Grodzki Urząd Pracy

Z powodu budowy drogi dojście do urzędu koszmarne , błoto ślisko ,dziury i wielkie ciężarówki, wróciłam cała brudna .Polecam ubrać dobre buty .

Katastrofa. Stałam 2 godziny i poszłam... Jedna osoba siedzi 40 minut a przede mną 18 osób. Katastrofaaaa

Bardzo miła i kompetentna obsługa, zarówno na miejscu jak i przez telefon. Wszystko załatwione sprawnie i szybko. Mimo budowy drogi zaraz obok, bez problemu można dojść do urzędu wytyczoną drogą.

Referat szkoleń (p.235) w Urzędzie działa bardzo opieszale. Po prawie 3 miesiącach od przyznania szkolenia i po przebytych badaniach, szkolenie nadal nie jest zorganizowane. Na pytanie czemu tak długo, odpowiedź brzmi - szukamy placówki szkoleniowej. Jakby wcześniej nie można było o to zadbać. Przecież nie robią tego po raz pierwszy. Zalecana kontrola tego działu przez Państwową Inspekcję Pracy i NIK: co robią i za co biorą pieniądze. Ogólnie z GUP jestem zadowolony, doradca zawodowy i inne działy pracują sprawnie i są pomocne.Widać, że jedynie dział szkoleń to czarna owca" Urzędu. Dział szkoleń obniża notę tylko do 2 gwiazdek :("

Miłe zaskoczenie, po czytaniu opinii byłem sceptycznie nastawiony, a poszło szybko i sprawnie. W kolejce było przede mną 20 osób i wszedłem po godzinie czekania. Pani Izabela ze stanowiska nr8 życzliwa i uśmiechnięta, wszystko wytłumaczyła co i jak.No i budynek, widać że po remoncie.

Numer telefonu ukryty, trzeba się do niego dokopywać a potem przez ponad godzinę nikt nie odbiera i jeszcze ta wknrwiająca muzyczka. Wszystko po to, żeby na końcu zostać rozłączona. Może powinniście zatrudnić część bezrobotnych na telefony, skoro wszyscy wasi konsultanci prowadzą rozmowy" tak

W Urzędzie znalazłem pracownika z naprawdę ludzkim, empatycznym obliczem. Pani Aniu, dziękuję za motywację, wsparcie, pomoc oraz doradzctwo w sprawie stażu.

Pełno negatywnych opinii, a moje doświadczenia są bardzo dobre. Szybko poszło, obsługa bardzo miła. Spotkałam tu pracujących samych serdecznych ludzi. Wszelkie załatwienia przebiegły sprawnie.