BNP Paribas Bank Polska S.A. Oddział Partnerski

Najgorsza placówka tego banku. Nigdy nic nie mogą, kogoś nie ma lub system im się zmienia. W innych placówkach bywa różnie czasem lepiej czasem gorzej z przewagą dobrej kompleksowej obsługi.i jeszcze się nie udało ani razu załatwić wpłaty ani wypłaty... Nie wiem czy są jakieś proste że tematy...

Korzystamy z konta firmowego BNP Paribas a w oddziale na Krzyckiej zawsze bezproblemowo załatwiamy wszystkie wymagające wizyty sprawy.

Ogólnie nie polecam...Placówka mimo iż jest partnerska powinna świadczyć usługi związane z bankowością BNP (no może poza hipotekami). Na informacje, że chce zamknąć linie odesłali mnie do infolinii, kiedy potwierdziłem z infolinią, że placówka powinna przyjąć ode mnie zgłoszenie na dokumencie wybrałem się tam ponownie. Niestety wspomniana w poprzednim komentarzu Pani Blondyna stwierdziła, że nie mają takich produktów w systemie i nie są w stanie mnie w nim nawet znaleźć. Oczywiście wymówka bo przecież za rezygnację prowizji nie mają dlatego odsyłają klientów z takimi rzeczami do innych placówek.Najlepsze, że nie wykazała się nawet chęcią pomocy bo mają kontakt na helpdesk bądź sami mogą zadzwonić do centrali i dopytać, niemniej jednak Pani stwierdziła, żebym to ja zadzwonił że swojego telefonu i dał jej kogoś z BOKu żeby sobie z nim pogadać...jesli to Pani czyta to gratuluję kreatywności i życzę żeby nie trafiła Pani do mnie z jakimś problemem. Młody Pan, który zdecydował się mi pomóc powiedział proszę z takimi sprawami tu nie przychodzić bo my się tym nie zajmujemy"... Szlag trafia...kiedy zadzwoniłem na BOK

Ten oddział to żart.We wtorek przyszłam zamknąć rachunek i pracowniczka poinformowała mnie, że mogę wypłacić pieniądze w oddziale. Odesłała mnie do innego okienka, gdzie okazało się, że w oddziale nie ma waluty. Zaproponowano mi wypłatę w złotych z potrąceniem prowizji lub przelew (również z potrąceniem prowizji), jej wysokość miałam wpłacić sama w złotych po bliżej nieokreślonym kursie. Po moim jednoznacznym stwierdzeniu, że chcę wypłacić pieniądze w walucie prowadzenia rachunku, pracowniczka stwierdziła, że zamówi walutę dla mnie na za 2 dni, a ja mam wpłacić kwotę prowizji. Przyjechałam dziś do tej placówki po swoje pieniądze i okazało się, że pracownicy nie umieją robić przelewów walutowych. I dalej opowiadają coś o prowizjach za wypłatę środków z zamkniętego rachunku.W tej sytuacji skandaliczne jest kilka rzeczy:1) pracownicy, mimo obecności innych klientów, obsługiwali mnie we trójkę wykłócając się ze sobą2) żaden z pracowników nie był na tyle kompetentny, żeby wiedzieć, że wypłata z zamykanego rachunku nie jest objęta prowizją3) pracownicy tego oddziału nie znają tabeli opłat i prowizji i udzielają błędnych informacji zamiast do niej zajrzeć4) pracownicy tej placówki ciągnęli mnie specjalnie po wypłatę moich pieniędzy (mimo że aktualnie kuleję),a później jeden z nich PODNIESIONYM GŁOSEM zwrócił mi uwagę, że to moja wina, bo za 30 dni byłoby za darmo5) pracownicy tej placówki udzielili mi błędnej informacji, że jak wykonam u nich przelew obciążony prowizją na inny rachunek to później, mimo dyspozycji wypłaty gotówką, prowizja zostanie mi zwrócona na rachunek w innym bankuW tym oddziale nie można liczyć ani na kompetentną obsługę, ani na dyskrecję, która przecież w sprawach bankowych jest tak ważna.PS. Na ścianach wiszą też reklamy kredytów na zimę. Jak na #bankzmieniającegosięświata dość wolno się do niego przystosowuje ten oddział #BNPParibas

Witam, miałem nie przyjemność być na oddziale w celu wypłacenia gotówki lecz finalnie jej nie wyplacilem, pracownicy zachowują się jakby wogole nie mieli pojęcia o swojej pracy, są roztrzepani i niczego nie ogarniają, panuje tam wielki haos. Najpierw czekałem na odnalezienie mnie w systemie po czym po 30 minutach oczekiwania jak już mnie odnaleziono zostałem poinformowany że znowu muszę czekać, ponieważ Pani tleniona blondyna której doczepiane rzęsy zasłaniają chyba widok w monitorze zajęła się czymś innym i musi to skończyć, dojazd do placówki w centrum miasta angazowalby mniej czasu niż wypłata gotówki w tym oddziale, napomne tylko że niedawno wyplacalem gotówkę w innym oddziale i zajęło to 5 min.Nie polecam.

Dawno nie spotkałem się z takim podejściem w placówce bankowej. Miałem czelność przyjść z tematem na 30 minut przed zamknięciem. Zostało mi to jasno zasygnalizowane. Przez kolejne minuty sprawdzano w centrali tropy, które miały upewnić miłą" Panią o tym

Filia BNP Paribas przy ul. Krzyckiej we Wrocławiu to zdecydowanie najlepszy oddział tego banku w mieście. Bardzo miła, a przede wszystkim profesjonalna obsługa to niekwestionowany atut tej placówki. Przemiła pani Sylwia przy kasie sprawnie przeprowadzi każdą transakcję, a zawsze uśmiechnięty pan Filip pomoże przy doborze odpowiednich produktów finansowych - są to zdecydowanie właściwe osoby we właściwym miejscu. Serdecznie polecam!

Z przyjemnością daję 5, jedyna placówka, gdzie załatwiłam ci trzeba - w innych byłam zbywana bo akurat nie ma doradcy biznesowego" "my się tym nie zajmujemy" albo po prostu wciskali kit