Żabka

Po zmianie właściciela dużo przyjemniej się tam chodzi. Na razie brak koncesji na alkohol.

Po zmianie franczyzobiorcy widać zmianę na plus, miły kulturalny personel, widać że to miejsce odżyło po zmianie franczyzobiorcy i personelu

Pani obsługująca poza kasą schowana gdzieś za półkami, koleżanka stoi przy kasie i czeka. Pada pytanie co ma być to odpowiada, że hotdog i zapada cisza, a po chwili babeczka zaczyna pretensjonalnie i z podniesionym głosem czepiać się o to że nie powiedziała jaki nie znając oferty?! Tragedia, przecież człowiek może nie znać oferty danego sklepu. Nie polecam.

Standardowa żabka, wysokie ceny itp szkoda tylko że nie było produktów z ogólnopolskej promocji żabki

Jedna z pracownic niezwykle niemiła; jej zachowanie odebrało mi wszelkie chęci dokonania zakupów w tym sklepie.Stan faktyczny sytuacji, która doprowadziła do tego stanu prezentuje się następująco: będąc w pośpiechu i chcąc dokonać zakupów, nieumyślnie przeszedłem przez część wysprzątaną wcześniej przez wspomnianą pracownicę, co spotkało się z wyjątkowo niesympatyczną reakcją z jej strony, będącą na granicy dobrego smaku, a wręcz ją przekraczającą. Pomimo wystosowanych przeze mnie przeprosin, zmuszony byłem wysłuchiwać przez cały pobyt w sklepie narzekań z jej strony. Nie przypominam sobie jednak, by formalnie jakikolwiek akt prawny, czy wewnętrzny regulamin sklepu obligował mnie do tego, by omijać czyszczoną część sklepu. Pani zachowywała się po prostu histerycznie, pozwalając sobie dodatkowo jeszcze na nieprzyjemne uwagi, niezwiązane zupełnie z zaistniałą sytuacją.Ze swojej strony podejmę wszelkie środki, przysługujące mi jako konsumentowi, w celu wyjaśnienia owej sytuacji i ukarania w adekwatny sposób wspomnianej pracownicy.W związku z powyższym zakupów w tej placówce dokonywać nikomu nie polecam.

Bardzo miła obsługa i spory wybór produktów.

Iza M blondynka tragedia. Obsługując klientów rozmawia przez kamerkę z koleżanką, lub przez telefon, nie odpowiada na dzień dobry, nie słucha co się do niej mówi, mowie ze poproszę papierosy ale jest zbyt zajęta ploteczkami i trzeba powtarzać,bo nie słyszy, nie mówi ile płacę. Ani dzień dobry ani pocałuj mnie w d.. Klienci jej przeszkadzają. Nigdy w życiu nie widziałam takiego lekceważenia klientów. Reszta sprzedawców w sklepie miła i serdeczna. Podziwiam że ona tam pracuje bo psuje wizerunek tego sklepu. Obsługiwała mnie 4 razy za każdym razem to samo

Nie wiem co się stało z tą żabką. Czy to przez to, że co chwilowe są cięcia w ludziach ? Rok temu ładnie, pięknie wszystko wyposażone, nie musiałem latać po marketach, bo było wszystko. Teraz przychodzę i co ? I kwas. Z najlepszej żabki w Fordonie (bo jeździłem po wszystkich) zastałem ? Hmm?? Sklep jak za PRL-u ? Po chwile uzyskałem odpowiedz tego wszystkiego - zmienił się po prostu właściciel.