Dąbrowa. Administracja osiedla Spółdzielni Mieszkaniowej Ogniwo

Całkowity rynsztok. Dla nich osobami moralnymi i porządnymi są wyłącznie lokatorzy wystający kilkadziesiąt lat po klatkami i gnojący, pomawiający, oczerniający i poniżający inny ludzi, osoby. którzy swoje chamskie , prostackie zachowania zrzucają na innych bo tak łatwiej, osoby, które zniszczą społecznie innych lokatorów. Kierowniczka z administratorką pozwalają im na wszystko, także na remonty w niedziele, święta i po nocach, na prowadzenie nielegalnych działalności gospodarczych w mieszkaniach, także po nocach, na całodobowe hałasy pozbawiające spokoju i odpoczynku nocnego, na nieustające libacje i imprezy, na trzymanie na klatkach rzeczy niedozwolonych np. dywanów, szafek czy wykładzin. A dlaczego? Ponieważ są w kontaktach towarzyskich z tymi elementami społecznymi. Zgłaszanie tego typu problemu do administracji nie ma sensu ponieważ obraca się to przeciw człowiekowi. Mało tego, poniżają, pomawiają, rozsiewają plotki, osobom nieupoważnionym udzielają kłamliwych i obrzydliwych informacjo o lokatorach, których obrali sobie na cel. Ponadto kierowniczka tej administracji składa fałszywe zeznania na policji co grozi karą pozbawienia wolności do lat 3, ale ponieważ ma znajomości gdzie trzeba niczego się nie boi. Dno, zgnilizna, rynsztok tym jest ta administracja.

Ta administracja już dawno osiągnęła dno moralne. Proszę przestać interesować się życiem prywatnym , intymnym i finansowym lokatorów a zacząć zaległościami w opłatach czynszowych i wszechobecnym brudem. Jako pracownicy spółdzielni nie stoicie ponad prawem, za nękanie lokatorów także podlegacie odpowiednim sankcjom karnym. Proszę przestać chronić swoje koleżanki lokatorki, pozwalać im na wszystko a czepiać się lokatorów słabszym tylko dlatego, że macie jakieś zapędy sadystyczne. Proszę przestać pomawiać, oczerniać , szykanować, mieszać z błotem i dyskryminować lokatorów wskazanych przez koleżaneczki lokatorki. w tym kraju takie zachowania nadal są niezgodne z prawem.