Sklep Żabka

Kasjera obrażona na cały świat, nawet nie zna podstaw pracowniczych o nic się nie pyta. I jeszcze zbyt mała ilość sosu w hot-dogach ledwo da się poczuć ich smak. Ta żabka nawet nie spełnia waszych standardów.

Właścicielka miła ale co z tego...Personel miły potrafi być tylko, jeżeli kierowniczka jest akurat na sklepie. Poza tym, tak chamskiej i bezczelnej obsługi nie znajdzie się w żadnym innym sklepie. Najgorsza żabka w Łodzi. A to nie wszystko:- Zmiana kasjera to nie raz potrafi trwać u nich prawie godzinę- Panie kasjerki przy okazji znajomych odwiedzających sklep potrafią głośną dyskutować z nimi przy obecności klientów, jak to źle się pracuje, jacy to ludzie są niedobrzy, że przychodzą po jedną rzecz i jacy są nienormalni bo ktoś potrafi 2-3 razy w jednym dniu przyjść- Wielokrotnie wchodząc do sklepu zza lady zamiast usłyszeć Dzień dobry" można usłyszeć "O jezu czy też klasyczną polską ku*wę" i zobaczyć sobie panią kasjerkę przewracającą oczami z miną jakim prawem miałem czelność wejść po coś do sklepu- Przy kasie(jeżeli uda się załapać

Super Żabka! Bardzo miła właścicielka sklepu, załoga też bardzo uprzejma, warzywka zawsze świeże, ceny zawsze na swoim miejscu, nie to co w większości żabek. Czasem jest przerwa techniczna, no ale każdy ma przecież prawo pójść do toalety, czy mieć 15 minut przerwy, zgodnie z kodeksem pracy.Zawsze chętnie robię tu zakupy.

Okropna osoba która dzisiaj w niedzielę przed poludniem obslugiwala, stała za kasą z wykrzywioną padkudną twarzą..Jeśli nie odpowiada praca to proszę zmienić, a nie wykrzywiać się do klientów jak chora umysłowo!

Dramat. Wiecznie niezadowolone, więcej zamknięte niż otwarte, a ostatnio Pani zamknęła dosłownie przed twarzą drzwi klientkom które chciały wejść i wywiesiła kartkę „zaraz wracam”. Pracujące Panie są okropnie nieuprzejme. Tylko raz byłam tam miło obsłużona bez strojenia fochów i niepotrzebnych min( młoda dziewczyna, ciemny blond, okulary)

Właścicielka jest bardzo miła i sympatyczna, ale personel który zatrudnienia to chyba za karę. Przed chwilą jedna z kasjerek na chama zmuszała mnie do korzystania z samoobsługowej kasy. Co im się tam pracować nie chce. Dzisiaj zapraszamy do kasy samoobsługowej same się tam zaproście. Najgorsza żabka w Łodzi.

Nie polecam. Jedna pani pracuję tam chyba za karę. Upomniała mnie że drugi raz w ciągu dnia robię zakupy,a powinienem kupić wszystko za pierwszym razem. Zamknięta w środku dnia(kartka zmiana kasjera) lub podczas mycia podłogi. PRL normalnie.

Dramat. Otwarte w niedziele" to tylko kartka na drzwiach

Obsługa praktycznie nie kryje swojego oburzenia że jacyś klienci robią zakupy w ich sklepie. Zwłaszcza jedna starsza pani, do młodszych nic nie mam.

Jedna wielka porażka zappsy nabijane dla siebie gdzie tel trzymają pod monitorem ,nie pytają o aplikacje trzeba samemu się upominać, Pani w czarnych lokach nie miła poprosiłam o potwierdzenie lotto o brak wygranej powiedziała że nie umie tego i mam iść sobie na drugą stronę do żabki ,mam wrażenie jakby tam za karę pracowała jedno wielkie dno. Jedna gwiazdka to za dużo!!!!