XII Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Wyspiańskiego

Jako absolwent tej szkoły mogę powiedzieć,że szkoła działała na dobrym poziomie jakiś czas temu, nie łatwo się było dostać ale dzięki temu poziom ludzi którzy do niej uczęszczali o czymś świadczył. Niestety Pan dyrektor postanowił ze szkoły o klasach matematyczno-fizyczno-informatycznych zrobić liceum historyczne ...:(

Kilka lat temu uczęszczałam do tej szkoły. Dyrekcja - dramat, trudno cokolwiek z nimi załatwić. Jeśli chodzi o nauczycieli, to kilka osób naprawdę dobrze uczyło geografii i angielskiego.

Nauczyciele są pomocni, a atmosfera przyjazna. Czuć w powietrzu zaangażowanie całej społeczności w edukację. Dobra lokalizacja i budynek, który swoim klimatem zachęca do nauki. Zdecydowanie POLECAM!

Gdybym miał podjąć jeszcze raz decyzję o wybraniu szkoły, ponownie wybrałbym 12 Liceum w Łodzi. Wielu nauczycieli bardzo przykłada się do nauczania czego efektem są wyniki na maturach. Polecam

Atmosfera w szkole to jakaś porażka. Żadnego wsparcia od nauczycieli (NAWET WYCHOWAWCY!), wcale nie lepiej jest z uczniami. Nauczanie równie żenujące. Wychodząc z tej szkoły każdy otrzyma gwarantowaną nerwicę, depresję i poczucie przegranej. Zastanówcie się, czy tego właśnie chcecie dla własnych dzieci...

Pamiątkową tablicę, o tragicznejPrzeszłości Tego budynku. 1945r20 stycznia budynku zjawili sięfunkcjonariusze UB z.M. Moczarów.W budynku tym Urzędzie Bezpiekimordowano przeciwników władzy"Tablica na tym budynku dziś XII LOjest prawie niewidoczna.!"

Kompleks budowlany z 1939 r. Wybudowany przez Towarzystwo Szkół Żydowskich. We wrześniu tego samego roku budynki zajęło Gestapo czyli Tajna Policja Wojskowa ( 2. oddział III Specjalnej Grupy Operacyjnej Policji Bezpieczeństwa) Po wyzwoleniu mieścił się tam oddział WUBP (Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego) potocznie zwany UB. Kierował nim Mieczysław Moczar. Od 1959 r. w budynku mieściła się Szkoła Podstawowa nr 98, a na chwilę obecną jest tam XII Liceum Ogólnokształcące.

Nie jest warta tego, żeby dojeżdżać dzień w dzień 45 minut na lekcje. Dodatkowo jeszcze na wf trzeba podróżować tramwajem, bo nie odbywa się w budynku szkoły. W ogóle ciasno tam i ściany się sypią. Jak masz blisko to możesz zaryzykować. Dużo pracy własnej cię czeka.. jak to w życiu XD

Szkoła chaosu informacyjnego, zła organizacja na każdym poziomie, a raczej kompletny brak, nauczyciele wypaleni zawodowo, bez zdolności przekazywania wiedzy (nieliczne wyjątki). Sukcesem tej szkoły są majętni rodzice, którzy fundują swoim dzieciom dodatkowe nauczanie! Drugi raz ta szkoła nie byłaby wybrana! Z uczniów piątkowo - szóstkowych robi jedynkowo - dwójkowych, fundując przy tym ciągły stres i zaniżenie samooceny. Koszmar! NIE POLECAM!

Fakt, że w budynku szkoły mieściło się kiedyś Gestapo, mówi samo za siebie. Nauczyciele tutaj pracujący nie nadają się do nauczania, szczególnie nauczycielka chemii. Powinni pracować raczej w więzieniu niż w szkole, gdyż swoim zachowaniem sprawiają, iż wielu uczniów ma poważne problemy psychiczne. Nie wspomnę tutaj o dyrektorce tej uroczej placówki. Otóż dyrektorka tak zarządza szkołą, że równie dobrze mogłoby tu jej nie być. Pierwszy lepszy ucznień miałby większe pojęcie o zarządzaniu niż ona. Oprócz tego uczniowie często są zmuszeni znosić fochy nauczycieli, nauczycielka chemii dosłownie obraża się na uczniów bez wyraźnego powodu.Proszę, niech ta szkoła wreszcie runie.