Green Mountain Hotel

Obsługa bardzo niedoinformowana, podają sprzeczne informacje i człowiek krąży w kolko. Animacje dla dzieci...klapa. Mój 5latek powiedzial po 5 minutach, że straszna nuda i chyba dla bobasów i On nie chce w tym brac udziału.Podczas rezerwacji poprosiłam o dostawkę dla 5latka i zapytałam od razu ile to będzie mnie kosztować. Otrzymałam informację, że dzieci w tym wieku śpią za darmo. Ok, fajnie...Tyle, że na miejscu zastaliśmy w pokoju dodatkowa kanape dla dziecka bez jakiejkolwiek pościeli, a w łazience nie było również dla niego ani ręcznika ani dodatkowego mydełka. Totalna porażka, że musialam o to się prosić. Czy dziecko miało soac za darmo i nie generować kosztów? To ja już wolalabym zapłacić i by moje dziecko mialo również warunki i traktowanie jak gosc hotelowy... basen fajny, ale mało atrakcji dla dzieci. Woda dosc zimna. Basen zewnetrzny to porazka...przypomina bardziej plastikowa duza wanne lub brodzik niz basen...Śniadania bogate i smaczne. Duży plus za spory wybór dań dla dzieci.Hotel dosc na uboczu i do centrum dosc daleko.Podsumowujac- my nie wrócimy. Nie podobało Nam się i nie polecamy.

Idealna lokalizacja przy szlakach. Piękna panorama na góry. Względna cisza w okolicy.Jak na 5* hotel, gdzie apartamenty miały nie odbiegać standardom hotelowym. Pokoje dość zaniedbane. Przeciekający prysznic, trzeba było podkładać ręczniki pod kabinę żeby nie zalać łazienki. Chyba to nie był problem tylko Nasz. Ponieważ drugiego dnia pobytu zostaliśmy dosłownie zalani z łazienki powyżej. Woda lała się ciurkiem z plafonu. Mieliśmy akurat wychodzić w góry. Dobrze że udało się zapobiec większemu zalaniu. Po zgłoszeniu sprawy na recepcję i prośbie o świeże ręcznik, nasze zbierały wodę z podłogi, zostaliśmy poinformowani że będzie uprzątnięte a ręczniki wymienione. Po powrocie zastaliśmy łazienkę w takim samym stanie tyle tylko, że woda została wylana z wcześniej podstawionego przez nas wiaderka. Wcześniej Pan z recepcji zapewnił nas, że awaria naprawiona, nie trzeba zmieniać pokoju...Na plus baseny hotelowe, sauna. Bardzo miła i pomocna Pani z obsługi. Możliwość relaksu po górskich wędrówkach w strefie Spa.Dużo zajęć tematycznych dla dzieci, super wieczorny pokaz ognia! Syn był zachwycony. Zajęcia z LEGO, sala zabaw na 2 piętrze.Koncerty na żywo w lobby, może nie ma tam zbyt wiele miejsca. Jednak można usiąść koło baru, zamówić sobie dowolny napój i się chwilę zrelaksować!Możliwość wyjścia w góry z przewodnikiem.Bezpośredni autobus do centrum miasta z hotelu i ważniejszych pkt wypadowych.Szwedzki stół bogato zastawiony, każdy znajdzie coś do zjedzenia dla siebie. Jest coś dla dzieci jak i dla dorosłych. Owoce, ciasta, kawa, soki, etc. Można naładować baterie na cały dzień.Co do obsługi w recepcji mam mieszane uczucia. W dniu zameldowania trafiliśmy na Pana, który był tam chyba za karę. Strasznie odpychające podejście do gościa...Ogólnie pobyt uważam za udany, jedna hotel jest strasznie przereklamowany.

Świetnie zlokalizowany hotel z przepięknym widokiem na Śnieżkę. Spod hotelu bezpośrednie wejście na szlak. Cudowne atrakcje dla najmłodszych - wakacyjne animacje umilały czas naszym dzieciom - ogromne podziękowania dla grupy animatorów, którzy odwalili kawał świetnej roboty i zarażali pozytywną energią! Pokoje czyste, przestronne (mieszkaliśmy w głównym budynku hotelowym), jedzenie przepyszne, różnorodne, smaczna kawa. Godne polecenia miejsce i z pewnością warte powrotu.

Sprzątanie pokoi jak na 5* to żart. Przez 5 dni nie odkurzono ani razu pokoju. Trafiła nam sie bardzo nie miła Pani w recepcji. Kanapa w pokoju piętrowym za mała, ledwo się mieści dwójka dzieci nastoletnich. Lodówka w pokoju bardziej grzeje niż chłodzi. Plac zabaw zewnętrzny dla dzieci mały, i podczas pobytu zamknięty. Ogromny plus za widoki i usytuowanie na uboczu.

Hotel położony w zacisznym miejscu, zaraz przy czarnym szlaku prowadzącym na Śnieżkę.Posiłki różnorodne, każdy znajdzie coś dla siebie. Przyjemna i nienachalna obsługa.Przy hotelu włoska restauracja i kawiarnia. Można w ciszy wypić kawę z widokiem na Śnieżkę.Kilka stref dla dzieci i animacje były dobrym wypełnieniem podczas pobytu. Muzyka na żywo oraz występy klauna czy bańkowej wróżki przyjemnie umilały pobyt.Na basenie wewnętrznym przy dużym obłożeniu ciężko o wolny leżak. Darmowe ręczniki oraz szlafroki dla dzieci- nie było w pokoju ale bez problemu zostały nam doniesione. Do dyspozycji gości sauny i jacuzzi.Pokoje duże i przestronne. Ale bardzo dużym minusem są pojedyncze kołdry oraz wyleżane poduszki.

Bardzo przyjemny hotel, przesympatyczna obsługa, dobre jedzenie. Bardzo przestronne pokoje, czyste i ładnie urządzone. Rozczarowała nas bardzo sala zabaw, która znajduje się w hotelu. Co prawda w hotelu jest dużo animacji ale raczej nie dla 2latka. Baseny ok, ale też spodziewaliśmy się czegoś więcej. Ogólnie hotel godny polecenia, fajnie położony, może za parę lat damy mu drugą szansę.

Bardzo fajny hotel, świetna lokalizacja, udogodnienia dla dzieci. Na minus tylko część pracowników recepcji wydaje się zbyt wyniosła i napompowana. Obsługa pokoi i sali jadalnej bardzo uprzejma, niestety część nie mówi po polsku. Ogólnie pokoje bardzo komfortowe fajny basen wewnętrzny, rzeczywiście brak atrakcji dla dorosłych poza barem w lobby.

Spędziliśmy bajeczny tydzień w Hotelu Green Mountain w Karpaczu. Korzystaliśmy apartamentu ze wspaniałym widokiem na Karkonosze, u podnóża Śnieżki. Apartament był ładnie urządzony, wygodny dla rodziny z dziećmi, aneks kuchenny umożliwiał przygotowanie posiłków. Hotel oferuje pyszne śniadania w formie bufetu (każdy znajdzie coś dla siebie, bo wybór jest ogromny). Dla dzieci i rodziców zapewnione są dodatkowe atrakcje, jak pokazy ognia, wykład o sowach, muzyka na żywo. Dla nas super atrakcją były baseny - zewnętrzny i wewnątrz budynku. Wspaniałe miejsce, niezapomniane wakacje. Serdecznie polecamy :)