Szpital Orłowskiego

Oddział Urologii znakomity. Spędziłem tam dwa tygodnie. Pełen profesjonalizm, zarówno wśród lekarzy i kadry pielęgniarskiej. Świetnie zarządzający prof. Jakub Dobruch i przede wszystkim dr Michał Skrzypczyk. Po prostu Liga Mistrzów!

Jakby była opcja dania 0 gwiazdek to bym je dała.To najgorszy szpital z jakim miałam do czynienia.Babcia miała być przewieziona do tego szpitala, a raczej molochu na oddział żywienia, JEDYNIE celu jego odpowiedniego dopasowania. Wyleczona świetnie przez szpital na Banacha, niestety szpital Orłowskiego swoją bezczynnością wszystko zaprzepaścił. Stan zdrowotny ze względu na problemy o innym podłożu (nie będę wymieniać, ale oddział specjalizujący się w tego typu kwestiach miał przejąć sprawy w swoje ręce, miał być podobno przecudowny….) nagle (?) drastycznie się pogorszył, nie podjęto żadnej interwencji (!) Pacjentka była pozostawiona sama sobie, nie zapomnę tego widoku do końca życia - nie potrafili nawet jej podać nerki podczas wymiotów, dlatego podczas naszych odwiedzin zastawaliśmy ją w opłakanym stanie. Pomimo wyraźnych! próśb, błagania, by podjąć jakąkolwiek próbę ratunku, konsultacje z oddziałem xqz nie przyniosły żadnego efektu, tłumacząc się zbyt ciężkim stanem pacjentki. Niestety? pacjentka pozostawiona sama sobie przez swoją silną wolę życie oszukała przeznaczenie, oszukała śmierć, więc, skoro tyle czasu sama nie wyzionęła ducha to żeby nie było, że nic nie robią przeprowadzili pseudozabieg, który nic nie wniósł i przedłużył jedynie cierpienie. OIOM tragedia, wegetacja i kolejne świadome czekanie na śmierć. Przez waszą bezczynność 1,5 roku po dziadku straciłam również babcie!!! Nie wybaczę Wam tego nigdy, ale wierzę, że karma do tych co trzeba kiedyś wróci.

okrutne i również ponure miejsce. czuje się kompletnie z dehumanizowany przez pracowników. jedna recepcjonistka powiedziała pacjentce z ukrainy nie rozmawiając po polsku (ledwo martwej), ze ona jest teraz w polsce i musi rozmawiać po polsku.

Jeśli ktoś potrzebuje opieki neurologicznej, polecam to miejsce. Są tu zaangażowani lekarze, specjaliści oraz bardzo miły personel.W pracowanI EEG i video pracują Panie, które rzeletnie wykonują swoją pracę a do tego są pełne empati do pacjenta.

Dwukrotnie byłem na oddziale urologii. Duże wyrazy uznania dla całego personelu, pielęgniarek, lekarzy. Szczególne podziękowania należą się doktorowi Oszczudłowskiemu. Przede wszystkim jestem wdzięczny za to, że zawsze potrafił on znaleźć chwilę, żeby dokładnie wyjaśnić kwestie związane z zabiegiem. Bardzo dobry oddział, pełen profesjonalizm i dbałość o pacjentów.

Gdyby można, było, dałabym, nawet 100 gwiazdek. Odział okulistyczny to ciepło, dobroć i wielkie serca.Każdy z lekarzy, każda Pani pielęgniarka, salowa czy Panie wydające posiłki, serdeczne, uprzejme i bardzo pomocne.Bardzo dziękuję za najlepszą opiekę.

Wspaniały szpital. Oddział kliniki chirurgi i żywienia powinien mieć nawet 6 gwiazdek Bardzo troskliwi i życzliwi lekarze i pielęgniarki normalnie domowa atmosfera bym powiedział. Leczę się już 2 lata w tej klinice

Żona rodziła tam 11 lat temu, cały poród i pobyt w szpitalu to jedna wielka trauma... od braku empatii ze strony położnej i lekarzy do cha...mstwa pielęgniarek na oddziale po porodowym.Głupie nic nie wnoszące uwagi na temat braku pokarmu u żony i podawanie zimnego mleka" noworodkowi... Na prośbę o podanie leków przeciwbólowych dla żony usłyszałem żebym poszedł sobie do apteki...Jedynie dziewczyny na oddziale noworodków były na prawdę w porządku. Pomocne i uprzejme.Poród powinien przebiegać w ludzkich warunkach a kobieta powinna być objęta najlepszą opieką przez personel z empatią

Pani Małgorzata Malec-Malewska będąc w pracy i reprezentując jakąkolwiek firmę nie ma prawa przeklinać i zachowywać się w tak bezczelny sposób w stosunku do starszych osób które leczą się w szpitalu a komentarze typu ,,Jak się nie podoba to jest dużo lekarzy w Warszawie,, to totalny śmiech na sali. Zero szacunku dla swojego własnego miejsca pracy jak i do klientów. Myślę że zarząd powinien zwrócić uwagę na takiego pracownika ponieważ rozumiem gorszy dzień, mniej energii i chęci do pracy ale tojak potraktowała mojego tatę to poprostu czyste chamstwo.

Cóż polska. Szpital stary. Pokoje pełne pacjentów. Łóżka nie wygodne często zarwane lub zapadnięte materace. Ubikacje bardzo zaniedbane. Personel miły stara się jak może. Lekarze tez mili ale brak organizacji pracy. Ciężko się czegokolwiek dowiedzieć. Brakuje maszyn vendingowych bo nie ma jak cokolwiek sobie kupić. Jedynie niedobra kawę na 1 pietrze. Rady - zabierz jedzenie picie i co tylko lubisz.