Jaworskie Centrum Medyczne Sp. z o.o.

Już na samym wejściu do tego przybytku człowiekowi się chce wyjść. Kto w ogóle planował usytuowanie gabinetu przy samych drzwiach w wąskim przejściu gdzie siedzą pacjenci w prowizorycznej poczekalni? Konował który mnie przyjmował stwierdził że mam ubrać maseczkę i nawet mi ją wręczył mimo tego że inny lekarz wydał mi zwolnienie z jej noszenia. Nie było by w tym nic dziwnego tylko skoro personel po szpitalu lata bez maseczek lub z maską założoną pod nosem lub w inny cudaczny sposób i nie tylko personel bo pacjent z pokoju obok również wyszedł z maską pod nosem i jakoś problemu nie ma. Wiadomo o co chodzi! Jak się nie ma do czego przypierdolić lub ma się zły dzień to do maseczki trzeba się czepić bo jej nie masz w ogóle a jak masz na czole to jest spoko. Pacjenta nawet zwolnionego z maseczki ona u doktora" Olewińskiego obowiązuje

Dla mnie pięć plus . Pozdrawiam panie z recepcji . Miłe służące pomocą , wyrozumiałe .

Zabieg zwiazany z przepuchlina pachwinowa. Prowadzacy i operujący dr Robert Olewiński. Najwyzszy poziom profesjonalizmu. Po 2 dniach od zabiegu w pełni na chodzie. Personel oddziału bardzo dbał o pacjentów. Kontrole co 30 min. Szczególne podziękowanie dla Pana Pielegniarza Marka. Na salach czysto, posiłki dobre. Szczerze polecam ten oddział chirurgii.

Miałem okazję odwiedzenia Centrum Medycznego w Jaworze i powiem zupełnie szczerze - jestem pod wrażeniem osób pracujących w rejestracji w Izbie przyjęć. Pełen profesjonalizm, a w szczególności chęć pomocy Pacjentowi. Jestem pełen uznania dla Pań i Panów pracujących we wspomnianym miejscu ! Lekarze kompetentni i godni polecenia.

Jestem po operacji przepukliny. Miałem kilka dni na przemyślenia. Z jeden strony zaskoczył mnie porządek i nowoczesność oddziału, z drugiej strony podejście personelu. Niby wszystko w porządku, zaopiekowano się mną, a operacja przebiegła bez problemu. Jednakże pozostał niesmak, brak jakichkolwiek informacji. Na pytanie jakie leki są mi podawane uzyskiwałem wymijające i infantylne odpowiedzi np. że to tableteczka po której będę miał odlocik". Zespół jest profesjonalny

Gdyby była taka możliwość, nie dałbym nawet jednej gwiazdki...Pojechaliśmy z dzieckiem do szpitala z objawami silnego kaszlu, po zbadaniu okazało się, że córka ma zapalenie oskrzeli więc przyjęto ją na oddział. Przez 5 dni zrobiono z naszej córki królika doświadczalnego bo innych słów na to nie znajduję. Zrobiono jej badania pod kątem wirusa RSV i przez cały czas utwierdzali nas w przekonaniu że ten wirus jest powodem zapalenia. W trakcie pobytu aż trzy razy zmieniali antybiotyk nie informując nas o tym w żaden sposób (bardzo słaby kontakt z lekarzami) Trzech lekarzy na wizytach i każdy mówił zupełnie coś innego. Gdy narzeczona spytała jednego z lekarzy jak wygląda sytuacja, z wielkim oburzeniem odparła: a skąd ja mam wiedzieć dopiero pierwszy raz badam córkę. Wjazd na ambicje że strony pielęgniarek. Źle podłączona kroplowka, dziecko płacze tak, że nie da się go uspokoić, mimo iż slyszały zero reakcji dopóki ktoś nie przerwał im posiedzenia przy kawce i ciastku. Nie wspomnę nawet o tym, że nie potrafili założyć dziecku wenflonu. Jest cała pokuta bo podobno ma słabe żyły (w obecnym szpitalu poradzili sobie w chwilę bez problemu). Zero jakichkolwiek konkretnych informacji . Wypisaliśmy z narzeczoną dziecko na własne żądanie i przenieśliśmy do innego szpitala gdzie ma o wiele lepszą opiekę, personel służy pomocą i wiemy wszystko o przebiegu choroby . Dopiero przy wypisie dowiedzieliśmy się że córka była leczona na rzekome zapalenie płuc (dziecko jest chore na zapalenie oskrzeli) , brała sterydy a lekarz z narzeczonej na siłę próbował zrobić idiotkę wmawiając jej że przecież była informowana na bieżąco i pewnie źle coś usłyszała albo lekarz się pomylił. Zdecydowanie POLECAM SZPITAL W LEGNICY..Córka ma się lepiej i po weekendzie wychodzi zdrowa do domu.

Panie na resjtracji coś niesamowitego, spokój , opanowanie uśmiech na twarzach wspaniale staranie i dbanie o pacjenta. Dokładają naprawdę dużych starań.DZIĘKUJĘ

Szpital marzeń. Od momentu wejścia do momentu wyjścia człowiek czuje pełne zaangażowanie personelu. Szczególne podziękowania dla pracowników oddziału chirurgii, której niedawno byłem pacjentem. Pełen profesjonalizm w każdym działaniu, szczegółowe odpowiedzi na zadawane pytania, anielska cierpliwość. Codzienny uśmiech i szczera chęć niesienia pomocy to coś co widzi i czuje się tam na codzień.Czysto, przyjemnie i przyjaźnie. Posiłki smaczne i jak na 110 kg chłopa wcale nie male :-) Z żalem kończyłem leczenie.Przy tej placówce filmowa Leśna Góra wypada blado.

Wykończyli moja ciocię, teraz wykańczają babcie. Nawet ta jedna gwiazdką się nie należy. Obsługa jak w więzieniu,pielęgniarki zamiast służyć pomocą piją kawę i pensja im Leci. Nie dbają wogole o pacjentów, nie potrafią nawet umyć starszej zchorowanej osoby,która przez nich leży na skraju śmierci. Według mnie ten szpital powinni już dawno zamknąć!!!! Dodam że moja ciocia która chciała dopytać o stan zdrowotny pacjentki została wyrzucona za fraki" za drzwi taka właśnie jest tam Obsługa. Zero empatii i zrozumienia drugiego człowieka!!!!!"