Dom z Bala

Bardzo mili właściciele.Można czuć się tam jak w domu i naprawdę wypocząć.PolecamBo atmosfera jest najważniejsza.Dobra baza wypadowa na okoliczne ciekawe miejsca

Pokòj ładny i duży. W łazience czysta wanna. Niestety, stan kuchni woła o pomstę do nieba. Bardzo brudno. Widać ogólne zaniedbanie. Lokalizacja bardzo dobra. Jednodniowy pobyt ok, dłuższy odradzam.

Na Dzień dobry zostaliśmy bardzo serdecznie powitanie przez panią Gosię co do warunków to byliśmy zaskoczeni że takie dobre. Dodatkowo w super cenie bardzo obfite śniadanko. Polecamy w stu procentach i na pewno kiedyś wrócimy

Bardzo fajne miejsce na wypoczynek zarówno z rodziną jak i znajomymi. Przemili ludzie bqrdzo pomocni i uczynni. Damian właściciel integruje się wyśmienicie z gośćmi Dodatkowo oferuje szereg dodatkowych atrakcji spływy kajakowe Biebrzą super sprawa to pływanie tratwami po Biebrzy , nurkowanie i wędkowanie Polecam wszystkim

Miejsce ma lata świetności za sobą. Właścicielka, bardzo miła i pomocna, ale chyba wzięła za dużo na siebie (własny biznes, mini zoo, agroturystyka) i nic nie jest do końca ogarnięte. Pokoje masakra, nieposprzątane, wszystko stare, nienaprawione, upapłane, meble to zbiór chyba wszystkiego co było niepotrzebne na wsi. Kuchni wspólna wola o pomstę a serwują tam katering (!). Odradzam na pobyt!!

Jedno z ciekawszych miejsc do noclegu w Wiźnie. Urokliwy ogród, miejsce na grilla, w budynku dobrze wyposażone pokoje i łazienki, duża i przestronna kuchnia. Cena za nocleg nie za wysoka. Można się doczepić trochę do czystości, ale nie na tyle, żeby zabrać za to gwiazdkę. Ogólnie polecam.

Jest gdzie się przespać i tyle. Z łazienki lepiej nie korzystać. Miejsce ewentualnie na większą imprezę.

Powiem tak na jedną noc to można wytrzymać ale... przede wszystkim ja dostałam pokój bez łazienki. A następnie jedno z łóżek było zepsute bo gdy się siadło na rogu łóżka to się spadało ponieważ to wyglądało jakby to małego łóżka dali większy materac czy coś takiego. Trochę jest to nie ciekawe gdy się nie ma własnej łazienki. Wiem że nie w domu właścicielki chyba Pani Gosi tylko tym obok to W pokoju na parterze nie dotykają się drzwi i tam też nie ma łazienki :( TROCHĘ NIE FAJNIE ale reszta powinna mieć łazienki chyba

Bardzo miło, bardzo rodzinnie i bardzo smacznie. Zaangażowani właściciele pomogą zorganizować Ci atrakcje tj. kajaki czy spacer Po leśnych bagnach. Spokojne miejsce i przyjemne miejsce. Jeśli chcesz oderwać sie od miasta to dobre miejsce żeby odpocząć wraz z rodzina.

Miejsce takie sobie. Duży potencjał, sporo miejsca do imprez (duża sala obiadowa, stołówka, zadaszony taras, dwa grille) ale ... Łazienki w korytarzach nie przystosowane do tego typu obiektu (wspólna łazienka w holu z wielką wanną z masażem - naprawdę?!). Kanapa na krytym tarasie niemiłosiernie brudna, podobnie grill - tylko dla wytrwałych, śniadanie składające się z kromki chleba, żółtego sera, masła i herbaty. Szwędający się wszędzie pies straszył kolegę, który ma uraz do psów. Cennik na stronie nieaktualny, na miejscu opłaty wyższe a właścicielka dziwi się, że ktoś na stronę www ogóle zagląda i bierze na poważnie pokazane ceny :)Gdyby nie towarzysząca impreza balonowa oraz dobre własne towarzystwo, nie byłoby tam co robić.Dobrze, że byliśmy tam tylko jedną noc. Nie polecam, niestety.