stratni na blisko 1000zł.

Kaptur z sztucznym futrem spalony nikt nie poinformował mnie ze coś się stało kurtkę odebrałam i mój błąd ze po tygodniu dopiero wyciągnęłam z worka :( jeśli coś się wydarzyło wypadałoby poinformować …. Nie było możliwości żeby nie zauważyć tak spalonego futerka ….

Ok trochę drogo

Babcia nie sprawdziła kurtkę na miejscuBiała kurtka teraz żółta, uszkodzona.Nie radzęTo tylko i wyłącznie zwykła pralnia, po prostu nie samoobsługowa.Nic więcej

Nie mam złych doświadczeń z tą pralnią. Zawsze dostawałem informacje o tym, że to, co chcę usunąć, może nie zejść (zależy od rodzaju zabrudzenia), albo że coś może odpaść (delikatne elementy). Każda pralnia ma w regulaminie zrzeczenie się odpowiedzialności. Nie widzę w tym nic dziwnego. Oczywiście, jeżeli nie ma metki z informacją, jak prać, to tym bardziej... Dla mnie jest ok.

Bardzo niemiła obsługa. Nie chciano nawet spróbować wyprać rzeczy (z pełną świadomością, że może nie być efektu), które przyniosłam.

Odebrałem dzisiaj, nie sprawdziłem na miejscu. Jakość usługi fatalna. Garnitur nie nadaje się do załozenia, uszkodzona struktura tkaniny. Drugi garnitur trwałe odbarwienie na rękawie. Marynarki wyglądają jakby były przewietrzone , a nie wyprane, pogniecione. Mam wrażenie , że nie były czyszczone bo śmierdzą. Po za tym pani wydając przybija na kwicie pieczątkę, że brak zastrzezeń nie informując , że należy sprawdzić czy jestbrak uwag. Jak dla mnie to prawdopodobnie skończy się na skardze do inspekcji handlowej. Nie pozostawię suchej nitki na tej pralni i punkcie przyjeć. Oddając rzeczy do czyszczenia oczekujesz profesjonalnej obsługi i usługi. Tutaj nie otrzymujesz ani jednego , ani drugiego.