Zyguła Delikatesy Mięsne

Ok

Mięso, wędliny i wszystkie wędlinki pychota ☺ jednak ostrzegam przed parkowaniem tuż naprzeciw sklepu, miejsce tragiczne, ogromna dziura, można porządnie uszkodzić samochód

Pomimo, iż mam duże zaufanie do wyrobów Zyguły z przykrością stwierdzam, że pracownice sklepu mocno pracują na niekorzyść założycieli. Jakoś obsługi poniżej krytyki. Panie przy klientach narzekają jak bardzo im się nie chce już dziś pracować. Są nieuprzejme. Popędzają klientów. Nie podają towaru z wystawy tylko spod lady. Dopiero po zwróceniu uwagi ważą wskazany konkretnie produkt. Oszukują na ilości. Prosisz o jeden kawałek, dostajesz dwa. Prosisz o 40 dag, dostajesz 70... Panie powinny wstydzić się za swoją postawę i podejście do pracy.Brak kultury osobistej pracowników wyczuwany już po wypowiedzeniu dzień dobry".Produkty polecam gorąco ale nie w tym sklepie."

Uwaga!! W sklepie Zygula przy Staszica, klient wybiera wedline z witryny a panie kroją niby ta sama ale spod lady ktora oczywiscie wyglada calkiem inaczej!!! Oburzają sie na tłumaczenia klienta ze chce kupic to co widzi a nie cos spod lady czego nie widział, i co z tego ze nazywa sie tak samo!!! Poza tym caly czas kroją ser zolty na krajalnicy do wędlin!!

Bardzo miła obsługa. Bogaty asortyment, a przede wszystkim świeży. Polecam!

Wędliny bardzo dobre,obsługa niekoniecznie. Po wejściu do sklepu i powiedzenia słowa,,dzień dobry,, juz musisz wiedzieć co chcesz,jak prosisz o sekundę zastanowienia to widać nietegie miny ekspedientek, a to nie zachęca. Ogólnie aż nie chce się wgl wchodzić do sklepu.

Żałuję, że od kilku lat obsługa w sklepie nie uległa zmianie. Chociaż mam mięsny pod nosem muszę jechać do innego punktu bo u Zyguły nie można kupić według obsługi małego kawałka mięsa a tylko hurtowe ilości. Panie są wiecznie niezadowolone, opryskliwe, nie miłe, na dzień dobry nie reagują zbyt sympatycznie wręcz są zniesmaczone, że ktoś im przeszkadza.

Polecam świeżutkie mięsko, schludnie i czysto, Panie z obsługi bardzo miłe.

Wyroby sa świetne ale pani ekspedientka ( prawe przedramie w tatuażach, blondyna) nie lubi obsługiwać klijentów. Cały czas coś bluzga pod nosem że musi iść na druga stronę lady.