Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki) Macieja Jakubowskiego 2, 30-688 Kraków

Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)





425 Recenzje
  • niedzielaCzynne całą dobę
  • poniedziałekCzynne całą dobę
  • wtorekCzynne całą dobę
  • środaCzynne całą dobę
  • czwartekCzynne całą dobę
  • piątekCzynne całą dobę
  • sobotaCzynne całą dobę




Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki) Macieja Jakubowskiego 2, 30-688 Kraków




O firmie

Szpitalny Oddział Ratunkowy - Szpital Uniwersytecki w Krakowie | Strona internetowa Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie

Kontakty

Zadzwoń do nas
+48124001750
Macieja Jakubowskiego 2, 30-688 Kraków

Godziny pracy

  • niedzielaCzynne całą dobę
  • poniedziałekCzynne całą dobę
  • wtorekCzynne całą dobę
  • środaCzynne całą dobę
  • czwartekCzynne całą dobę
  • piątekCzynne całą dobę
  • sobotaCzynne całą dobę

Funkcje

  • Parking dla niepełnosprawnych
  • Wejście dostępne dla niepełnosprawnych




Rekomendowane recenzje

Rafal
25.09.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Jakas porazka. No to ida nasze podatki? Zona mdleje z bólu, kaza jej czekać, nie może siedzieć, to dali jej lozko ale za chwilę kazali zejsc bo ootrzebne gdzieś indziej. Bol brzucha a żadnych badan nie zrobili nawet podstawowego usg. Jeśli coś sie jej stanie to pozwe szpital i chamska lekarka wydarla sie na nia ze trzeba bylo do POZ isc. A w POZ najblizszy termin za 5 dni. W tym kraju to trzeba byc zdrowym żeby chorowac.
Dorota Brzegowa
16.09.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
3 czerwca koło godziny 9 byłam z mężem na Sor przy ulicy Jakubowskiego. Miał problemy z przelykaniem i spuchnięte więzły chłonne.Pani doktor która przyjęła męża nawet go nie zbadała ,powiedziała że oni są od ratowania życia i że skoro nie może przelykac żeby kupił sobie czopki ibuprofen. Mąż zaczął leczyć się prywatnie.Larygolog hematolog i diagnoza :złośliwy rąk krtani.Teraz jest walka o życie,o każdy dzień.Szkoda że pani doktor która podobno ratuje życie nic nie zrobiła.Pozdrawiam panią doktor i życzę zdrowia
Marcin Marcin
14.08.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Niech Was nie zwiedzie nowoczesny budynek. Jest to umieralnia pod wezwaniem Matki Boskiej po Trzykroć Przedziwnej. Będąc o krok od śmierci dostaniecie wyrafinowany uśmieszek. Słowa do babci: widzi w jakim pani jest stanie? Tyle, pogarda i brak pomocy pomimo skierowania pilnego do szpitala. Jeśli w takim przypadku nie udzielona jest pomoc to współczuję ludziom, którzy tam idą z mniejszymi lub podobnymi sprawami.
Bogusława Kuć
12.08.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Nie ma niestety zerowej liczby gwiazdek a szkoda. Ten SOR to żenada! Jestem załamana kompletnym brakiem człowieczeństwa! Personel medyczny spaceruje grupkami 2,3 lub kilku osobowymi po korytarzu dyskutując między sobą o prywatnych bzdetach. Nikt nie interesuje się chorymi którzy zgłosili się po pomoc. Jedynie RATOWNICY MEDYCZNI (tez nie wszyscy) okazują pacjentom troskę (za co dziękuje Panu Ratownikowi który przeprowadzał ze mną wywiad przed wizytą u „pani doktor”.)Lekarze są opryskliwi, nieprzyjemni i pełni pretensji ze to właśnie do ich placówki zgłosiłam się po pomoc! Jestem zniesmaczona prostactwem i brakiem profesjonalnego podejścia do cierpiącego pacjenta!Omijajcie ten SOR z daleka! Całonocne oczekiwanie na „audiencje” u jakiegokolwiek lekarza tylko irytuje personel który bez krępacji „informuje” (wyrażając swoje niezadowolenie) o tym cierpiących pacjentów.Jest mi wstyd ze tak piękny nowoczesny szpital jest traktowany przez tamtejszy personel jak prywatny folwark!
Gabriela Garus
