Podstawowa Stacja Kontroli Pojazdów

Niestety mam podobne wrażenia jak osoby niżej. Luzy, których nie ma. Hamulce oceniane nie po skuteczności tylko wyglądzie. Czepialstwo kończące się dużymi wydatkami.

Przegląd przeprowadzony tak dokładnie że jeszcze nigdy nie byłem tyle czasu na badaniu jednak, pan diagnosta stwierdził uszkodzenie sworznia, który po wizycie u mechanika okazał się sprawny, mimo to jakby każdy robił tak badanie nie jeździło by tyle złomu na polskich drogach

Czwarty rok z rzędu robię kontrolę w tym punkcie i jestem zadowolony. Nie miałem nigdy poważnych awarii w aucie, żeby nie przejść badania ale byłem zawsze informowany, że coś już wymaga sprawdzenia czy w najbliższym czasie będzie do wymiany (auto 13 letnie). Jednego roku mechanik spędził z 20 min żeby pomóc ustawić mi żarówkę, która nie chciała wejść na swoje miejsce. Obsługa na bardzo dobrym poziomie. Za każdym razem otrzymywałem jakieś porady lub ciekawe informacje. Polecam.

Szkoda słów i czasu na takiego fachowca". Pojechałem sprawdzić ustawienie świateł bo Nie chce nikogo oślepiać i mieć problemów za to z policją . A tu facet mówi że od tego są warsztaty. To po ch.j on tam siedzi ? Zadzwoniłem do 4 innych stacji kontroli czy się tym zajmują to w każdej usłyszałem: " tak oczywiście "

Nie polecam, chyba że ktoś nie ma co robić z pieniędzmi. Wyszukują problemy, tak by samochód nie przeszedł przeglądu. Czepiają się kontrolek, mimo że wszyscy mechanicy zgodnie twierdzą, że samochód nie ma żadnej awarii. Na początku wypadałoby się trochę przeszkolić zanim zmarnuje się czyjś czas i pieniądze . Na stacji obok wszystko bezproblemowo

Uważajcie na rudowłosego mężczyznę, który poprzez swoją niekompetencję i brak wiedzy dotyczącą konkretnego pojazdu nie przepuszcza go, mimo że jest w stu procentach sprawny technicznie.

Panowie na stacji specjalne nie przepuszczanie pojazdów aby wyłudzić pieniądze. W moim przypadku kontrolka ABS która w każdym motocyklu gaśnie po przjechaniu kilku metrów Pan twierdzi że nie powinna się świecić nawet przy postoju.. Nie polecam chyba że ktoś chce płacić x2 x3.

Ludzie pracujący na tej Stacji są Niekompetentni, nie mają podstawowej wiedzy na temat nowszych aut, wystawiania F-vat Zatrzymali się w czasach PRL (Fiat 126 P, fiat 125 oraz Polonez FSO)Po wjechaniu na tą Beznadziejną Stację że względu na to iż nie było kolejek(nie to co w w innych) było widać odrazu iż diagnosta (Komunista) chce za wszelką cenę by pojazd nie przeszedł Przeglądu i przyjechał na POPRAWKĘ!!! i tak się stało, po wymianie (rzekomo uszkodzonej części do której mechanik nie miał zastrzeżeń) autem pojechałem i przeszedł przegląd!Jeśli chcesz Dwa razy jeździć na przegląd na którym szukają dziury w całym (spr. podświetlenia tablicy rejestracyjnej lub zapięcie pasów) to OMIJAJ tą KOMUNISTYCZNĄ STACJĘ DIAGNOSTYCZNĄ!!!!

Stanowczo nie polecam. Diagnosta stwierdził luz" na sworzniu. Mechanik nic takiego nie potwierdził... (Jeden mechanik? Nie... Trzech). Stracony czas. Inne stacje polecam. Ta ewidentnie dla tych co lubią znajdowanie dziury w całym. Dodatkowo stacja ma przestarzały sprzęt z lat 90-tych."

Stanowczo nie polecam. Jedna gwiazdka to za dużo. Na początku stwierdzono problem z hamulcami. Prosto od mechanika sprawne auto trafiło kolejny raz do diagnozy i została wymyślona następna usterka. Omijać szerokim łukiem!!!!