Senterkiewicz Lilla, dr nauk med

Fantastyczny lekarz i człowiek. Owszem, zdarza się, że na umówioną wizytę na konkretną godzinę i tak trzeba poczekać w poczekalni godzinę, ale warto. Świadczy to o tym, że Pani Doktor nie poświęca pacjentowi 15min ale znacznie więcej, w zależności od indywidualnych potrzeb. Jestem pod opieką Pani doktor od 6 miesięcy i jestem objęta jej kompleksową opieką. Badanie to czysta przyjemność, w gabinecie nie czuję się skrępowana.

Przemiła sympatyczna , rzeczowa i konkretna. Wszystko wyjaśnione i omówione wyszłam z gabinetu bardzo zadowolona i z dobrym nastawieniem .

Bardzo dobry i zaangażowany w swoją pracę lekarz. Polecam z całego serca. To lekarz ale przede wszystkim dobry człowiek.

Gdyby każdy z lekarzy tak analizował,interpretował,a tym samym powodował poprawę zdrowia swojego pacjenta w medycynie istniała by tylko jedna specjalizacja.....na pierwszym miejscu człowiek.Polecam!

Szczerze polecam każdej kobiecie Doktor Senterkiewicz. Pełen profesionalizm, bardzo dobre podejście do pacjenta zarówno od strony medycznej jak i „psychologicznej”. Wyciągnęła mnie z poważnych zaburzeń hormonalnych i dzięki jej po kilku latach walki jestem w pełni zdrowa :)

Idąc do prywatnego gabinetu na konkretną godziną oczekuję przyjęcia w tym czasie. Oczywiscie rozumiem jeśli jest opóźnienie ok 15 minut ale nie 1,5 godziny czy więcej.Pani w recepcji powiedziala ze to tylko wyjatkowo natomiast rozmawiajac z pacjentami jest to nagminne.

Serdecznie nie polecam! Jeżeli idę prywatnie do lekarza, mam płacić za to duże pieniądze (200 zł za 15 minut), na wizytę czekam ponad miesiąc to oczekuję że przyjdę na umówioną godzinę i zostanę przyjęta (ewentualnie +/- 10 min). Rzeczywistość: przychodzę do pani doktor, w poczekanie 6 osób, recepcjonistka (swoją drogą BARDZO niesympatyczna) mówi że minimalny czas oczekiwania to 1,5 godziny.. I w tym momencie się zastanawiam czy to NFZ czy prywatna wizyta? Z usług lekarza nie skorzystałam i już nie skorzystam - za takie traktowanie pacjenta będę odradzać wszystkim znajomym. Jeżeli pani doktor oraz recepcjonistka widzą, że generują się takie opóźnienia to sugeruję zrobić wizyty co 30 minut, a nie co 15. Ale wiadomo, pieniądz musi się zgadzać ;)

Zarówno w sprawach ginekologicznych, jak i endokrynologicznych nie otrzymałam odpowiedniej pomocy. Przychodząc ze złymi wynikami pani dr powiedziała, że jeżeli nie chce mieć na razie dzieci, nie muszę się leczyć. Inny lekarz stwierdził chorobę autoimmunologiczną. W sprawach ginekologicznych dostawałam tylko leki, które działały chwilowo. Na następnych wizytach musiałam na nowo tłumaczyć dlaczego przychodzę i jakie mam problemy. Liczy się tylko kasa i nic więcej. Nie polecam

Z mojego doświadczenia nie polecam.Trudno mi ocenić dokładnie jej kompetencje.Być może jest dobrym lekarzem niestety kontakt z pacjentem pozostawia wiele do życzenia.Doktor jest chłodna" i bezpośrednia.Podczas badania USG nie potrafiła jednoznacznie określić jak się później okazało prostej zmiany której należało szukać w jelitach(nie była pewna więc skierowała mnie na prześwietlenie jamy brzusznej w której nic nie znaleziono)."

Bardzo polecam. Dzięki Pani doktor doczekałam się po 3 poronieniach wspaniałego syna.