Papugarnia Aquapark Reda

Podobało mi się! Naprawdę fajnie :) chociaż przyznaje, że zamiast oddawać komuś swoje rzeczy wszystkie z dokumentami, biżuteria i co nie tylko wolałabym szafkę na kluczyk. Wiem, że to czyjaś praca i absolutnie nie mam złego zdania o osobie która tam jest. Po prostu to taki z lekka dyskomfort biorąc pod uwagę ile się mówi by nie zostawiax swoich dokumentów nigdzie i takie tam. Poza tym miejsce zadbane, fajne urządzone, miła obsługa i naprawdę to fajna sprawa by pokazać dziecku jak wygląda z bliska papużka. Od naszej wizyty Córka często pokazuje w książkach papugi i skrzeczy ;) spodobało się! Mega plus za karmienie owocami w postaci szaszłyka za przystępne pieniądze :)

Najlepsza papugarnia. Ptaków nie ma dużo, sala też nie za duża ale wszystko dobrze zorganizowane z dbałością o zwierzęta. Obsługa pomocna i sympatyczna. Z szacunkiem odnoszą się do zwierząt. Polecam i na pewno wrócę.

Obsługa przemiła, Pani pomagała nam przy kontakcie z papugami, jednak brakuje tej kropki nad i. Bilet niby przystępny cenowo, ale idąc z rodziną 5osobową to 100zl to jednak dużo za 15min pobyt, bo dłużej nie ma co tam robić. Niezbyt komfortowe jest oddanie wszystkich swoich rzeczy tj torebki z portfelem, biżuterią itp pod opiekę do pracownikowi, który kładzie je na regale przy kasie.

Świetne miejsce do obserwacji zachowań ptaków egzotycznych. Bardzo miła i życzliwa obsługa. Papugi mają dużo miejsca do latania, maja też przestrzeń, gdzie mogą odpocząć od ludzi. Widać, że jest im tam bardzo dobrze.

Byłam dzisiaj z córką, niesamowite przeżycie. Papugi widać, że zadbane i pod dobrą opieką. Jedna z lepszych papugarnii. Polecam z całego serca! PS. Flesz skradł moje serce

Byłem dzisiaj i było super! Personel fantastyczny, idealny pobyt z dzieckiem ;)

Wspaniałe miejsce :)Bilety niedrogie :)Najlepiej być z rana, po otwarciu my trafiliśmy że nikogo nie było uwaga na pazurki AR:)I nie lubią glaskania :)Syn Pyta czy Flesiu na sprzedaż:)

Papugarnia, która spodobała nam się bardziej niż ta w Gdańsku. Co prawda ptaków było mniej ale dzięki temu były też spokojniejsze, nie tak hałaśliwe i bardziej przyjazne. Jedna z papug tak sobie upodobała siostrzeńca, że trzeba było pomocy obsługi, aby zechciała z niego zejść. :)