30.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Jedna gwiazda to znacznie za dużo, w stosunku za to co się zastaje na miejscu. Totalny brak szacunku dla pacjenta, dramatyczny czas oczekiwania, każdy otrzymuje priorytet niski bo po co się spieszyć. Pacjent tracący przytomność w kolejce, leżący z bólu na ziemi? Na ławce? Myślicie że kogoś to rusza? Po 4 godzinach czasu oczekiwania, człowiek dochodzi do wniosku, że już lepiej będzie mu się „kończyć” we własnym łóżku, a nie leżąc na ławce w poczekalni. Naprawdę jest to przykre, ile naszych pieniędzy idzie na służbę zdrowia, a w zamian dostajemy coś takiego… nowy szpital któremu powinno zależeć na opinii. DRAMAT !!!!!
Ania Gie
30.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Czy to naprawdę takie trudne powiedzieć pacjentowi przy przyjęciu na co w ogóle czeka, gdzie jest toaleta i do kogo się zwracać z pytaniami? Próbujesz iść do toalety i słyszysz tylko: tu nie wolno wchodzić! (skad mam to wiedzieć?) pytać lekarza (czyli kogo?), nie wolno chodzić ze stojakiem na kroplówkę (czyli w ogóle mam nie ruszać sie z miejsca przez 5h?), zaraz ktoś podepnie przeciwbólowe (za 1,5h), nie wolno pić, bo może trzeba będzie robić badania (przez 5h, po czym nie było badań). Ja naprawdę rozumiem, że są cięższe przypadki i siedź cicho i czekaj, ale czemu tak strasznie uprzykrzać życie mniej ciężkim - żeby znienawidzili służbę zdrowia? To sie wam udało.
Andrzej Fedorec
29.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Całkowity dramat. Ta placówka jest beznadziejna, do tego jest ośrodkiem chamstwa i braku szacunku. Personal całkiem nie osiąga że jest utrzymywany z podatków pacjenta. Mimo tego nie jest w stanie po 5 godzinach czekania, powiedzieć czy będziesz z ostrym zapaleniem dziś przyjęty. Personel ciagle ma czas na papierosy, kawę, zapiekanki ale ni na skrócenie kolejki męczonych pacjentów. Wynik: strata czasu chorej osoby, gdy w innej placówce będziesz przyjęty 4 razy szybciej.
Yulia Fedorets
29.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Bardzo przykro że w takim kraju jak Polska dzieją się takie okropne rzeczy, że Polacy są traktowani jako zwierzęta, szczególnie w tej placówce, 5 godzin oczekiwania z ostrym zapaleniem i nic…. nawet nie zapytano czy podać lek przeciwbólowy, na triażu i rejestracji tylko uśmiech i drażnienie… 5 godzin męczenia w kolejce, widoki ogromnej ilości chorych ludzi potrzebujących natychmiastowej pomocy, a ze strony personelu tylko chodzenie po zapiekanki, kawkę i na papieroska, koncu łzy, prośby o pomoc, błagania, a personel mówi ze „proszę?… Nas to nie obchodzi”, lub „ Was tu w ogóle nie powinno być”, żadnej pomocy!A dalej ty chory, prawie nie żyjący, bardzo zmęczony, oszukany, musisz sam szukać innego miejsca do pomocy! Ostrzegam Was ❤️ od całego serca od tego beznadziejnego miejsca!
Kamil Jasak
26.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Zgłosiłem się z bolem brzucha i falami ciepła (było nieciekawie).Całość procedury 2h w miłej atmosferze młodych lekarzy którym się chciało.Może mialem szcześci ale nie mogę się do niczego przyczepić. Czysto profesjonalnie z dobrym traktowaniem pacjenta. I nawet było miejsce na żarty i uśmiech ;)Trafiłem do lekarza Sandry Trochimowicz.Oby wszyscy byli tak mili i profesjonalni. Pozdrawiam
Marek Fedorec
24.07.2023
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)
Ludzie nie traćcie swego czasu może to kosztować was życia. Kiedy wy macie naprszykład złamanie kości tak że nie możecieChodzić i jesteście w szpitalu wam dadzą numeri wy będziecie stać około 5godz.Jeżeli będziecie pukać do drzwi to macie 28%Szans że wam ktoś otworzy drzwi, a jeśli już wamOtworzą to powiedzą że musicie czekać jeszcze 4godz i niech nie obchodzi że macie złamaną nogę.Albo gorzej i jeszcze widziałem dziewczynę któraMiała pobranie krwi i miała poprostu przyłożonąSerwetkę do ręki i kapała jej krew z ręki cały czasI nawet nie opatrzyli jej rękę. Nie polecam.

Dodaj recenzję

Mapa

Macieja Jakubowskiego 2, 30-688 Kraków
Szpitalny Oddział Ratunkowy (Szpital Uniwersytecki)